Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Trzaskający Mróz


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
14 odpowiedzi w tym temacie

#1 OFFLINE   rapia

rapia

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 482 postów
  • LokalizacjaGdańsk
  • Imię:Piotr
  • Nazwisko:Baranowski

Napisano 15 styczeń 2010 - 17:29

Witam.Jestem ciekawy czy warto próbować swoich sił w łowieniu kropków w takie mrozy.Chodzi mi o sprawy techniczne czyli zamarznie przelotek itp. i o to czy pstrągi żerują w takie mrozy i dają się złowić na spina.PZDR niecierpliwy Piotrek.

#2 OFFLINE   popper

popper

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 9515 postów
  • LokalizacjaDolny Śląsk
  • Imię:Waldek

Napisano 15 styczeń 2010 - 17:34

Największy mróz tegoroczny, przy jakim w miarę swobodnie łowiłem, to chyba w dniu 06 stycznia gdy termometr, w samochodzie, wskazywał temp. zewnetrzną -8,5st.C
Gorszym wrogiem jeśli chodzi o obmarzanie przelotek jest wiatr.
Przykład?
Wczoraj przy ok. - 4,5 st.C, prawie nie dawało się łowić. Wiatr choćby najsłabszy, bardzo przyśpiesza obmarzanie.

A czy próbować? Odpowiedź jest oczywista :mellow:
Przecież tzw. mikroklimat zawsze jest nieco odmienny, wokół przyokiennego termometru domowego a inny w dolinie rzeki, czy nad leśną strugą.

#3 OFFLINE   rapia

rapia

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 482 postów
  • LokalizacjaGdańsk
  • Imię:Piotr
  • Nazwisko:Baranowski

Napisano 15 styczeń 2010 - 17:49

A czy posmarowanie przelotek np.wazeliną pomaga.A co na to wszystko pstrągi.

#4 OFFLINE   Sławek

Sławek

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2720 postów
  • LokalizacjaPolska północna :)

Napisano 15 styczeń 2010 - 18:03

A czy posmarowanie przelotek np.wazeliną pomaga.A co na to wszystko pstrągi.

Nie wiem jak pstrągi reagują na smarowanie wazeliną (przelotek oczywiście), ale ja i w spore mrozy kiedyś łowiłem i rybom to nie przeszkadzało. O wiele większe znaczenie ma temperatura wody...

#5 OFFLINE   rapia

rapia

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 482 postów
  • LokalizacjaGdańsk
  • Imię:Piotr
  • Nazwisko:Baranowski

Napisano 15 styczeń 2010 - 18:19

Chodziło mi o apetyt pstrągów w taki mróz.

#6 OFFLINE   popper

popper

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 9515 postów
  • LokalizacjaDolny Śląsk
  • Imię:Waldek

Napisano 15 styczeń 2010 - 18:31

Chodziło mi o apetyt pstrągów w taki mróz.

Tego nie wiem ale wiem że:
-ryba musi być w łowisku (truizm)
-Ty musisz umieć sprowokować ją do brania (kolejny)
Inna filozofia jakoś nie przychodzi mi do głowy chyba, że starasz się znaleźć argument przeciw wypadowi nad wodę ;) .

Zwracam uwagę, że trocie, to ponoć pstrągi, ktore polubiły okrsowo słone środowisko.
Chyba im również mrozy niespecjalnie dokuczają.

#7 OFFLINE   rapia

rapia

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 482 postów
  • LokalizacjaGdańsk
  • Imię:Piotr
  • Nazwisko:Baranowski

Napisano 15 styczeń 2010 - 18:37

Wręcz przeciwnie utwierdzam się w przekonaniu że warto jechać i walczyć ze sobą samym i nie sprzyjającą aurą.Jak wrócę z wypadu to złożę relacje.PZDR

#8 OFFLINE   tornado

tornado

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1703 postów
  • LokalizacjaDolny Śląsk

Napisano 15 styczeń 2010 - 18:55

Dzień bez wazeliny to dzień stracony, więc bez wazeliny ani rusz :lol:

#9 OFFLINE   Grzecho

Grzecho

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 457 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 16 styczeń 2010 - 13:33

Jechać zawsze warto B)
Dzisiaj sprzedałem samochód i jestem uziemiony :angry: Już mnie skręca i cały czas kombinuję jak tu jednak w weekend wyskoczyć na potoki.

