Wędkarskie cele na 2010
#21 OFFLINE
Napisano 31 grudzień 2009 - 09:38
no to ja może napiszę trochę inaczej.....żeby mieszkania w Poznaniu zaczęły się sprzedawać jak 2 lata temu to wtedy każdy plan będzie w moim przypadku możliwy do zrealizowania
[/quote]
Developerem zostałeś
[/quote]
hehe Waldku przecież to proste, jak się developerom nie wiedzie to i wykonawcom jakoś dziwnie pod górkę
#22 OFFLINE
Napisano 31 grudzień 2009 - 12:40
W 2009 udało się jednak rozszerzyć portal, pozyskać sporo nowych tematów, artykułów oraz zrealizować kilka celów i projektów. Oczywiście bardzo dużo zawdzięczam tutaj kolegom z Redakcji, moderatorom, pomocnym osobom spoza grona moderatorskiego oraz wielu, wielu wspaniałym Forumowiczom, którzy bezinteresownie dzielili się swoją wiedzą i żyli razem z nami tworząc tą wspaniałą jerkbaitową społeczność. Za to serdecznie dziękuję!
Jerkbait.pl jest nadal całkowicie prywatnym przedsięwzięciem. Nie jesteśmy w żaden sposób związani z kimkolwiek. Prowadzimy ten portal dla fascynatów, wędkarzy, których głównym celem jest poszukiwanie odpowiedzi na pytania - kiedy, gdzie, na co, jak ... w kontekście ryb drapieżnych. Zawsze jest mi bardzo miło kiedy przychodzicie na jerkbait.pl i dzielicie się swoją wiedzą, doświadczeniami, pokazujecie zdjęcia, pomagacie innym użytkownikom. Po to dokładnie jest ten portal.
W 2009 roku na zlotach poznałem kolejnych super ludzi. Dla mnie zloty to niesamowita okazja poznania forumowiczów. Jest, dla mnie, zawsze bardzo miło poznać osoby w realu (źle to brzmi no ale ...). W tym roku szykujemy kolejne atrakcje i niespodzianki a grafik naszych zlotów niebawem będzie opublikowany.
2010:
A) planowane wyprawy wędkarskie
W tym roku na pewno planuję dwie wyprawy kilkudniowe. Nie wiem na razie gdzie dokładnie. Oczywiście po głowie chodzi musky, bassy ale też szczupaki, łososiowate. Na paczątku roku na pewno ustalę sobie grafik, który będzie uzależniony od liczby dostępnych dni na błogie lenistwo.
ryby - rekordy, nowe gatunki
Nowych gatunków raczej nie będzie choć nie wykluczam. Głównie związane to będzie z wyprawami. Rekordy - pstrąg, boleń. Na pobicie PB szczupaka nie liczę. Może coś innego?
C) nowe metody
mucha - cel to łowienie boleni oraz pstrągów i lipieni na muchę
D) nowy sprzęt
nie planuję. W tym jednak roku próbuję zamknąć sprawę wyboru jednostki pływającej, którą wyruszę w 2011 na Wisłę oraz Bug.
Z innych celów:
- Podlasie
- Bug
Dwie wycieczki fotograficznowędkarskie.
Jeśli chodzi o jerkbait.pl - dalszy stabilny rozwój oraz publikacja nowych, ciekawych artykułów. Wprowadzenie kilku nowości
Pozdrawiam
Remek
#23 OFFLINE
Napisano 31 grudzień 2009 - 12:55
w 2010 popróbuje złowić dużego pstrąga na trolling i mam nadzieję wyhaczyć metrowego szczupaka na muchę. może w tym roku uda mi się w końcu złowić blue shar`ka ( do trzech razy sztuka ) poza tym chciałbym pojawić się na jakimś zlocie, szanse są duże bo syn rośnie i może żona da dyspensę na parę dni.
przy okazji życzę wszystkim wszystkiego najlepszego w Nowym Roku!
pozdrówka
#24 OFFLINE
Napisano 31 grudzień 2009 - 12:57
- Dokończyć swój projekt na blanku z serii Skeet Reese.Który zawarty jest na kilku kartkach papieru i kupionych niektórych komponentach składowych.
- Połączyć fotografie i wędkarstwo w jeden spójny punkt. W tym roku niestety miałem problemy z takim połączeniem.
- Więcej czasu spędzać nad wodą.
- Brać udział w zlotach.
Pozdrawiam
Slider
#25 OFFLINE
Napisano 31 grudzień 2009 - 15:17
Mój wędkarski cel na 2010: żeby mi się zawsze chciało chodzić na ryby. Czasu mam na to w gruncie rzeczy sporo, i chciałbym wreszcie uwolnić się od tego dziś już za późno, za zimno, za daleko, nie biorą. Zawsze, kiedy uda mi się przełamać tę niemoc, okazuje się, że chociaż późno, zimno, daleko i nie biorą - dopiero nad wodą jestem na właściwym miejscu.
