Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Odkrycia roku 2009


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
30 odpowiedzi w tym temacie

#1 OFFLINE   Sławek

Sławek

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2720 postów
  • LokalizacjaPolska północna :)

Napisano 17 styczeń 2010 - 13:57

W każdym roku możemy odkryć coś nowego. Dla jednego będzie to nowa przynęta, dla kogoś innego sposób jej prowadzenia. Ktoś odkryje połów dłuższymi/krótszymi kijami niż dotychczas albo nowe łowisko.
Co było dla Was odkryciem 2009 roku?

#2 OFFLINE   szpiegu

szpiegu

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2534 postów
  • Lokalizacjadziki zachód :)

Napisano 17 styczeń 2010 - 14:14

nie wiem czy to będzie odkryciem 2009 ale na pewno nowe doświadczenia:

metoda muchowa nowa zajawka która daje mi bardzo dużo frajdy... :D

#3 OFFLINE   Gumofilc

Gumofilc

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6193 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 17 styczeń 2010 - 14:23

W zasadzie trudno mowic o odkryciu bo to miemal kazdy wie ale w tym (tamtym B) ) roku uswiadomilem sobie powtornie jak wielkie znaczenie ma akcja woblerow.
Wszystko jest cacy jak ryby reaguja agresywnie. Ale...przeciez zadna ryba (chyba poza wegorzem) nie zachowuje sie w wodzie jak wobler.
Tu jest pole do eksperymentow, co nie jest zajeciem prostym psychicznie jezeli np.testuje sie wobler niemal pozbawiony akcji a bran jak nie ma tak nie ma... :unsure:

Gumo

#4 OFFLINE   Włóczykij

Włóczykij

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1252 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 17 styczeń 2010 - 14:23

Softjerki!! Jak na razie niestety tylko duże wersje Dropshotowych Śledzi.
Przy uzbrojeniu gołym hakiem można się bawić przynętą niemal w miejscu i nie trzaba się bać że pokaleczy się jakiegoś malucha bo zapinają się dopiero takie powyżej 60cm.
I świetnie się sprawdzają przy obławianiu oczek w połaci wodorostów.

#5 OFFLINE   Friko

Friko

    SUM

  • Super moderatorzy
  • 18633 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 17 styczeń 2010 - 15:14

wyśmienity temat Sławku zaproponowałeś, rzeczywiście warto poświęcić chwilę na analizę minionego sezonu i wyciągnięcie wniosków

Ja kolejny raz przekonałem się że wybierajac się nad wodę, znaną czy nieznaną, nie warto polegać przesadnie na informacjach innych osób które łowiły na tej wodzie wcześniej. Planując, zwłaszcza dalszą wyprawę, nie warto polegać na zapewnieniach typu tam biorą tylko na małe przynęty itp - gdyż podobne opinie - być może prawdziwe dla osób które w najlepszej wierze je sformułowały - nie muszą się sprawdzić w warunkach w których nam przyjdzie łowić. Dlatego warto czerpać z własnego doświadczenia i planując zwłaszcza dalszy wyjazd - tak dobrać sprzęt, aby umożliwiał łowienie w różnych warunkach, żeby nie ograniczał tylko do jednej z góry założonej strategii ale umożliał zastosowanie kilku wariantów taktycznych jeżeli się okaże że Plan A jednak nie wypalił B)

#6 OFFLINE   Guzu

Guzu

    (G)uzurpator

  • PATRON
  • PipPipPipPipPip
  • 14833 postów
  • LokalizacjaPodkowa
  • Imię:Daniel

Napisano 17 styczeń 2010 - 17:31

Witam,

Dla mnie odkryciem bylo podniesienie oczu z dna - polowanie na sumy w toni, a nie tylko w okolicach dna.
Wyniki (na razie ilosciowe) przeszly moje najsmielsze oczekiwania. O jakosciowe postaram sie w 2010 B)

Druga rzecz, to w koncu moglem zakosztowac wedkowania z wody na duzej rzece - Wisla, Odra. REWELACJA!

