Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Old school - nowy artykuł na jerkbait.pl


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
29 odpowiedzi w tym temacie

#21 ONLINE   Friko

Friko

    SUM

  • Super moderatorzy
  • 18685 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 01 styczeń 2010 - 17:39

Jestem na tyle podgrzany artykułem, że chyba w tym roku wytoczę sobie choć jakąś rękojeść :D


Sławku, od dawna Ci mówię że powinieneś. Z Twoim doświadczeniem w zakresie powłok lakierniczych myślę że złożenie kija będzie po prostu fraszką - igraszką :D

#22 OFFLINE   Gumofilc

Gumofilc

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6193 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 02 styczeń 2010 - 17:26

...Reszta to uzurpatorzy , dla których miewam wysiloną tolerancję . Ale nie zawsze ..

Powiało grozą... :huh:

Mnie rowniez bardzo podobaja sie zwlaszcza te rekojesci. Mozna sobie taka rekojesc stworzyc samemu od podstaw a poza satysfakcja jeszzce uniezaleznic sie od dostaw korka wzglednie pianki.

Musielismy sie tam gdzies u Leona mijac, tez wpadalem..

Gumo

#23 ONLINE   Sławek Oppeln Bronikowski

Sławek Oppeln Bronikowski

    Zaawansowany

  • Bloggerzy
  • PipPipPip
  • 4967 postów
  • LokalizacjaŁódż
  • Imię:Sławek
  • Nazwisko:Oppeln Bronikowski

Napisano 02 styczeń 2010 - 20:57

Z tak niewinnych słownych ekscesów , Gumo , groza wieje ?? :lol: :lol:
Groza to z powszechnie u nas przyjętych standardów się wylewa i ciurka . Ja tylko się bronię słowem jak tarczą ..

#24 OFFLINE   king

king

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 680 postów

Napisano 02 styczeń 2010 - 22:33

Autora artykułu poznaję z Bassa na Wolskiej. Pasjonat muchowania ale że rutemacher i takie eleganckie gryfy to miłe zaskoczenie. :D
Wędek od Leona mam trzy. Najstarsza lat 10 ale ciągle śmigła. Wszystkie starzeją się razem ze mną. :mellow:


#25 OFFLINE   Roman Pietrzak

Roman Pietrzak

    Forumowicz

  • Forumowicze
  • PipPip
  • 112 postów

Napisano 03 styczeń 2010 - 16:45

Fajny artykuł, wciąga klimatem i tym czymś... .Fajnie się czyta z kawą pod ręką, bo inaczej melancholia może dopaść. Szczególnie w czasach, kiedy wątek z termosem w roli głównej przyćmiewa rodbuilding i nie tylko.
Pozdrawiam.
RP.

#26 OFFLINE   Art-Rod

Art-Rod

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 95 postów
  • LokalizacjaPoznań

Napisano 03 styczeń 2010 - 23:51

Cieszy mnie bardzo Twoja opowieść! Piękne wędki.. wywołane wspomnienia.. kiedyś także bywałem u Leonarda czy Ossowskiego.
Pozdrawiam, Tomek.

#27 OFFLINE   remek

remek

    Administrator

  • Administratorzy
  • 26625 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Remek

Napisano 04 styczeń 2010 - 19:28

Szczególnie w czasach, kiedy wątek z termosem w roli głównej przyćmiewa rodbuilding i nie tylko.
Pozdrawiam.
RP.


Cóż Romanie termos, zwłaszcza teraz ważna rzecz, obiekt westchnień, jeśli odpowiednio dobry, trzymający ciepło, nie jednego wędkarza.

Artykuł z wielkim klimatem. Świetnie się go czyta bo pozbawiony jest drogiazgów często wprowadzających takich jak ja, jedynie użytkowników produktów rodbuilderkisch rąk, w zakłopotanie, czy lęki. Pasja przez przez autora przemawia i czuć to w każdym zdaniu. Wędki bez ograniczeń, dokładnie takie jak wymarzy sobie nawet kosmita nie z tej planety. Piękne! Więcej takich artykułów, takich które czytając w te zimne dni napełniają nas ciepłem i nadzieją nadchodzącej (?) wiosny i cieplejszych dni.

Czekam z wielką niecierpliwością na kolejne artykuły Lipiona. Mam nadzieję, że będą następne. Tego właśnie bym sobie życzył :D

Pozdrawiam
Remek



#28 OFFLINE   lipion

lipion

    Nowy

  • Forumowicze
  • Pip
  • 39 postów
  • LokalizacjaDorset

Napisano 10 styczeń 2010 - 16:41

Wow Embarassed .... wielkie dzięki wszystkim za tak pozytywne przyjęcie mojej historii i ocenę moich wędek :mellow: Nie miałem pojęcia że tyle osób jeszcze mnie pamięta :o Serdeczne pozdrowienia dla starych kumpli i nowych znajomych :lol: Tym bardziej zaskoczył mnie fakt że wielu innych słyszało coś o mnie lub moich wyrobach :mellow: , np. ktoś wspomniał o sumówce, jaką zbudowałem dla Sławka, choć nie do końca to było tak :D Historia tej wędki sama w sobie ciekawa, bo była to jedna z moich najbardziej nietypowych konstrukcji. Sławek potrzebował mocarnego travela o jak najkrótszym, lotniczym składzie :D Po długich poszukiwaniach zaproponowałem mu... muchowy czteroskład Thomas&Thomas AFTM16 !!! :huh: Połamał go co prawda, ale była to jedyna wędka, która dotrwała do ostatniego dnia sumowego kampu w całości! A połamał ją doholowawszy do łódki suma około metr siedemdziesiąt w dwie minuty!!! :lol: ....i właściwie nie to było przyczyną destrukcji sprzętu, tylko że Sławek chciał owego sumka jeszcze do tej łódki wciągnąć :mellow: Przeczytać relację Sławka można tutaj:
http://www.wcwi.pl/index.php?option=com_content&task=vie w&id=674&Itemid=132
Wędka, za którą Mirecki napompował Witka Żytkę rzeczywiście też była mojej konstrukcji B) . Większość zdjęć zawartych w artykule przesłali mi moi klienci, między innymi Paul Auguscinski, licencjonowany przewodnik wędkarski z SAS Guide Service Salmon River NY, Tony Gugino z Royal Coachman Lodge Alaska, Beata Sieradzka z Travelfriends.pl i Rick De Paiva z Florydy.
Wybaczcie że dopiero teraz odpisuję na komentarze, ale niestety rzadko siadam do komputera, za to jeszcze raz serdecznie dziękuję za słowa uznania :D
Tomek Reguła Lipion


#29 OFFLINE   Kuba

Kuba

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2428 postów

Napisano 10 styczeń 2010 - 20:51

że Sławek chciał owego sumka jeszcze do tej łódki wciągnąć :mellow:

Wlasnie o to chodzilo - zeby go wciagnac do lódki, trzeba go bylo na niej uniesc cokolwiek, a to zaowocowalo sforsowaniem wedki.


#30 OFFLINE   maaarcin Wojtczak

maaarcin Wojtczak

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 17 postów
  • Lokalizacjawawa

Napisano 26 kwiecień 2011 - 21:59

Witam nie pasionowałem sie nigdy rodbuildingiem, ale poznałem Leona jeszcze gdy mjał swój sklep na wale miedzeszyńskim , potem sie przeniósł do pawilonu w piwniczce pod kopernikiem na gocławiu a potem faktycznie na tą ostrobramską , ciekawi mnie gdzie teraz ma sklepik i co porabja???
Leon sporo mi kiedyś naopowiadał i robieniu woblerów z pianki poliuretanowej i.... tak sie zaczeło że powstało kilka foremek do woblerków a potem załozyłem niewielką firme z kumplem pod szyldem Wabix . Leon też robił woblerki z formy mam jeszcze jednego taki bezsterowiec ale sympatycznie pracuje





Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych