Desing patterns
#1 OFFLINE
Napisano 05 wrzesień 2005 - 14:46
Więc ... zapytam Was właśnie o wzorce szczupakowe. Jakie Waszym zdaniem miejscówki gwarantują złowienie szczupaka - gdzie warto zatrzymać się na chwilę by ją dokładnie obłowić.
Wasze miejscówki szczupakowe.
Pozdrawiam
Remek
#2 OFFLINE
Napisano 05 wrzesień 2005 - 16:09
zwalone drzewa
pomosty i keje portowe
#3 OFFLINE
Napisano 05 wrzesień 2005 - 17:03
Lilie i inne kapelony
#4 OFFLINE
Napisano 05 wrzesień 2005 - 17:49
2 Wyobrazcie sobie labirynt skal 3 metry pod woda [ z pomiedzy szczelin skal wychodza ryby do przynet ]
3 Wyobrazcie sobie lake traw 2 metry pod woda [ pomiedzy trawa a lustrem nie ma roslin ]
#5 OFFLINE
Napisano 05 wrzesień 2005 - 19:06
- podwodny, niezagłęboki (1m - 3,5m) zarośnięty blat
- górka podwodna obojętnie na jakiej głebokości
- okolice wysp i cypli odchodzących od brzegu
- przybrzeżne stoki jeziora
- okolice trzcin
- gwałtowne, głębokie podwodne stoki i kanty
- zróznicowane dno (częsta zmiana głebokości, różne głazy, kamienie)
- wszelkie okolice roślinności podwodnej
- wszelkie okolice roślinności nawodnej
- okolice zwalonych drzew, krzaków, konarów
#6 OFFLINE
Napisano 05 wrzesień 2005 - 20:03
#7 OFFLINE
Napisano 06 wrzesień 2005 - 08:55
Co do miejscówki szczupłego:
- ogólnie można przyjąć gdzie powinien stać - czyli górka podwodna, przybrzezny stok, łąka, skraj trzcin, korzeń, kamień itp. Tylko że tam wszyscy łowią i tych rybek z regóły nie ma. Sam miałem przypadek na zaporowym zbiorniku, mianowicie namierzyłem trzy stoki przybrzezne i je obławiam, ale skaczą mi do przynęty tylko okonie. Czasami jest tak że nie ma gdzie w tych miejscach wędki włożyc. Z musu poszedłem na płyciznę - ok 1m wody. Trzy rzuty i skoczył szczupły 80 cm. Niezła jazda bo się trzymał dna, więc ciarki przeszły że to wąsal, ale później zaczął jeździć na ogonie jak trotka. innym razem sytuacja podobna tylko trochę więcej wody -2 m. skoczył sześćiesiątaczek, a żeby było śmiesznie to obok na 3,5 m gościu siedział z żywcem i guzik.
Więc z tymi miejscówkami to różnie.
Pozdrawiam. Nie piszę oczywiście o rzece bo tam to jeszcze inaczej.
#8 OFFLINE
Napisano 06 wrzesień 2005 - 10:22
Przedluzenie kamiennego cypla, ciagnace sie (opadajace) daleko w wode. Optymalnie, jezeli na jego przedluzeniu znajduja sie kamienne gorki. Z jednej strony cypla jest kamienny poszarpany plaskowyz usiany duzymi glazami, glebokosci 1-3m.
Z drugiej strony cypla jest glebokie ploso, najlepiej jak spad jest jak najwiekszy, powiedzmy do 10m.
Optymalnie, gdy podejscie do brzegu (od tej glebokiej strony) jest rowniez glebokie i wystepuja tam trzciny i inna roslinnosc.
Jezeli szczuply nie bierze na troling prowadzony u podnoza kantu to prubuje blizej, wlacznie z lawirowaniem miedzy kamieniami na skraju kantu. Jezeli dalej nic to oblawiam brzeg z roslinami albo staram sie wyluskac szczuple pochowane wsrod kamieni po plytkiej stronie kantu.
