Trawel
#1 OFFLINE
Napisano 31 marzec 2006 - 22:07
#2 OFFLINE
Napisano 31 marzec 2006 - 22:58
http://www.wcwi.pl/index.php?option=com_simpleboard&Item id=207&func=view&id=19228&catid=4a tu suplement.
#3 OFFLINE
Napisano 01 kwiecień 2006 - 08:50
Pozdrawiam
Remek
#4 OFFLINE
Napisano 01 kwiecień 2006 - 10:32
Po Polsce bez sensu raczej.
#5 OFFLINE
Napisano 01 kwiecień 2006 - 12:44
Pozdrawiam
Remek
#6 OFFLINE
Napisano 01 kwiecień 2006 - 14:09
#7 OFFLINE
Napisano 01 kwiecień 2006 - 14:28
5-cio skladowy.
I dodatkowo 6 element.
Bo kijek moze miec 2,40 lub 2,70. Do 40 g.
Moze wydawac sie troche toporny ale szczerze powiedziawszy jest to kij wielozadaniowy.
Tego sandacza i potoka zlapalem wlasnie przy uzyciu tego travela.
Ma dobre przewodzenie drgan jak na travela o tylu czesciach przystalo.
Mi pasuje.
Przewozilem go juz jako bagaz glowny w duzej torbie podroznej i wszystko OKi.
Oczywiscie ma pokrowiec z kieszonkami na kazda czesc osobno,
no i oczywiscie bardzo poreczna tube, odporna na zgniatanie.
Pozdr.
Rafal
#8 OFFLINE
Napisano 01 kwiecień 2006 - 15:33
Pozdrawiam
Remek
#9 OFFLINE
Napisano 04 kwiecień 2006 - 14:41
Mam travelka Shimano Beastmaster o długośći 2,1 - 2,4 m i gramaturze 10 - 30 g. Dostałem od mikołaja i jestem bardzo zadowolony.
Cała seria Beastmaster jest wyposażona w bardzo mięsiste dosyć ciężkie, ale przez to bardzo odporne blanki. Akcja kijka jak na travela za nieduże pieniądze (ok.250 PLN) jest miła - semiparaboliczna - pozwala na dobrą kontrolę zarówno nad przynętą jak i nad holowaną rybą. Jedyna wada to niewymienne przelotki - są wbudowane w strukturę blanku.
Swojego trawelka mam często w samochodzie wraz kołowrotkiem w rozmiarze 2500 oraz dyżurnym pudełkiem przynęt w trakcie moich służbowych wyjazdów po kraju.
Gorąco polecam !!
Pozdrawiam,
P.
#10 OFFLINE
Napisano 04 kwiecień 2006 - 16:29
przelotki - są wbudowane w strukturę blanku.
To ciekawe, przyznam ze nie slyszalem o takim rozwiazaniu wczesniej czy moglbys napisac wiecej o tym ? Jakos nie moge sobie tego wyobrazic powiem szczerze
Pozdrawiam!
#11 OFFLINE
Napisano 04 kwiecień 2006 - 16:33
to mialo byc super rozwiazanie. Przelom na miare wszystkich kontynentow. Tyle reklama.
Okazuje sie ze to niewiele ciekawego. Przelotki sa przymocowane, poza omotka, kawalkiem maty grafitowej do blanku.
Uciazliwe jak sie chce cos zrobic z przelotkami.
Guzu
#12 OFFLINE
Napisano 04 kwiecień 2006 - 16:38
A co ma niby dac takie rozwiazanie, czy reklama jakos to tlumaczy?
Poza tym rozumiem ze przelotki sa w ten sposob mocowane do gotowego blanku a nie np. blank jest wypiekany razem z przelotkami - nie bardzo widze taka mozliwosc powiem szczerze, ale moze mam po prostu za mala wyobraznie?
@Guzu, masz moze jakis link zwiazany z tym patentem?
Pozdrawiam
#13 OFFLINE
Napisano 04 kwiecień 2006 - 16:42
Mialo dac: NIESPOTYKANA CZULOSC itd
Guzu
#15 OFFLINE
Napisano 04 kwiecień 2006 - 16:46
Dopóki wszystko działa to ok, a jak się coś popsuje to urządzę pogrzeb na który zaproszę kolegów z Jarkbaita a po pogrzebie będzie obowiązkowo stypa
Pozdrawiam,
P.
#16 OFFLINE
Napisano 04 kwiecień 2006 - 17:19
Natomiast w katalogu St. Croix jest seria Tidemaster Inshore Travel Rods, w której jest do wyboru szeroka oferta wędzisk o zróżnicowanej mocy i cw (aż do 12-25LB i 1/2-2oz.)
#17 OFFLINE
Napisano 04 kwiecień 2006 - 18:55
Porównywanie tego dziadostwa do travela st. Croix z serii tidemaster jest nie poważne. Moc rzeczywista St. Croixa jest zdecydowanie większa od Shimano. NIe mówiąc już o szybkości akcji czy dynamice.
Natomiast wspomniane mocowanie przelotek miało służyć zwiększeniu sprzedaży. I chyba podziałało. Innej pozytywnej właściwości nie idzie się w tym doszukać.
pozdrawiam
#18 OFFLINE
Napisano 04 kwiecień 2006 - 20:43
a jak się coś popsuje to urządzę pogrzeb na który zaproszę kolegów z Jarkbaita a po pogrzebie będzie obowiązkowo stypa
Pozdrawiam,
P.
He he, tak jest, ona jest słuszna, ta koncepcja
#19 OFFLINE
Napisano 04 kwiecień 2006 - 22:01
#20 OFFLINE
Napisano 04 kwiecień 2006 - 22:35
A tak serio porównywanie wędki za 250 PLN z wędką 3-4 razy droższą jest błędem metodycznym.
W swojej klasie cenowej, w kategorii Travel, Beastmaster jest akceptowalnym wyborem. Nie porównuję go do Traveli zbrojonych na blankach Talona, Loomisa, Batsona czy innych super renomowanych producentów, ale w swojej kategorii budżetowej jest ciekawą propozycją. Napewno można na tą wędkę łowić ryby i to z niemałą przyjemnością.
I jeszcze jedno...Testując różnego rodzaju sprzęty nie zatraćmy najważniejszego celu naszego hobby. Chodzi o to żeby łowić ryby !!
Pozdrawiam,
P.