Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

KŁUSOWNICY!!


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
30 odpowiedzi w tym temacie

#1 OFFLINE   jacavip

jacavip

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 371 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Jacek

Napisano 06 kwiecień 2006 - 09:46

Wczoraj nad Wisła za Konstancinem widzialem juz jakichs idiotow ktorzy dziarsko sobie spinningowali wydawalo mi sie ze poluja na szczupaka ale pewny nie jestem bo nie bylem zbyt blisko. Czy ludzie naprawde nie mysla??!! Czy nie moga dac sie rybie w spokoju wytrzec?? Ale na szczescie wydaje mi sie (mam nadzieje) ze teraz szczupak nie bierze i wrocili o kiju.... Co zakraj, co za ludzie...

#2 OFFLINE   witek

witek

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 960 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 06 kwiecień 2006 - 10:14

Może chodzili za kleniem i jaziem...

#3 OFFLINE   Michumm

Michumm

    Forumowicz

  • Forumowicze
  • PipPip
  • 303 postów
  • LokalizacjaNysa

Napisano 06 kwiecień 2006 - 10:17

Heh, u nas tez chodzą z 10-15cm gumami, idzie duża woda idealna na sandacza, kiedy podchodzi kontrol to mówią że łowią okonie bo biorą wielkie. No i co mogą im zrobić??
NIC


#4 OFFLINE   petrus33

petrus33

    Forumowicz

  • Zbanowani
  • PipPip
  • 209 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Marek

Napisano 06 kwiecień 2006 - 10:18

@jacavip

Zaraz, zaraz, Kolego !!!.......po co od razu wyzywasz od idiotów.
Ja zaczynam spinningowanie i trolling na Narwii od kwietnia, a nawet od końca marca jeśli lody wcześnie zejdą.....poluję wyłącznie na okonie, które pięknie w tym okresie biorą......też mnie do kłusowników zaliczasz????

#5 OFFLINE   witek

witek

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 960 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 06 kwiecień 2006 - 10:22

@jacavip

Zaraz, zaraz, Kolego !!!.......po co od razu wyzywasz od idiotów.
Ja zaczynam spinningowanie i trolling na Narwii od kwietnia, a nawet od końca marca jeśli lody wcześnie zejdą.....poluję wyłącznie na okonie, które pięknie w tym okresie biorą......też mnie do kłusowników zaliczasz????


Ciebie? Oczywiście!! Jesteś Pierwszy Kłusol Rzeczypospolitej Kaczej!! :lol: :lol: :lol: :lol:

#6 OFFLINE   petrus33

petrus33

    Forumowicz

  • Zbanowani
  • PipPip
  • 209 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Marek

Napisano 06 kwiecień 2006 - 10:24

Drukarskie poczucie humoru !!!!!!!!!!!!
:unsure: :unsure: :unsure: :unsure:

#7 OFFLINE   witek

witek

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 960 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 06 kwiecień 2006 - 10:26

Marek, powtarzasz się ;) Lepiej mieć drukarskie niż zadne :lol:
Wyluzuj chłopie....

#8 OFFLINE   rognis_oko

rognis_oko

    Zaawansowany

  • Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3395 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 06 kwiecień 2006 - 13:13

@Jacavip,

rozumiem twoje zdenerwowanie ale pamiętaj, że na spinning łowi się wiele gatunków ryb, a niektóre można nawet w styczniu, lutym, itd.
Prawdopodobie spinningiści, których widziałeś szukali pierwszych jazi i kleni na Wiśle. :D

A jeżeli wydało ci się to podejrzane i wyglądało na kłusownictwo to następnym razem zadzwoń na Policję lub PSR.



#9 OFFLINE   wujek

wujek

    Ekspert

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPipPip
  • 5827 postów
  • Imię:Jan
  • Nazwisko:Soroka

Napisano 06 kwiecień 2006 - 13:19

Pamiętam że dawniej było takie podejście że jak ktoś zobaczył spinningistę łowiącego przed majem to od razu kłusownik, no bo przecież na spinning to panie tylko szczupaki biora.


