[Jozi]

Kij jak ma obsługiwać jigi 3g,gumki, woblerki 4-5cm małe obrotówki to 14-15g jest najodpowiedniejszy bo jest zasięg rzutu.Nie można mieć dwa w jednym.Mam takiego pacifica 4-14g 2,75m o akcji muchówki.Miota małe wabiki jak należy, świetnie trzyma rybę.Mocy na 50-ka może nie ma bo 40-ka gnie go po rękojeść, ale ryba z niego nie spada, nawet delikatny okoń na plecionce idzie jak po sznurku.

[Jozi]

Do Zbyszka.
Włanie ten kij idealnie sprawdza się w warunkach sanowych tylko teraz skupiam się na sandaczach bo nie ma czasu na san i kto wie jak się trafi kupiec to go nie sprzedam bo jest 15-ty w kolejce i zbiera kurz.
Właśnie to są kije na pstrąga na bezzadziory, miękkie a nie szczotkowate.

[Gumofilc]

To nie byl moj kij lecz Kuby, ktory go sprzedal bo mu nie lezal wlasnie z tego powodu.
Nie chce strzelac ale to bylo cos rzedu 2,6-2,7m, wyrzut ok. 40g a konstrukcja przypominalo max 20g.
Celowo nie podaje mocy bo to mialo bardzo cienka scianke co moze byc zaleta albo wada.
Moze Kuba wejdzie i sie wypowie.


Dobrze zrobiony blank spiningowy nie jest ani kluchowaty ani sztywny. Zawsze jest to gietka sprezystosc.
Mam taki kij na Lamiglasie, ktory ugina sie i pracuje, mimo iz napisali na nim...100LB.

Rzecz w tym, zeby wybrac mocowo odpowiedni do danego lowienia.

Gumo

[DanekM]

konger equs brawo 3-14g 2,65m.Chyba lepszy od dragona

Używam tego kija na pstragi. Dla mnie jest na prawdę w porządku. Ryby nie schodzą, zapas mocy niewielki ale jest.
Team Dragona do 18 gr testowałem i nie przypadł mi do gustu z powodu zbyt słabej precyzji przy rzucaniu małych i lekkich przynęt (szczególnie wobków 3-4cm -pływjacych).
Generalnie Equs jest droższy niz podałeś w kwocie budżetu, ale można wyrwać używkę za 2-3 stówy jak to na przykład mnie się udało.
Jeśli masz więcej pieniędzy, to warto jednak coś zrobić pod siebie

[klecho]

W tej kwocie spokojnie trafisz Power gripa 2,7m do 15gr. Konstrukcja ma swoje lata, niestety gumkami nim nie połowisz, ale wobler i wirówki to sama przyjemność. Możesz spokojnie zakładać wielkość od 01 do 04, kij swoją akcją nie zgasi obrótów skrzydełka. Spady ryb też raczej nie grożą, prawie 100% uderzeń zapiętych, jak ty nie zatniesz, to wędka zrobi to za ciebie, poczujesz miękkie ugięcie i trzepotanie ryby. Wada - kij ma swoją wagę, ale rekompensuje świetnym czuciem przynęty.