Guzu

#7 OFFLINE   Sławek Oppeln Bronikowski

Sławek Oppeln Bronikowski

    Zaawansowany

  • Bloggerzy
  • PipPipPip
  • 4919 postów
  • LokalizacjaŁódż
  • Imię:Sławek
  • Nazwisko:Oppeln Bronikowski

Napisano 17 styczeń 2010 - 17:45

Może nie tyle odkryłem to w minionym sezonie , ale na sto procent nabyłem pewności , że rozkosze stołu i pełnego szkła zupełnie w poprzek idą poziomowi moich nadwodnych poczynan , a nawet je uniemożliwiają ..
I udowodniłem też sobie , że sperforowane śpiochy zdecydowanie zyskują na oddychalności , lekko jednak tracąc na wodoszczelności . Wprawia mnie to niestety w kolejna konfuzję , bo nie wiem co ważniejsze i modniejsze ..
I przekonałem się , że nie brzydzi mnie jednak łowienie zębatych , którą to zabawą latami szczerze pogardzałem .
No i kim chi w mojej autorskiej wersji ..
Z papugowania lepszych , shaky head w koszmarnym , litoralnym zielu ..


#8 OFFLINE   krzysiek

krzysiek

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6194 postów
  • Imię:Krzysztof

Napisano 17 styczeń 2010 - 17:56

Zdecydowanie: (jak ja to nazywam) „odwrotny opad” :mellow: , tj. łowienie na wypływające woblery. Dodatkowo - powrót do łowienia drapieżników z ręki na płytkiej wodzie. Przez kilka lat tendencyjnego wleczenia przynęt za łodzią lub po dnie zapomniałem jaka to frajda.

#9 OFFLINE   popper

popper

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 9515 postów
  • LokalizacjaDolny Śląsk
  • Imię:Waldek

Napisano 17 styczeń 2010 - 18:03

Trocie we wszelkiej odsłonie (rzeka, morze) :huh: . Spodniobuty tzw. oddychające Embarassed

#10 OFFLINE   tofik

tofik

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2135 postów
  • LokalizacjaPyrlandia
  • Imię:Łukasz
  • Nazwisko:Adamek

Napisano 17 styczeń 2010 - 19:53

ja natomiast odkryłem że trudniej przeskoczyć z casta na korbę (mimo tylko 2 letniego obsesyjnego castowania), po kilkunastu latach korbowania znacznie łatwiej przesiadłem się na ruchomą szpulkę. na szczęście powrót do korby był chwilowy i spowodowany chyba przesileniem wiosennym bądź innym osłabieniem umysłu :lol: i dalszą część sezonu spędziłem z kijem co ma przelotki na kiju a nie pod nim :o

#11 OFFLINE   jerzy

jerzy

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3201 postów

Napisano 17 styczeń 2010 - 20:42

ja natomiast odkryłem że trudniej przeskoczyć z casta na korbę (mimo tylko 2 letniego obsesyjnego castowania), po kilkunastu latach korbowania znacznie łatwiej przesiadłem się na ruchomą szpulkę. na szczęście powrót do korby był chwilowy i spowodowany chyba przesileniem wiosennym bądź innym osłabieniem umysłu :lol: i dalszą część sezonu spędziłem z kijem co ma przelotki na kiju a nie pod nim :o



i to wszytsko przez zupelny przypadek!!!

Akurat 1 maja 2007 roku postanowiles pojsc na ryby w inne miejsce niz jak zwykle nad Warte! :mellow: No mi cie pokaralo!

Moim odkryciem sezonu 2009 byla wyspa Masira! Zdecydowanie bede tam wracal na ryby! Dzicz zupelna i prawie 9 gatunkow drapieznych ryb w zasiegu rzutu.