#10 OFFLINE   ORION99

ORION99

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 314 postów
  • LokalizacjaKoszalin
  • Imię:Rafał

Napisano 06 kwiecień 2006 - 14:14

A powiedzcie mi taka rzecz.
Jak sie ma spinningowanie w jeziorze w kwietniu.
I majac zalozony przypon na szczupaka. :unsure:
Sam Tak wedkuje, chociaz na pierwszy rzut chodze za szczupakiem to wcale nie prawda.
Bo poluje sobie na okonie.
Okonie oczywiscie i tak wypuszczam. :unsure:
A przypon, zreszta delikatny, mam po to aby jak sie trafi szczupak, to zeby pozniej nie zdychal z moja przyneta w przelyku.
Szczupak po delikatnym wyhaczeniu trafia zreszta i tak do wody.
:mellow:
Lecz niestety z byt duze jest u nas klusownictwo i kazdy taki przypadek jest traktowany bardzo podejrzanie.
Wiem o tym doskonale bo sam jestem straznikiem. :mellow:

Rafal B)

#11 OFFLINE   explorator73

explorator73

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 571 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 06 kwiecień 2006 - 14:54

Moi drodzy koledzy,
Przecież nie jest kłusownikiem wędkarz który chroniony prawem przyłów - np. szczupak, boleń w kwietniu - delikatnie odczepi i zwróci mu wolność...Dla mnie większym kłusownikiem jest ten kto po zakończeniu okresu ochronnego zabierze szczupaka czy inną do domu - ale to moje osobiste zdanie.
Takie zachowanie jest wytłumaczalne jeśli od tego zależy czy rodzina ma co jeść - są i takie przypadki, ale w naszym przypadku za równowartość przeciętnej wędki możemy kupić połowę sklepu rybnego.
Poza tym nie ma co się niezdrowo emocjonować - złość piękności szkodzi :lol:
Pozdrawiam,
P.

#12 OFFLINE   szczuply_maciek

szczuply_maciek

    Forumowicz

  • PRZEDSTAWICIEL MARKI
  • PipPip
  • 346 postów
  • Lokalizacjatam gdzie szczupłe :-)
  • Imię:Maciek
  • Nazwisko:Mazur

Napisano 06 kwiecień 2006 - 16:03

Witam

Ostatnio mój Ojciec pytał się o ten problem. I okazało się że wolno łapać na jeziorach. Sprawa przecież się ma tak jak ze złapaniem ryby niewymiarowej - wypuszczasz i tyle. Mnie tego typu dywagacje nie interesują bo o takiej rzeczy jak siatka na ryby już dawno zapomniałem. Sądzę że chyba gorszym przestępstwem jest nagminne łapanie ryb zaraz po zarybieniu a niżeli złapanie teraz szczupaka i wypuszczenie go.

pozdrawiam Maciek

#13 OFFLINE   phalacrocorax

phalacrocorax

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 794 postów
  • LokalizacjaDziekanów Leśny

Napisano 06 kwiecień 2006 - 16:57

Dla mnie większym kłusownikiem jest ten kto po zakończeniu okresu ochronnego zabierze szczupaka czy inną do domu

Za kłusownika się nie uważam, a rybkę czasami zjeść lubię. Jeżeli ryba jest złowiona poza okresem ochronnym, przy użyciu leganych metod i jest większa niż przewiduje to wymiar ochronny to wędkaż ma prawo ją zabrać i zjeść. Natomiast Ty nie masz prawa nazywać takiego wędkarza kłusownikiem.

#14 OFFLINE   explorator73

explorator73

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 571 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 06 kwiecień 2006 - 17:12

Uderz w stół a nożyce się odezwą A kolega widział cudzysłów? Masz prawo - ale czy nie fajniej jest dać rybie urosnąć i powołać do życia potomstwo?
Podobał Ci się artykół Oriona z Anglii?? Jeśli tak to zastanów się dlaczego tak tam jest a u nas nie!!
A jak masz czasami ochotę na rybę to sobie kup fishmaka w McDonalsie (masz po drodze do Dziekanowa) lub Filety Kapitana Igloo
Zresztą mam nadzieję, że Twoje prawo zabierania złowionych ryb z wód publicznych zostanie wkrótce ograniczone.
Pozdrawiam,
P.

#15 OFFLINE   phalacrocorax

phalacrocorax

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 794 postów
  • LokalizacjaDziekanów Leśny

Napisano 06 kwiecień 2006 - 17:35

A jak masz czasami ochotę na rybę to sobie kup fishmaka w McDonalsie (masz po drodze do Dziekanowa) lub Filety Kapitana Igloo Wink

No comment.

#16 OFFLINE   explorator73

explorator73

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 571 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 06 kwiecień 2006 - 18:05

Mam przeczucie, niemal graniczące z pewnością, że uczestnicy tego forum to prawdziwi wędkarze, zainteresowani emocjami związanymi z przebywaniem nad wodą, sportowym połowem ryb oraz późniejszym dzieleniem się wrażeniami z kolegami po kiju.
Nie jest wielkim grzechem zabranie raz na jakiś czas ryby do domu, jednak ja jestem zwolennikiem podejścia ortodoksyjnego - wypuszczamy wszystko, przynajmniej do czasu kiedy populacja ryb w naszych wodach nie osiągnie średniej europejskiej.
Póki co z roku na rok jest coraz gorzej.
Nie było moją intencją sprawianie komukolwiek przykrości ani tym bardziej obrażanie ludzi którzy są w porządku. Jeśli kogoś dotknąłem to najmocniej przepraszam.
Pozdrawiam,
P.
P.S.
świetne rybki dają też w Serocku Pod złotym Linem :lol:

#17 OFFLINE   phalacrocorax

phalacrocorax

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 794 postów
  • LokalizacjaDziekanów Leśny

Napisano 06 kwiecień 2006 - 18:10

świetne rybki dają też w Serocku Pod złotym Linem Laughing

Może kiedys tam wpadnę :mellow: :lol:



#18 OFFLINE   heniutek

heniutek

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 323 postów
  • LokalizacjaMiędzyzdroje

Napisano 06 kwiecień 2006 - 22:15

temat zabierania złowionych ryb,był niedawno poruszany na tym forum,i jak dobrze pamiętam stanęło na tym,że tę decyzję podejmuje się indywidualnie,bo ma się poprostu do tego prawo.
Ja ,jako rybożerca ,często zabieram złowione ryby,bo je poprostu uwielbiam,i trudno mi sobie wyobrazić sytuację, że złowioną dajmy na to trotkę wypuszczam,a w drodze powrotnej jadę na bazę rybacką kupić sobie trotkę. :unsure:

Ps.fishmaka nie ugryzłbym ,choćby go miodem smarowali.SMACZNEGO <_<

#19 OFFLINE   rocky

rocky

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 730 postów
  • LokalizacjaStarogard Gdański

Napisano 07 kwiecień 2006 - 09:48

To się włącze...
Może się mylę ,ale w Serocku 'Pod złotym linem' jak i w wielu innych knajpach olbrzymia część ryb pochodzi z kłusownictwa.

Proszę pana a ten szczupaczek to świeży? -Świeżutki,wczoraj przez rybaka złowiony! A To dziękuje nie skorzystam-Rozmowa oczywiście datuje sie na początek kwietnia :angry:

Myśle że wszyscy zdajemy sobie doskonale sprawę gdzie leży przyczyna(a raczej wiele)stanu polskich wód,i akurat to forum jest jednym z niewielu miejscw tym kraju w którym niepotrzebne są wykłady o poprawności czy też moralności wędkarskiej


#20 OFFLINE   explorator73

explorator73

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 571 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 07 kwiecień 2006 - 10:03

To skoro wiemy gdzie leżą przyczyny takiego stanu rzeczy to może zrobimy coś razem aby to zmienić?? Bo jak nie to za jakiś czas staniemy się teoretykami wędkarstwa z konieczności
Ale zawsze porządki zaczynam od własnego podwórka.
Pozdrawiam,
P.