UdziaÅ‚ w majówce zaliczony. Zmienna pogoda i silny wiatr nie wpÅ‚ywaÅ‚y dobrze na żerowanie i utrudniaÅ‚y Å‚owienie. Ryby braÅ‚y na pÅ‚ytkiej wodzie. Trzeba je byÅ‚o „wyciÄ…gać” kryjówek wÅ›ród zielska. Najczęściej atakowaÅ‚y przynÄ™ty unoszÄ…ce siÄ™ swobodnie na powierzchni wody.
Upragnionej metrówki zabrakÅ‚o, ale poniższa „osiemdziesiÄ…tka” byÅ‚a dobrze odpasiona po tarle i bardzo waleczna.
Arku, chyba spotkaliśmy się w sobotę na wodzie (poznaję po łódce z pierwszego zdjęcia). Pozdrawiam Cię serdecznie i gratuluję otwarcia!
Arku, chyba spotkaliśmy się w sobotę na wodzie (poznaję po łódce z pierwszego zdjęcia). Pozdrawiam Cię serdecznie i gratuluję otwarcia!
Również gratuluję, ale tez wpisuję naganę do jadłospisu , trzeba było zagaić bym został na dłuższą bajerę a nie tylko panie brały czy nie brały
odpłyneła aby odpoczac i po to
abym to ja mógł sie dzis cieszyc jej widokiem
.
było jeszcze kilka mniejszych ale wniosek z wypuszczania tych dorodnych sztuk nasówa sie sam.
Oby to co sie działo zwiastowalo prawdziwym wysypem szczupaczych mam podczas ocieplenia sie wody.
pozdrawiam Grzegorz
Piekne szczupaki.Po Waszej akcji widac,ze C&R ma sens.Trzeba by podesłac te fotki do władz PZW zeby zrozumiały tą zasade której niektórzy nie pojmuja
Piekne szczupaki.Po Waszej akcji widac,ze C&R ma sens.Trzeba by podesłac te fotki do władz PZW zeby zrozumiały tą zasade której niektórzy nie pojmuja
Koniecznie! Na jeziorze Piwonińskim gdzie zbiornik ten niedawno już należy do PZW od 2 lat regularnie zarybiają szczupakami Chętnie składam się by więcej zarybić Jeszcze nie miałem okazji tam łapać na spinning, ale wkrótce spróbuje i mam nadzieję że na RH szczupaczek się skusi , choć boję się wyciągnąć go z pyska bo ugryzie
Piekne szczupaki.Po Waszej akcji widac,ze C&R ma sens.Trzeba by podesłac te fotki do władz PZW zeby zrozumiały tą zasade której niektórzy nie pojmuja
Myślę, że oni to doskonale rozumieją Ale przeważają względy ekonomiczne. Lepiej poukładać się z producentami materiału zarybieniowego i zarybiać, zarybiać, zarybiać...
Mój dzisiejszy. Może niezbyt wielki, ale jak na moje śląskie warunki, to naprawdę nieźle
Przepraszam za kiepską fotkę i rybę na wyciągniętych rękach. Fotka robiona samemu na łódce przy fali telefonem z samowyzwalaczem
Pozazdroscic tylko rybek .
Nie bedzie mi chyba dane polowic szybki ledwo wygrzebalem sie lozka ,psikam ,prycham i ledwo zyje wiec i ten wekend pewnie nie wyskocze .A szkoda pogoda iscie szczupakowa jak na szwecje przystalo .Generalnie ciplo nie jest a temp zchodzi w nocy nawet do -2 .W dzien wacha sie w granicach 8-12 stopni .Woda zimna jak cholera i z tego co widac na forach po tamtej stronie juz zaczelo gryzc tu i tam .
Na co gryzie ,szalem w tym sezonie okazuje sie ten klocek ,zarowno w formie wobka jak i woblera . ed ed ed
@Termos
Ta Prologic'i są super w tym i były zeszłym roku.
A,propos Prologica mam mały Offtopic i prośbę do Ciebie, czy mógłbyś mi sprawdzić czy na terenie Szwecji dostępne (ew. w jakiej cenie) są te torby z foty poniżej ?
Moze byc drobny problem ,wlasnie zerkam 7 z koleji sklep i maja same monster bag .Cena tych wielkich wacha sie w granicach 300-400 zl .
Sam uzywam ,super torby wielkie i pojemne mieszcza 9 podel na wabiki .Problem w tym ze jak sie juz ja zapakuje to wydaje sie ze przydala by sie jeszcze jedna .Pelny ekwipunek tylko jerkowy i kilka gum jak ostatnio wazylem to okolo 55 kg .O dziwo pasy trzymaja sie jak nalezy nic nie peka .Jedyny mankament to ze przy pelnym ekwipunku ciezko sie to nosi .A ciezko sie ograniczac .
pozdrawiam
Nie znalazlem nic Tu na necie w sklepach ,same big .
Moze dlategoze male opanowalo plano i rapala .
Podaje jednak link moze sie przyda http://www.promaster...GIC_B22XQ5.aspx
Najpewniej by bylo uderzyc do
firmadragon.pl
ps. ´bede w nastepnym tyg w sklepie po podzespoly do wirowek i fluocarbon ,zerkne i dam ci znac na priw .
pozdrawiam
Sezon na zebacze rozpoczalem i ja. 1 maja prawie caly dzien spedzilem w lodce lowiac w sumie 17 sztuk-nie za wiele jak na to jezioro bo przy lepszych warunkach norma jest drugie tyle. Chcialem bardziej w jakosc niz ilosc i lowilem raczej na wieksze przynety lecz bylo mi dane zlowic nic wiekszego niz 70 cm. Ranek zapowiadal sie niezle bo juz po 3 rzucie zacinam pierwszego esoxa w tym roku, potem jest jeszcze kilka sztuk , kilka zejsc i odprowadzan zwlasza to jedno zostanie mi w pamieci dluzej kiedy to za 15cm Skinnerem podazala okolo metra dlugosci mamuska. Okolo 11 rano brania zaczely zanikac i w sumie wiecej nic ciekawego sie nie dzialo, jeden szczupak co godzine. Po przyjezdzie do domu sprawdzilem cisnienie jakie mialem nad woda i okazalo sie ze zaraz przed poludniem cisnienie strasznie skoczylo do gory co zapewne wplynelo ujemnie na brania. Jesli chodzi o przynety to stwierdzam ze moja milosc ze Slidera przechodzi w Jack'a Chyba zawitam tam jeszcze raz za miesiac, mamuski moze beda bardziej wypoczete po tarle i gotowe do wspolpracy