Witajcie, gdyby ktoś był zainteresowany silnikiem z oferty tej "firmy" to proszę uważać. Dziś wróciłem z oględzin silnika, który niestety odbiegał w rzeczywistości od oferty przedstawionej w internecie. Silnik na zdjęciu i w opisie wyglądał bardzo dobrze. Na miejscu niestety okazało się, że stan opisywany jako bardzo dobry pozostawia wiele do życzenia, sprzęt był zaniedbany, nieprzygotowany do sprzedaży. Przygotowany na sztukę składak... Na pytania do panów na temat silnika otrzymywaliśmy łaskawe, gburowate odpowiedzi typu "takie luzy muszą, być... checie to bierzcie, nie chcecie to jedźcie stąd...". Przy próbie odpalenia silnika panowie specjaliści męczyli się trochę nim uruchomili sprzęt. Rozrusznik kręcił lecz dopiero po długich próbach silnik "zaskoczył". Praca nierówna, po dwóch minutach zgasł. Ogólnie to nikomu z pseudoobsługi nie zależało na sprzedaży sprzętu. Po prostu pokazali nam silnik i sobie poszli. Po kilku następnych pytaniach i uwagach szef całego bałaganu nie wytrzymał i wykrzyczał: "już mnie to zaczyna wku*wiać! już trzy razy bym go sprzedał!" (w nawiązaniu do mojej prośby o dwudniową rezerwację). W rozmowie telefonicznej pan robert zapewniał, że silnik jest z roku 2006-2007. Na miejscu okazało się niestety, że jest to silnik z roku 1998... Po telefonicznym potwierdzeniu numeru seryjnego i ustaleniu rocznika w autoryzowanym serwisie Yamahy poinformowaliśmy o tym szanownych speców. Jeden odparł na to "no skoro pan tak sądzi" i się głupio zaśmiał.
Jestem zażenowany, bo straciłem cały dzień, pieniądze na paliwo i zaufanie do ludzi. Poczuliśmy się jak intruzi i głupki. Zostaliśmy potraktowani jak zwykli frajerzy. Stanowczo odradzam wszelkie transakcje z tymi rzeźbiarzami...