#26 OFFLINE
Napisano 31 grudzień 2009 - 15:45
- Spedzic wiecej czasu nad woda niz mialo to miejsce w roku 2009
- Ganiac za pstragami, kleniami, okoniami oraz boleniami
- Wkoncu wziac udzial w jakims zlocie
- Zlowic bassa, nie wiem czy uda mi sie wyskoczyc gdzies na kilka dni latem za granice, ale postaram sie, bo planuje to od pewnego czasu
Pozdrawiam
Tomek
#27 OFFLINE
Napisano 31 grudzień 2009 - 16:18
na 2010 rok będzie skromnie:
Nastawiam się tylko i wyłącznie na BOLENIA - tej rybie mam zamiar poświęcić cały sezon. Z kolegą Piotrkiem bolenie będziemy tropić z łodzi, tym z brzegu oczywiście nie dam odetchnąć . Będzie na pewno kilkanaście wypraw za boleniem w różne rejony Polski - rzeki czy wody stojące. Chciałbym aby rok 2010 w końcu dał mi upragnionego bolenia 80+. Oprócz boleni okazyjnie spróbujemy złowić brzanę, pobić PB klenia (56 cm z 2009 roku) no i nie pogardzimy również sumkami. Główny cel jest jeden - boleń - będę chciał im głębiej zajrzeć w dusze, będę dalej się doskonalił w łowieniu dennych boleni na ukleje RH bo wiele jeszcze jest do udoskonalenia
Z innych gatunków to na pewno na koniec sezonu spróbuję w końcu szczęścia z morskimi trociami - tu będę deptał po piętach koledze Waldkowi @popper
Sprzęt? - w planach są nowe patyki na bolenia...
#28 OFFLINE
Napisano 31 grudzień 2009 - 16:49
Wyprawa na Ebro juz zaplanowana, bilety kupione, a przeciez zostaje jeszcze nasza Wisla, gdzie od jakiegos czasu swiecimy triumfy...
Moze uda sie rozpoznac nowa miejscówke szczupakowa, to bankówka, ale trzeba naprawde duzo pieniedzy zeby tam lowic. W razie czego zostaje jedno nieprzelowione szwedzkie jezioro, no i Polska.
Szukam tez chetnych (chyba wczoraj znalazlem ) na poznoletniego sandacza w Szwecji, mam kolejna bankówke, juz sprawdzona i gruby sandacz jest. W ogole opowiesci o przelowieniu jezior poludniowej Szwecji uwazam za mocno przesadzone. Owszem, tam gdzie jest latwy dostep do wody i dobra baza, jezdzic nie warto. Ale tak nie wszedzie jest.
#29 OFFLINE
Napisano 01 styczeń 2010 - 04:33
Sprzęt? - w planach są nowe patyki na bolenia...
Co masz na mysli?
#30 OFFLINE
Napisano 01 styczeń 2010 - 11:43
Ja jedna wedka chce złowic metrowego bolenia, metr sandacza i
60cm klenia. A i w nocy wielkiego jazia. Zapomniałem jeszcze powstrzymam 150cm suma w nocy i niedam sie wielkiej brzanie na przelewie, bedac zapietym cegłowka- lina - spodniowbuty
Ot to moje plany...
Marcel, a niektórzy to wolą mieć delikatną wędkę na 60 cm klenia, dwie wędki na bolenia, jedną na suma, inną na pstrąga, na szczupaki też z dwie, a na sandacza zupełnie inne trzy - co w tym złego? Każdy jest inny, każdy potrzebuje czego innego
Pozdrawiam
Remek
#31 OFFLINE
Napisano 01 styczeń 2010 - 16:49
A serio to mam kilka zaproszeń na świetne łowiska boleniowe (stojąca woda) i mam zamiar wszystkie odwiedzić. Myślę, że po tych doświadczeniach wspólnie z nowymi znajomymi uda się stworzyć coś ciekawego na bolki z zaporówki.
#32 OFFLINE
Napisano 01 styczeń 2010 - 17:12
#33 OFFLINE
Napisano 01 styczeń 2010 - 21:08
Z 2009 roku niewiele udało się zrealizować ale jeden cel - denne bolenie zrealizowany w 200% - wyniki mnie zaskoczyły
na 2010 rok będzie skromnie:
Nastawiam się tylko i wyłącznie na BOLENIA - tej rybie mam zamiar poświęcić cały sezon. Z kolegą Piotrkiem bolenie będziemy tropić z łodzi, tym z brzegu oczywiście nie dam odetchnąć . Będzie na pewno kilkanaście wypraw za boleniem w różne rejony Polski - rzeki czy wody stojące. Chciałbym aby rok 2010 w końcu dał mi upragnionego bolenia 80+. Oprócz boleni okazyjnie spróbujemy złowić brzanę, pobić PB klenia (56 cm z 2009 roku) no i nie pogardzimy również sumkami. Główny cel jest jeden - boleń - będę chciał im głębiej zajrzeć w dusze, będę dalej się doskonalił w łowieniu dennych boleni na ukleje RH bo wiele jeszcze jest do udoskonalenia
Z innych gatunków to na pewno na koniec sezonu spróbuję w końcu szczęścia z morskimi trociami - tu będę deptał po piętach koledze Waldkowi @popper
Sprzęt? - w planach są nowe patyki na bolenia...
[/quote]
W tym roku rece mi opadaja na j.pl.
Mamy ambitnych forumowiczow.
Jaki spin na ...
jaka zyłka na ..
Jaki kołowrotek na ...
Jaki wobler na...
Ludzie ruszcie mozgownicami i poczytajcie zasoby forum jako plany..
Paweł masz zamiar robic kilka wedek na bolenie...?
Ja jedna wedka chce złowic metrowego bolenia, metr sandacza i
60cm klenia. A i w nocy wielkiego jazia. Zapomniałem jeszcze powstrzymam 150cm suma w nocy i niedam sie wielkiej brzanie na przelewie, bedac zapietym cegłowka- lina - spodniowbuty
Ot to moje plany...
[/quote]
@Marcel, nie sprecyzowałem dokładnie po co mi nowy kijek na bolki... a będzie mi potrzebny na Zaporówki z łodzi - duuuużo krótszy od tego 3,20 m Nowe wyzwania - zaporowe bolenie, więc kijek musi być inny
#34 OFFLINE
Napisano 02 styczeń 2010 - 16:13
#35 OFFLINE
Napisano 03 styczeń 2010 - 00:11
#36 OFFLINE
Napisano 03 styczeń 2010 - 13:16
Pobić osobiste rekordy w pstrągu i szczupaku, przynajmniej o 5 cm (w szczupaku o 10).
Pojechać na jakąś super wyprawę wędkarską.
Zaprojektować kolejne skuteczne woblery i inne przynęty wędkarskie (Remek wie o co chodzi ).
Złożyć sobie samodzielnie pstrągowy kijek i zrobić do niego samodzielnie jakąś wyjątkową rękojeść.
#37 OFFLINE
Napisano 03 styczeń 2010 - 13:32
Po pierwsze poprawic kilka zyciowych rekordow, najchetniej w takiej wersji :
* sum za 2 zlote (2,00)
* sandacz +80
* pstrag potokowy 50
* klen 60
* jaz 50
* bolen 80
Wracajac na Ziemie... jak zrealizuje polowe z powyzszych tez bede happy
Sprzetowo, to jak wiatry beda sprzyjaly to pomysle o lupince wlasnej
W wedkach i kolowrotkach to taki ruch, ze nawet nie ma co planowac na caly rok z wyprzedzeniem
Guzu
#38 OFFLINE
Napisano 07 styczeń 2010 - 11:44
1. Złowić pierwszą troć (odfajkowane)
2. Złowić pierwszego srebrniaka troci
3. Złowić pierwszego bolenia
4. Poprawić rekord w kleniu (51cm).
Pzdr,
krąp
#39 OFFLINE
Napisano 07 styczeń 2010 - 17:48
Ja raczej początkujący, więc cele skromne, ale za to jeden cel zrealizowałem, zanim zdążyłem go zapisać:
1. Złowić pierwszą troć (odfajkowane)
2. Złowić pierwszego srebrniaka troci
3. Złowić pierwszego bolenia
4. Poprawić rekord w kleniu (51cm).
Pzdr,
krąp
@krąpiu,
Ja ciebie chyba kojarzę... no i nie chce mi się wierzyć że nie dobrałeś się jeszcze do łusek bolenia...
#40 OFFLINE
Napisano 08 styczeń 2010 - 00:01
Po pierwsze poprawic kilka zyciowych rekordow, najchetniej w takiej wersji :
* sum za 2 zlote (2,00)
* sandacz +80
* pstrag potokowy 50
* klen 60
* jaz 50
* bolen 80
To ja tylko zamieniam potoka na okonia, a dwa jazie na jednego szczupaka
Tak naprawdę, to być jak najwięcej nad wodą, jeździć, poznawać, łowić, łowić..
Sprzęt? Jakiś nowy będzie, mała rewolucja nawet, ale... przede wszystkim łowić !
Pozdrawiam
Grzesiek
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych