Witam Panowie
Nam się fajnie dyskutuje na takie alergiczne tematy, ale Kolega ma problem i to niezły. I nie bardzo wiemy co podpowiedzieć.
Mam takie propozycje:
1) Żadne rękawice nie zabezpieczą skóry podrażnionej alergią. Rzecz w tym, że materiał z którego owe rękawice są zrobione, mogą zawierać "cóś", co w kontakcie z skórą, potem, złuszczonym naskórkiem, mydłem, śluzem rybim, daje mieszankę drażniącą. Skutek do przewidzenia.
A co za tym idzie:
Problem należy próbować rozwiązać od środka..
Jeżeli @Popeye jest krupierem, to ma kontakt z żetonami. Żetony, które na swojej powierzchni mają pot i naskórek, bakterie i grzyby graczy. Jak skóra krupiera dotyka takich żetonów, to ma taki syf na rękach, że bakteriolog piałby z zachwytu mogąc zrobić posiew i patrzeć jakie piękne kolonie gówna mu wyrastają.
Podejrzewam, że dobry dermatolog mógłby zasugerować coś do czyszczenia, dezynfekcji i ew stworzenia warstwy ochronnej.
Wiecie, że jestem masażystą. Mówię z doświadczenia zawodowego. Jak masowałem w ciągu dnia kilka osób różnymi, nawet oryginalnymi olejkami, to problem @Popeye był moim.
2) Po pracy i wydezynfekowaniu dłoni, maczałem zwykłe bawełniane (a więc tkanina neutralna) rękawiczki w mazidle i zakładałem na kilka godzin na ręce.
@Popeye, pogadaj raz jeszcze z dermatologiem.Podaj powyższe argumenty, zwal na mnie obiekcje lekarza. Musi coś wymyśleć.
Ja używam zwykłych rękawiczek rowerowych.
Pozdrawiam
Alek