Przy temp poniżej -10 stopni, pstrągi faktycznie są bardzo ospałe i trzeba się sporo natrudzić, żeby przekonać je do brania.
Stoją przyklejone do dna i trzeba je od niego oderwać.
Moją podstawową przynętą o tej porze jest wobler ok. 7cm. Prowadzę go pod prąd powoli, robię częste przystanki w ciekawszych miejscach. A nawet zatrzymuję w miejscu na 2-3 min. Czasem to skutkuje czasem nie. Najważniejsze być nad wodą i nie stresować się czy będą brały. Zwykle przy takim podejściu łowi się więcej i skuteczniej :mellow:

Przelotki marzną i na to nic się nie poradzi. W ubiegłym sezonie stosowałem na nie WD40. Nie niszczył żyłki i trochę pomagał, ale bez rewelacji. Więc z niego zrezygnowałem.

pzdr
Grzecho

#10 OFFLINE   maniak

maniak

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1127 postów
  • LokalizacjaPomorskie
  • Imię:Maciej

Napisano 16 styczeń 2010 - 13:57

Piotrze warto jechać o ile rzeki nie zamarzły a z tego co mi wiadomo to większość jest zamarzniętych :(

Pozdrawiam
Maciej

#11 OFFLINE   Kuba Standera

Kuba Standera

    W walce z głupota nie ma wygranych, są tylko cudem ocaleni

  • Bloggerzy
  • PipPipPipPip
  • 9641 postów
  • LokalizacjaGibraltar i okolice

Napisano 16 styczeń 2010 - 14:05

Szukaj odcinka rzeki poniżej zapory - tam będzie zrzucana woda o temp około 4 stopni i jest szansa na jak na tę porę roku aktywność pstrągów.
Co do temp - raz łowiłem głowatki przy -14, ale to było metafizyczne doświadczenie, coś z cyklu jak ten orzeł co naciera się kanapkami z masłem i mówi ale ja jestem pierdolnięty

#12 OFFLINE   psulek

psulek

    Zaawansowany

  • Giełda komercyjna
  • PipPipPip
  • 4844 postów
  • LokalizacjaWilcza Dziura :) /Piaseczno/Wa-wa

Napisano 16 styczeń 2010 - 19:15

Zwracam uwagę, że trocie, to ponoć pstrągi, ktore polubiły okrsowo słone środowisko.
Chyba im również mrozy niespecjalnie dokuczają.


W ramach sprostowania - jest dokładnie odwrotnie :mellow: - pstrąg potokowy to osiadła forma troci wędrownej. Ciekawostka - wyszło jak zarybiali pstrągiem Nową Zelandię - po kilkunastu (a może kilkudziesięciu ??) latach pojawiła się samoczynnie populacja troci wędrownej, tak z niczego - po prostu część potomstwa miała cały czas skłonności do wędrówek. Obecnie pstrąg potokowy i troć to jeden gatunek.

A wracając do tematu - dokładnie jak powiedział popper - jak wieje to prawie nie da się łowić. Co do temperatury wody, to niektóre rzeczki pstrągowe mają sporo źródlisk po drodze, z wodą o oszołamiającej temperaturze jak na zimowe warunki - nawet +8 C, co uniezależnia ją częściowo od warunków pogodowych. Między innymi z tego powodu pstrągi ciągną na tarło w okolice źródeł, właśnie ze względu na stabilniejszą temperaturę w okresie inkubacji.

Pozdrawiam

Paweł

#13 OFFLINE   tomi78

tomi78

    Zaawansowany

  • PRZEDSTAWICIEL MARKI
  • PipPipPip
  • 1188 postów
  • LokalizacjaCieszyn

Napisano 16 styczeń 2010 - 19:18

Mój rekord to -22 sześć lat temu na łebie :D .Niestety jak się jedzie 650 km to nie ma zlituj każdy dzień na wagę złota.

#14 OFFLINE   rapia

rapia

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 482 postów
  • LokalizacjaGdańsk
  • Imię:Piotr
  • Nazwisko:Baranowski

Napisano 17 styczeń 2010 - 13:19

Niestety wczoraj pomimo najszczerszych chęci zostałem pokonany przez 16 stopniowy mróz i pozostałem w domu w ciepłym łóżku.Ale obiecałem sobie że jak pogoda się trochę poprawi to wezmę urlop i odbiję sobie te wszystkie mrozy i anomalie pogodowe.PZDR Piotrek.

#15 OFFLINE   Gumofilc

Gumofilc

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6193 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 17 styczeń 2010 - 14:00

Takie łowy..w prawdziwie zimowej aurze maja swoj niepowtarzalny klimat. Jednak silny mroz powyzej 5 st...dajmy na to, polaczony z wiatrem moze skutecznie zweryfikowac plany.
Pomijajac sprawy techniczne-sprzetowe warto zadbac o odpowiedni ubior.
@Rapia, trudno powiedziec, co jest anomalia? Poprzednio przez kilka lat w wielu rejonach w ogole nie bylo zimy.

Jedno jest pewne, ze ktos komu nie straszne zadne warunki, z pewnoscia bedzie umial sie znalezc w kazdej sytuacji. :D

Co do warunkow to ja cenie sobie pewien rodzaj błotka, ktore jest w stanie płynnym nawet przy sporym mrozie i jest osiagalne po przebiciu warstwy wiechrzniej... <_<

A tu probka, jak to moze wygladac zanim sie dotrze do wody...



Gumo

Załączone pliki






Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych