[quote name="ark70" post="2285861" timestamp="1513800170"]W większości przypadków obławiania pasa trzcinowisk dystans nie jest konieczny, często łowię na odległościach nieco tylko przewyższających długość głowicy Rio OBS, i wystarcza to w zupełności. Szczupaki gryzą mimo przejrzystej wody. Co innego przy blatach porośniętych zielem, zdecydowanie bardziej efektywna jest linka z długą 12,5 m głowicą (Vision BM ) dająca całkiem przyzwoite odległości .
Tak jak Tomek pisze running żyłkowy to nieporozumienie , plątanie i skręcanie jest nie do zniesienia, chyba ze ktoś został przez Stwórcę obdarzony wyjątkową cierpliwością.[quote]
"Piękni na prawo,mądrzy na lewo" rzekł Lew na to-żaba :"Przecież się nie rozdwoję."
Po co OBS!?(z łatwością leci cały,doskonały do miotania oporników także pod silny wiatr)
dowolny skagit o podobnej masie załatwia temat.Głowicy i tak nie wciąga się w przelotki...by jej nie wysnuwać lepiej pomanewrować wędką z pływaka lub zrobić kilka kroków w tył z brzegu/brodząc.Przy optymalnym ustawieniu blanku względem linki pętelki przestają przeszkadzać,chyba że ktoś panikuje.
Z zyłkową rozbiegówką prosta zasada : przed łowieniem się prostuje -rozciągając(wszystkie...okrągłe czy płaskie w przekroju, niezależnie od mocy lub producenta),a przy umiejętnym zbieraniu nie potrzeba żadnego śmietnika.
Śliska w zacięciu? przecież prowadzi się w obu dłoniach przy ściąganiu...a przy rzutach wystarczy nawinąć na palce potem zsunąć.
Nietrafiona Vision Big Mama nadaje się do skromnych strimków,a nie do kurczaków(chyba ,że nadklasowe +2,3 #...nieprzypadkowo w przecenach.
Długość głowic (zwiększa zasięg o różnicę dł.)zmienia nieco przekaz energii na wabik(im dłuższa tym mniej energiczna),ale nie ma nic wspólnego z głębokością czy roślinnością obławianego blatu.
Darku .
Ani ja piękny ,ani mądry więc nie wiem gdzie się podziać, i co zrobić ze swą marną egzystencją.
OBS - używam bo jest diablo wygodny i dedykowany do miotania dużymi muchami, którymi to uwielbiam łowić. I nie jest jeno "chłyt marketingowy" producenta. Zaufałem mądrzejszym i bardziej doświadczonym kolegom i nie mam powodu narzekać na ich rady.
Przesłanie dotyczące OBS'a wydawało mi się oczywiste i dotyczyło tylko i wyłącznie dystansów na których łowię i możliwości podejścia do szczupaka na tak mikry dystans.
Żyłkowej rozbiegówki, nie lubię, pewnie z racji tego że nie umiem jej poprawnie używać. I wątpię by ktoś był mnie w stanie do takiego rozwiązania przekonać skoro są lepsze i prostsze .
Moje szczupaki durne są ( podobnie jaki szczupaki @ Lukomata ) i często biorą przy samych płetwach, a ja z lubością obserwuję to z pływającego fotela
Tak więc kończąc prowadzenie muchy równo z początkiem głowicy odebrał bym sobie wiele emocjonujących chwil.
BM , tu zdecydowanie się nie zgodzę, spore muszyska latają całkiem przyzwoicie. Jeśli mucha nie jest zbyt nabita dla BM górną granicą jest 25cm, tak więc nasze odczucia skromności(much ) diametralnie się różnią. Faktem jest ze używam #9 do kija #8.
Reasumując , mimo niewątpliwych braków wiedzy teoretycznej, i ogólnego braku obycia staram się spędzać jak najwięcej czasu nad wodą, łowić, analizować i wyciągać wnioski . Sama teorii nie poparta praktyką moim skromnym zdaniem nie warta jest funta kłaków
A.
Użytkownik ark70 edytował ten post 01 styczeń 2018 - 20:58