#12 OFFLINE   jerry hzs

jerry hzs

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3338 postów
  • LokalizacjaChicago

Napisano 18 styczeń 2010 - 05:11

Odkrylem Wielka Rzeke ...wlasciwie jest to powrot nad nia bo kiedys spedzalem nad nia nocki z gruntowka przy ognisku .
Kilka nowych strumieni pstragowych , przecudnej urody i bogatych w dzikie pstragi .

#13 OFFLINE   Tarłoś

Tarłoś

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 896 postów
  • LokalizacjaGdańsk
  • Imię:Tomasz
  • Nazwisko:Tarłowski

Napisano 18 styczeń 2010 - 08:15

Witam,
łowienie na tzw pupę - cokolwiek by to miało znaczyć :mellow: :mellow: :mellow: - dzięki @Mysha.

#14 OFFLINE   Guzu

Guzu

    (G)uzurpator

  • PATRON
  • PipPipPipPipPip
  • 14833 postów
  • LokalizacjaPodkowa
  • Imię:Daniel

Napisano 18 styczeń 2010 - 09:54

@Jerzy

Dzicz zupelna i prawie 9 gatunkow drapieznych ryb w zasiegu rzutu

To ile tych gatunkow tam jest ?


Guzu

#15 OFFLINE   Tomek_N

Tomek_N

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1229 postów
  • LokalizacjaFrankfurt nad Menem

Napisano 18 styczeń 2010 - 10:02

Dla mnie odkryciem 2009r to predewszystkim 1 zestaw castingowy i wielka frajda z nim zwiazana, za co Wam bardzo dziekuje! Ponadto pierwszy zlowiony pstrag i mozliwosc lowienia na Slawkowe woblerki ktore swietnie lataja z zestawu castingowego i sa bardzo skuteczne.

Pozdrawiam
Tomek

#16 OFFLINE   Sławek

Sławek

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2720 postów
  • LokalizacjaPolska północna :)

Napisano 18 styczeń 2010 - 11:17

Dla mnie odkryciem było łowienie szczupaków na pullbaity. Bywają dużo skuteczniejsze niż glidery. Do tego odkryłem, że pullbait w wersji suspending na niegłębokim łowisku może zdziałać cuda :D.
Mam nadzieję, że uda mi się w tym roku odkryć łowienie pstrągów na bezsterowce - o czym na pewno Was poinformuję :D

#17 OFFLINE   mifek

mifek

    SUM

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPipPip
  • 11308 postów
  • LokalizacjaWioska Z Tramwajami
  • Imię:Rafał
  • Nazwisko:...znane...

Napisano 18 styczeń 2010 - 12:33

@Jerzy

Dzicz zupelna i prawie 9 gatunkow drapieznych ryb w zasiegu rzutu

To ile tych gatunkow tam jest ?


Guzu


osiem i pół w porywach do osiem i trzy ćwierci :D

#18 OFFLINE   popper

popper

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 9515 postów
  • LokalizacjaDolny Śląsk
  • Imię:Waldek

Napisano 18 styczeń 2010 - 13:52

Mam nadzieję, że uda mi się w tym roku odkryć łowienie pstrągów na bezsterowce - o czym na pewno Was poinformuję :D

Chyba ktoś już to odkrył.


#19 OFFLINE   Sławek

Sławek

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2720 postów
  • LokalizacjaPolska północna :)

Napisano 18 styczeń 2010 - 14:01

[quote]

Mam nadzieję, że uda mi się w tym roku odkryć łowienie pstrągów na bezsterowce - o czym na pewno Was poinformuję :D
[/quote]
Chyba ktoś już to odkrył.

[/quote]
Odkryć po swojemu i na swoje :D

Pomijam Mifka i jego osiągnięcie na Kwisie :D

#20 OFFLINE   popper

popper

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 9515 postów
  • LokalizacjaDolny Śląsk
  • Imię:Waldek

Napisano 18 styczeń 2010 - 14:29

Mifka pominąć :huh: :huh: :huh:




Użytkownicy przeglądający ten temat: 3

0 użytkowników, 3 gości, 0 anonimowych