W lato(jak jest cieplej) ponoc daje sie lowic szczupaki po glebokiej stronie kantu na woblery plytkoschodzace...
A i jeszcze najwazniejsza uwaga - w/w lowisko nie moze byc po naszej stronie Baltyku...
Gumo
#9 OFFLINE
Napisano 31 lipiec 2007 - 22:30
Powalone drzewa, chyba bez względu na rodzaj wody
Odświeżam bardzo stary wątek. Uważam, że temat jest ciekawy i warty ponownego przedyskutowania.
Ciekawi mnie przedewszytkim fakt bardzo czestego potwierdzania w różnych miejscach i przez różnych autorów, ze ciekawym i wartym obłowienia jest każde zwalone drzewo, bez względu na charakter wody i czy interesują nas szczupaki, okonie czy jeszcze inne ryby drapieżne.
Ja od kilku ładnych lat regularnie łowię na jeziorze, gdzie nie brakuje ani wysp, ani przesmyków, cieśnin a tym bardziej licznych zwalonych drzew. Naliczyłem ich 22 na całym akwenie. Mimo, że wędkarzy łowiących tam na spinning jest relatywnie nie wiele, a zbiornik ma ponad 300 ha to NIGDY (!!) nie udało mi się złowić, choćby najmniejszego szczupaczka w najbliższej okolicy któregokolwiek zwalonego drzewa. Co ciekawe nawet okonie robią wrażenie unikajacych takich miejscówek, bardzo rzadko można złowic w tego typu łowisku okonia większego niż 15cm. Stosowałem wszystkie typy przynęt (wiele zostało tam na zawsze) i łowiłem w każdej możliwej pogodzie i porze roku.
Co jest interesujące, okoni w tym jeziorze nie brakuje i w innych, najczęściej głebokich miejscach łowię je dośc regularnie i w sporych ilościach.
Ze szczupakami podobnie w miejscach zarośniętych, w pobliżu grążelowisk, trzcin, na spadach itd. Zdarzaja się często, choć góra średniej wielkości.
Jestem ciekaw waszych doświadczeń z takimi miejscówkami jak zwalone drzewo itp. Czy ktokolwiek z was spotkał łowisko, gdzie takie bankówki sa poprostu puste? Odczego to zależy, że na jednych akwenach ryby chętnie wybierają taki tym siedliska a na innych nie. Dodam tylko, że na wspomnianym moim jeziorze nie ma, żadnych anomali, niczego co pozwoliłoby ocenić, że to jezioro czymś różni się od innych.
pozd JW
#10 OFFLINE
Napisano 31 lipiec 2007 - 23:12
To wnioskuję że łowienie szcupłych jest dziecinnie proste
Bo jest. Uwazam szczupaka na najlatwiejsza rybe do zlowienia (chociaz duzego - powyzej 90cm jeszcze nie mam na rozkladzie) Zlowienie szczupaka w jeziorze malym do 4-5ha, jesli oczywiscie klusownicy nie wybili pradem kazdej rybki jest latwe.
MIEJSCOWKA na jezioro - kapelony i ich okolice. Generalnie plycizna.
@jerzy - mam to samo. Jesli chce szczupaka, lowie przy roslinach a nie konarach/powalonych drzewach. Chociaz jak nurkowalem to wiele razy widzialem szczupy przyklejone do pali mostu itp. Jednak nie jest to moja bankowa szczupakowa. Bankowa jest na plytkiej wodzie mocno zarosnietej.
#11 OFFLINE
Napisano 01 sierpień 2007 - 10:54
Zatoki porośnięte ok 3m głębokości
Okolice trzcin jeśli jest tam ostry spad
Okolice wszelkich wysp
Cieśniny - wejścia do zatok
#12 OFFLINE
Napisano 01 sierpień 2007 - 11:01
Jeżeli chodzi o pytanie dlaczego w danym jeziorze nie ma wyników przy zwalonych drzewach - trudno powiedziec. Moze sa jakies inne czynniki które wypłaszają okonie czy szczupaki z tych miejscówek - rózne czynniki: głebokosc, rodzaj podłoza, obecnosc wiekszych drapieznikow.... a moze sa po prostu inne, jeszcze lepsze miejscowki
#13 OFFLINE
Napisano 01 sierpień 2007 - 11:04
#14 OFFLINE
Napisano 01 sierpień 2007 - 11:38
Moze sa jakies inne czynniki które wypłaszają okonie czy szczupaki z tych miejscówek - rózne czynniki: głebokosc, rodzaj podłoza, obecnosc wiekszych drapieznikow.... a moze sa po prostu inne, jeszcze lepsze miejscowki
Ogólnie myślę, że jeżeli w ogóle nie ma ryb w takich miejscach to oznacza to najczęściej zbyt małe natlenienie danego miejsca, zbyt małą powierzchnię w której może ukryć się drapieżnik lub po prostu na danym akwenie jest dużo więcej innych i lepszych miejsc
#15 OFFLINE
Napisano 01 sierpień 2007 - 12:09
[Ogólnie myślę, że jeżeli w ogóle nie ma ryb w takich miejscach to oznacza to najczęściej zbyt małe natlenienie danego miejsca, zbyt małą powierzchnię w której może ukryć się drapieżnik lub po prostu na danym akwenie jest dużo więcej innych i lepszych miejsc
Albo, że to Polska właśnie
#16 OFFLINE
Napisano 01 sierpień 2007 - 12:20
szczupaki w rzekach Odra i moja ukochana Parsęta, to opiszę kilka miejscówek na jeziorze Wdzyckim, gdzie zdarza mi się łowić
dość często. Jeśli jest wiosna to na dużych jeziorach zaczyna się łowić dopiero po połowie czerwca. W tym czasie bardzo dobre miejscówki to wszelkiego rodzaju, raczej płytkie rozległe górki
czy blaty. Przedłużenia cypli wchodzących w wodę i rejony litoralu z tzw. głębokimi trzcinami, na końcu trzcin ok. 2-2.5m
wody w kierunku środka jeziora blat schodzący łagodnie do 4-5m najlepiej porośnięty moczarką i redestnicą. Co innego jesienią, na płytkich górkach już od września nie ma czego szukać. natomiast głębokie górki kamienne czy żwirowe takie na 8-miu czy nawet 12-stu i więcej metrach to jest to. Jest taka jedna na Wdzyckim na tzw. Wielkiej Wodzie wierzchołek na głębokości ok.12m jego powierzchnia to kilka mkw. od wierzchołka spady na wszystkie strony nawet do 30m. Na tej górce mimo, że trudno ją namierzyć nawet teraz z GPS-em łowiłem piękne szczupaki, kapitalne okonie a nawet zdażyło mi się złowić dwukrotnie troć
jeziorową. Na takiej górce można łowić spokojnie do końca listopada a nawet i dłużej gdyby bylo to dozwolone.
Pozdrowienia Jachu
#17 OFFLINE
Napisano 01 sierpień 2007 - 12:45
Gromadzi się tam drobnica, za nią okonek, a za nimi szczupak
Jestem jedną z niewielu osób, z obserwacji innych ludzików, która na Wiśle zamiast rzucania, tak jak większość okolicznego środowiska, tylko i wyłącznie prostopadle do brzegu, bardzo często rzuca i prowadzi przynęty również równolegle do niego
#18 OFFLINE
Napisano 01 sierpień 2007 - 12:51
pozd JW
#19 OFFLINE
Napisano 01 sierpień 2007 - 13:01
#20 OFFLINE
Napisano 01 sierpień 2007 - 20:45
widok wspaniały ale brania to jeszcze ta w tym roku nie miałem
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych