[wuran]

Dopuszczają czasem jako element wózka dla niepełnosprawnych ale musisz sprawdzać kazdą linię lotjicza oddzielnie https://www.lot.com/...ozek-inwalidzki

[matiazay]

No nie wiem kto będzie udawać niepełnosprawnego.
Dzięki za odpowiedzi.
Szkoda, że jest taki beton i normalnie się nie da.
Tzn na pewno się da bo ludzie wożą aparaty, kamery itd. Ale co się ozałatwiają to ich.

[Matteoo]

No nie wiem kto będzie udawać niepełnosprawnego.
Dzięki za odpowiedzi.
Szkoda, że jest taki beton i normalnie się nie da.
Tzn na pewno się da bo ludzie wożą aparaty, kamery itd. Ale co się ozałatwiają to ich.

Widzę, że kolega podstaw bezpieczeństwa w samolocie nie rozumie. Małe baterie w urządzeniach przenośnych są łatwe do konroli na pokładzie. Bateria Agm na pokładzie rejestrowym podczas rozszczelnienia powoduje natychmiastową przyczynę lądowania. Wózki są lokowane w takich miejscach, że dość łatwo się ich pozbyć. Praktycznie 100% bagażu przechodzi przez skaner, gdy wykryje akumulator nie zgłoszony, może nawet mocno opóźnić start. Warto to wszystko robić dla około 300zł? Ogólnie przewozić aku Ci pozwoli większość linii, no też ważne w jakim kierunku, oczywiście odpowiedniej wielkości i tylko w podręcznym.

[matiazay]

Przepraszam bardzo ale chyba się nie rozumiemy skąd ja mam wziąć wózek dla niepełnosprawnego i dodatkowa elektryczny żeby przewieźć akumulator... takie rozważania są dla mnie oderwane od rzeczywistości więc pisanie o tym gdzie on jest w samolocie też należy włożyć do czapy jestem pragmatyczny.

Mój aku to akurat 1800 zl.
Żelowe raczej odrzucamy zakup na miejscu. Szybko mogą się rozsypać.

Jakoś ekipy filmowe przewożą sprzęt. Dlatego pytam ale z tego co widzę nic się nie zmieniło w liniach a szkoda bo świat idzie z elektronika do przodu.

[Matteoo]

No szkoda, że tego nie rozumiesz, ale skoro patrzysz tylko przez pryzmat swojego ja, to niestety. Zastanów się też nad czymś takim, na 80% lotnisk nie możesz zabrać napoju ponad 100ml, a Ty piszesz o akumulatorze, który może narobić wielu szkód. Ekipy filmowe inaczej wożą sprzęt, a np ali... nadal 99% akumulatorów do Europy dostarcza drogą wodną. Swoją drogą co to za aku do echa za 1800zł. Co do wózka zaś, to widziałeś jakie w wózkach są akumulatory?

[dante]

Przepraszam bardzo ale chyba się nie rozumiemy skąd ja mam wziąć wózek dla niepełnosprawnego i dodatkowa elektryczny żeby przewieźć akumulator... takie rozważania są dla mnie oderwane od rzeczywistości więc pisanie o tym gdzie on jest w samolocie też należy włożyć do czapy jestem pragmatyczny.

Mój aku to akurat 1800 zl.
Żelowe raczej odrzucamy zakup na miejscu. Szybko mogą się rozsypać.

Jakoś ekipy filmowe przewożą sprzęt. Dlatego pytam ale z tego co widzę nic się nie zmieniło w liniach a szkoda bo świat idzie z elektronika do przodu.

Jest tak, jak napisałem wcześniej: możesz przewozić do określonej pojemności. Tylko w podręcznym. Proste.