Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Wspomnienie lata 2009


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
70 odpowiedzi w tym temacie

#1 OFFLINE   remek

remek

    Administrator

  • Administratorzy
  • 26625 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Remek

Napisano 18 luty 2010 - 16:14

Zimno, za oknami metry śniegu więc może powspominamy trochę cieplejsze chwile? Pamiętacie ten wątek? http://www.jerkbait.pl/forum/index.php?t=msg&goto=81087& amp; Zapraszam do ... kolejnego odcinka. Tym razem wspomnienie lata 2009. Zdjęcia, opowiadania mile widziane.

pozdrawiam
Remek

#2 OFFLINE   szpiegu

szpiegu

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2534 postów
  • Lokalizacjadziki zachód :)

Napisano 18 luty 2010 - 16:56


lato też nie było super najpierw szaro buro a później padało i tak do końca sierpnia :wacko: jedyny rodzynek....... miały być sandacze i sumy w nocy ale woda pokrzyżowała plany a środka pływającego nie posiadałem

Załączone pliki



#3 OFFLINE   popper

popper

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 9515 postów
  • LokalizacjaDolny Śląsk
  • Imię:Waldek

Napisano 18 luty 2010 - 17:08

Bywało fajnie choć ............ bezrybnie

Załączone pliki



#4 OFFLINE   tofik

tofik

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2135 postów
  • LokalizacjaPyrlandia
  • Imię:Łukasz
  • Nazwisko:Adamek

Napisano 18 luty 2010 - 17:37

Zlotów czar....
@pirania&@thymallus- narada wojenna
http://www.iv.pl/images/cmtbhec6e671vyh1x2v.jpg
@popper- regenracja sił przed druga turą
http://www.iv.pl/images/0c189kbgcmto50r2lp47.jpg
Gospodyni spotkania-Oder River
http://www.iv.pl/images/qh0pj4xdfbqtfp7wc521.jpg

#5 OFFLINE   patu

patu

    Ekspert

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPipPip
  • 6984 postów
  • Lokalizacjaokolice Szczecina
  • Imię:Patryk
  • Nazwisko:S.

Napisano 18 luty 2010 - 17:51

... u mnie lato standardowo minęło pod znakiem boleni i kleniojazi... rekordów nie było, ilościowo całkiem nieźle...

Jeden z flashback`ów... i oby do następnego!!!

http://img535.imageshack.us/img535/2351/mariolka1.png

#6 OFFLINE   popper

popper

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 9515 postów
  • LokalizacjaDolny Śląsk
  • Imię:Waldek

Napisano 18 luty 2010 - 17:54

Niestety, nie mój ale jedakowo piękny :lol:

Załączone pliki



#7 OFFLINE   tofik

tofik

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2135 postów
  • LokalizacjaPyrlandia
  • Imię:Łukasz
  • Nazwisko:Adamek

Napisano 18 luty 2010 - 17:54

Bywało że @JAZ-a otoczyły dziki...
http://www.iv.pl/images/d3tyxmdzswey4uealm.jpg
Bywali i nie chciani goście w łowisku....
http://www.iv.pl/images/h21xhklg2ptrukppp0wd.jpg
Ale jak zawsze wszystko wracało na swoje miejsce...
http://www.iv.pl/images/4c3qj8n9zdnwhqfhqebw.jpg

#8 OFFLINE   robaczywakorporacja

robaczywakorporacja

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 25 postów
  • LokalizacjaŁomża
  • Imię:Robert
  • Nazwisko:Szymański

Napisano 18 luty 2010 - 17:57

Pafcio, niczego sobie ta twoja kosa :D

Załączone pliki



#9 OFFLINE   patu

patu

    Ekspert

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPipPip
  • 6984 postów
  • Lokalizacjaokolice Szczecina
  • Imię:Patryk
  • Nazwisko:S.

Napisano 18 luty 2010 - 17:57

Bywało że @JAZ-a otoczyły dziki...


Zapewne chciały go skroić z wobków :lol: ;) :mellow:

#10 OFFLINE   slawek_2348

slawek_2348

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1695 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Sławomir
  • Nazwisko:Zdunek

Napisano 18 luty 2010 - 17:58

Moje najmilsze wspomnienie zeszłorocznego (wczesnego) lata:

Załączone pliki



#11 OFFLINE   popper

popper

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 9515 postów
  • LokalizacjaDolny Śląsk
  • Imię:Waldek

Napisano 18 luty 2010 - 18:11

Niektórzy z nas wciąż poszukują nowych rozwiązań :lol:

Załączone pliki



#12 OFFLINE   Sławek

Sławek

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2720 postów
  • LokalizacjaPolska północna :)

Napisano 18 luty 2010 - 18:13

Albo sprawdzają czy węgiel się pali

#13 OFFLINE   Friko

Friko

    SUM

  • Super moderatorzy
  • 18633 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 18 luty 2010 - 18:17


Lato w futrzanej czapie na łbie :lol:

Załączone pliki



#14 OFFLINE   tofik

tofik

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2135 postów
  • LokalizacjaPyrlandia
  • Imię:Łukasz
  • Nazwisko:Adamek

Napisano 18 luty 2010 - 18:20

[quote]
Bywało że @JAZ-a otoczyły dziki...

[/quote]

Zapewne chciały go skroić z wobków :lol: ;) :mellow:
[/quote]
Patryk ,nic z tych rzeczy....ja je uprzedziłem :mellow:
a te dziki to przyjazne jak mało które zwierze...wystarczy popatrzeć na ten ryjek:
http://www.iv.pl/images/ohn9eii7cnw8lrq7pqn.jpg

#15 OFFLINE   patu

patu

    Ekspert

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPipPip
  • 6984 postów
  • Lokalizacjaokolice Szczecina
  • Imię:Patryk
  • Nazwisko:S.

Napisano 18 luty 2010 - 18:23

Fajowy uśmieszek ma ta świninka po lewej...

#16 OFFLINE   remek

remek

    Administrator

  • Administratorzy
  • 26625 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Remek

Napisano 18 luty 2010 - 19:49

A ja to ciągle wracam do tych dwóch imprez:
- