BAAAAARCA!
#1301 ONLINE
Napisano 15 sierpień 2011 - 14:05
#1302 OFFLINE
Napisano 15 sierpień 2011 - 14:13
Nie ma to jak kupić własnego wychowanka za 40 mln
Grane było w Madrycie, i gdyby nie zawiodła skuteczność mecz w środę mógłby się nie odbywać, a tak jest jeszcze szansa zgnieść nieprzygotowaną barkę.
#1303 ONLINE
Napisano 15 sierpień 2011 - 14:23
Nie przesadzaj, czapi i pikaczu weszli i gra jakoś się nie poprawiła. No chyba, że aktor Sergio B. jest tak istotny w układance tiki taka
Nie ma to jak kupić własnego wychowanka za 40 mln
Grane było w Madrycie, i gdyby nie zawiodła skuteczność mecz w środę mógłby się nie odbywać, a tak jest jeszcze szansa zgnieść nieprzygotowaną barkę.
Halo tu Ziemia...halo ?! czy mnie slyszysz ?
#1304 OFFLINE
Napisano 15 sierpień 2011 - 15:40
A benzynka z taką skutecznością powinien buty czyścić takiemu Frankowskiemu. Nie mówiąc o sronaldo który jak zwykle tylko się miotał że znów mu nie wychodzi w ważnym meczu. Messi niby bez formy ale znów strzelił ( którą to juz bramkę?) Ikerowi. Chłopaki zgrają się szybko i znów będzie napinka kibiców realu. Będą mogli znowu sobie zaśpiewać- znowu w życiu mi nie wyszło.......
#1305 OFFLINE
Napisano 15 sierpień 2011 - 15:56
Nie przesadzaj, czapi i pikaczu weszli i gra jakoś się nie poprawiła. No chyba, że aktor Sergio B. jest tak istotny w układance tiki taka
Nie ma to jak kupić własnego wychowanka za 40 mln
Grane było w Madrycie, i gdyby nie zawiodła skuteczność mecz w środę mógłby się nie odbywać, a tak jest jeszcze szansa zgnieść nieprzygotowaną barkę.
No i zaczyna się!
Tak, to prawda, Real grał lepiej, bardziej widowiskowo, ale ....
to Real zremisował na własnym stadionie, a nie Barcelona.
Po wieściach z okresu wojaży zagranicznych byłem ciekaw jak to się potoczy i .... będący na fali Real nie sprostał Barcelonie. Wiem, wiem są wielkie mankamenty, szczególnie w obronie, ale Barcelona JEST WIELKA!
I jakiś @Toudihno tego nie zmieni. Zresztą sam pisze zawiodła skuteczność. I taki jest Real. Wielki i bardzo MALUTKI.
@Toudihno - załóż wątek o Realu. Ciekawi jesteśmy historii, kibiców - tych rzucających kamieniami, i całego tego blichtru jedynie słusznej drużyny. Załóż wątek i pisz, pisz, pisz. Ja takich postów, jak Twój, w Twoim wątku nie zamieszczę.
Bujaj się Czesiu!
#1306 OFFLINE
Napisano 15 sierpień 2011 - 16:14
Ciekawi mnie mecz srodowy, niedajboze real wygra to co zraszacze i po fecie
Co do kibicow i rzucania kamieniami, to sie zapomniales bo kibice mes que un cos tam obrzucali autobus z zawodnikami(listopad), no ale wtedy pewnie nie byles kibicem fcb.
Teamtu zakladac nie bede czasem zajrze tu i sie niezle ubawie
troche dystansu panowie mes que...
#1307 OFFLINE
Napisano 15 sierpień 2011 - 16:21
Co? Zabrakło pasji dla Realu? Lepiej pluć w czyjeś gniazdo? To takie .... BEZNADZIEJNE.
Albo jesteś kibicem Realu albo .... zwykłym Czesiem.
#1308 OFFLINE
Napisano 15 sierpień 2011 - 18:49
Kibicuję FCB, ale nie widzę sensu w używaniu takich infantylnych określeń na piłkarzy RM.
Bo to raczej szkoła podstawowa, takie zwroty...
Zresztą w drugą stronę, równie mocno żyłka w du**e pulsuje - aktor Sergio B.
Nie zauważyłeś @Touinho, że w współczesnej piłce nożnej wymuszanie stałych fragmentów to norma - i robi to praktycznie każdy zespół?
Baa, myślę że bez tego piłka nie byłaby tak pasjonująca - bez sędziowskich pomyłek i aktorskich potknięć.
