
Jezioro Bełdany
#1
OFFLINE
Napisano 07 lipiec 2009 - 07:49
Pozdrawiam... FLO
#2
OFFLINE
Napisano 07 lipiec 2009 - 09:18
Takich opisow w sieci znajdzie sie pewnie wiecej ale zgaduje, ze nie o taki chodzi.
Mapy batymetrycznej raczej sie nie znajdzie, sa do kupienia w sieci. Mozna rowniez nabyc ksiazke, beda tam zarowno opisy, jak i plany.
Gumo
#3
OFFLINE
Napisano 07 lipiec 2009 - 12:11
#4
OFFLINE
Napisano 07 lipiec 2009 - 13:49
Myślę że załatwisz

Pozdrawiam.Paweł
#5
OFFLINE
Napisano 29 maj 2015 - 07:15
witam,
wybieram się w najbliższy weekend nad bełdany....będę wdzięczny za info na temat co gdzie i jak
#6
OFFLINE
Napisano 29 maj 2015 - 08:06
Jaki rejon?
#7
OFFLINE
Napisano 29 maj 2015 - 08:30
piaski i rejon wyspy piaseczyńskiej do kamienia najdalej.... nie zamierzam latać po całych bełdanach
#8
OFFLINE
Napisano 29 maj 2015 - 10:15
niestety to nie moje tereny
#9
OFFLINE
Napisano 30 lipiec 2015 - 11:31
Przemsol, on 29 May 2015 - 07:30, said:
piaski i rejon wyspy piaseczyńskiej do kamienia najdalej.... nie zamierzam latać po całych bełdanach
Trochę czasu minęło podziel się z nami wiedzą, jak połowiłeś czy trafiłeś jakieś ciekawe miejsca.
Być może trafi mi się wyjazd na Bełdany i chętnie bym coś się dowiedział.
#10
OFFLINE
Napisano 30 lipiec 2015 - 12:24
minęło całkiem sporo czasu.... sukcesów spektakularnych nie było bo nastawiałem się na sandacza - otwarcie sezonu.... złowiłem 5 kruciaków, 7 szczupaków do 70 cm (wszyskie na okoniowy sprzęt gumka 4-5 cm na 4 gramowej główce) i sporo okoni. "znawcy" jeziorowego łowienia byli mocno zdziwieni że połowiłem tak okoni i to na 4 metrowych główkach...
tydzień po tym jak ja byłem pojawił się post o rzezi na śniardwach.... i faktycznie na bełdanach też też się ruszyło a w drugiej połowie czerwca było podobno bardzo dobrze ale tylko i wyłącznie przy łowieniu na żywca.
z ciekawostek to na okoniowy zestaw wziął jazgarz który oblał mnie mleczem....pełnia tarła...
w tej okolicy której się poruszałem jest do 7miu górek, z czego dwie dawały ładne okonie a jedna dawała też krótkie sandaczyki...
woda na bełdanach była krystalicznie czysta z przjrzystością ponad 2.5 metra, roślinność występowała do 3,5 metra. sandaczyki łowiłem na zestawach z długim przyponem z fluorokarbonu, okoniom i szczupakom nie przeszkadzał cienki (2,5 kg) wolfram....
kolejną wizytę na bełdanach planuję na połowę września.... może będzie lepiej z sandaczem....
- Piotrek Milupa lubi to
#11
OFFLINE
Napisano 30 lipiec 2015 - 12:46
Dzięki,
Jeśli ktoś ma jeszcze doświadczenia z okolicami Piasek chętnie poczytam.
#12
OFFLINE
Napisano 30 lipiec 2015 - 16:21
hmm i muka.... chciałem wstawić zrobioną mapkę poglądową.....
Załączone pliki
Użytkownik Przemsol edytował ten post 30 lipiec 2015 - 16:40
- hlehle, Piotrek Milupa i tonyopole lubią to
#13
OFFLINE
Napisano 30 lipiec 2015 - 16:40
no udało się..... wot trochę techniki i człowiek się gubi
#14
OFFLINE
Napisano 23 wrzesień 2015 - 15:42
wybieram się w najbliższy weekend.... ktoś coś wie? ponoć 75cm niższe lustro wody.....
#15
OFFLINE
Napisano 24 wrzesień 2015 - 08:00
Byłem pod koniec sierpnia, wody rzeczywiście ubyło co najmniej 50 cm. Okoń na górkach chimeryczny, szczupłego trzeba było szukać.
#16
OFFLINE
Napisano 24 wrzesień 2015 - 08:26
a sandacza ktoś widział? z tego co zasłyszałem to ponoć dużą popularnością cieszy się kwoczenie....
#17
OFFLINE
Napisano 24 wrzesień 2015 - 20:51
to pewnie są tam sumy a to wróży rychły koniec innego drapieżnika
- grayo lubi to
#18
OFFLINE
Napisano 25 wrzesień 2015 - 20:45
sumów jest tam sporo i to dużych.... z informacji które mam to od kilku lat jest powrót sandacza do tego stopnia że wypiera szczupaka. zobaczymy co zwojuję przez 4 dni
#19
OFFLINE
Napisano 23 październik 2015 - 21:05
Witam
@Przemsol ,jak było na Bełdanach.
#20
OFFLINE
Napisano 24 październik 2015 - 19:23
oj to już trochę minęło....a było....dziwnie zaskakująco dla "miejscowego" a potem dla mnie....
pomimo wypłynięcia ze znajomym który zna wodę jak własne odbicie w lustrze pierwszego dnia kontakt mieliśmy mizerny - 3 małe okonki. drugiego dnia zwiedzałem wskazane miejsca ale nadal tylko kilka brań...trzeciego dnia zaczynam szukać po swojemu i.....taaaadaaam.... okonie są i chętnie biorą.... jeden warunek.... głębokość do 3.5 m - bo na tej głębokości na bełdanach kończy się roślinność... rzuty w rośliny mniej więcej na 2.5 metra wody.... gdy guma wyskakuje z roślin jest branie... w ten sposób schodzi mi paczka gum bo ryby niszczą je dosyć szybko (guma wytrzymuje maks 15 ryb) ale zabawa przednia.. czwartego dnia powtórka więc pierwsze dwa dni pływania na pusto jakoś się znoszą...
ale.... co mnie zniesmaczyło.... 3go dnia napływam na górkę. sonda pokazuje rybkę, jest twardo, i nagle pojawiają się rybacy: "tu stoją sieci".... no cóż kłócił się nie będę.... wody dużo a jedne sieci mi w łowieniu nie przeszkodzą.... 4go dnia rano... inna górka....napływam ryby od pierwszego rzutu współpracują i....rybacy też....się pojawiają - tym razem zebrać sieci.... mają w niej okonie (grubo powyżej 40 cm) sandacze, leszcze i inne "pomniejsze" rybki...odpływają po kolejne sieci...naliczyłem 5 różnych miejsc gdzie je zbierali...a siaty po 100 metrów. gospodarstwo mikołajki......
z ostatnich wieści to tydzień temu odezwał się okoń na głębszej wodzie. szczupak i sandacz na razie nie chcą...podobno...
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych