Witam serdecznie!
Tak jak w temacie, jest problem z kołowrotkiem spro vanatec 9200fd. Odkurzyłem go niedawno, nasmarowałem licząc że po kilku latach leżakowanie będzie tak dobry jak wcześniej. Owszem przez parę wypadów z lekkim spinem dawał radę, ale coraz ciężej chodził i przycinał się raz po raz.
Wczoraj zabrałem go na szczupaki i to już była masakra. Przy minimalnym oporze (przynęty) kołowrotek rzęzi niemiłosiernie i stawia opór jak bym kij po dnie ciągnął. Po paru rzutach się nieco rozruszał ale wciąż stawia opór, nie chodzi płynnie i ogólnie jest kicha.
Stawiam, że posypało się któreś łożysko, ewentualnie przy smarowaniu i skręcaniu się gdzieś dupnąłem ;/
Pytań mam zatem kilka:
- jakieś sugestie co to może być?
- gdzie znajdę schemat tego kręcioła?
- czy jest opcja dostać w kraju części zamienne?
Pozdrawiam gorąco,
z góry ogromne dzięki za pomoc!
Emson