Byłaby tylko i wyłącznie grą robotów, która z czasem przestałaby nas kręcić.
pozdrawiam
#1309 OFFLINE
Napisano 15 sierpień 2011 - 19:33
Co do aktorstwa to owszem symulowanie stało się jakimś tam elementem w współczesnym futbolu, jedni opanowali to lepiej drudzy gorzej. Jedni nabiorą sędziego drudzy zostaną wyrzuceni z boiska za takie coś. Najgorsze jest to, że przez łatkę nurka (CR7) czasem sędziowie podejmują mylne decyzje jak np. wczorajsze podłożenie łokcia w nogi biegnącego do piłki CR7, kontakt był ewidentny.
Zresztą nie zabronicie mi chyba tu pisać, po wczorajszym GD chyba można się trochę ponapinać
#1310 OFFLINE
Napisano 16 sierpień 2011 - 09:29
@Efex,
szkoda, że nie udało się spotkać i musiałem zatrudnić kuriera. Mam nadzieję, że jakaś sposobność nadarzy się w niedalkiej przyszłości.
Rozumiem, że zachęcony sukcesami z zeszłego sezonu i dzisiejszym zwycięskim remisem przyjmiesz zakład o mistrza Hiszpanii w sezonie 2011/2012. Może zrodzi się nam jakaś miła tradycja przynajmnij do czasu pracy The Special One w Realu. Co do stawki to czekam na propozycje, ale możemy zostać przy 12 letniej tullamore dew.
Pozdro,
TeeS
Tomeczku, zakład oczywiście przyjmuję. Stawka może zostać chyba, że chcesz podwoić?
#1311 OFFLINE
Napisano 16 sierpień 2011 - 15:47
#1312 OFFLINE
Napisano 16 sierpień 2011 - 17:32
#1313 OFFLINE
Napisano 17 sierpień 2011 - 23:44
#1314 OFFLINE
Napisano 17 sierpień 2011 - 23:46
#1315 OFFLINE
Napisano 17 sierpień 2011 - 23:56
Marcelo to rzeźnik i debil. Może równać się tylko z Pepe.
Mourinho też zachował się jak debil.
#1316 OFFLINE
Napisano 18 sierpień 2011 - 00:05
#1317 OFFLINE
Napisano 18 sierpień 2011 - 00:07
Sezon zaczął się wspaniale, oby tak dalej.
#1318 OFFLINE
Napisano 18 sierpień 2011 - 00:15
Mecz zakończył się szarpaniną w środku pola. Po brutalnym faulu Marcelo na Fabregasie zaczęli się przepychać piłkarze i trenerzy obu klubów. Z czerwonymi kartkami wylecieli Pinto i Villa z Barcy oraz Oezil z Realu. Kara ominęła Jose Mourinho, który wsadził palec w oko asystenta trener Pepa Guardioli - Vilanovy.
No to już przegięcie...Palec w oko, dobrze, że nie brona w plecach. Powinni go zawiesić na co najmniej 10 kolejek.
#1319 OFFLINE
Napisano 18 sierpień 2011 - 00:22
No to już przegięcie...Palec w oko, dobrze, że nie brona w plecach. Powinni go zawiesić na co najmniej 10 kolejek.
Ja w tej materii już niczego nie oczekuję i niczego się nie spodziewam. Współczuję tylko nieco oddanym kibicom Realu...
#1320 OFFLINE
Napisano 18 sierpień 2011 - 01:21
Mimo sporego szacunku dla sportowców, to pozostanę przy swoim sRealu. Szkoda tylko reprezentacji Hiszpanii, bo jeszcze jena taka spinka i Ci panowie nie będą chcieli ze sobą grać.
Tak się zwyczajnie nie gra i nawet jeśli są nakręcani przez the Special Five, to mają własne mózgi (choć można zwątpić w taki organ oglądając niektóre poczynania).
Przykre jest to, że stacza się wielki klub. Nawet jak coś wygrają, to ten smród sRealu będzie się już za nimi ciągnął.
Po pierwszym meczu napisałem SMSa do kilku znajomych kibiców sRealu, że to grzech nie wygrać z tak słabą i wakacyjną Barcą, a z każdym tygodniem będzie trudniej. Wystarczyło kilka dni mobilizacji i panowie pokazali różnicę, choć sReal nie grał źle. Mają tylko zrytą psychę i Cristino, który nie umie grać zespołowo.
@Toudinho - trzeba umieć się przyznać do błędu... Wystarczą szczere gratulacje!
Użytkownicy przeglądający ten temat: 2
0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych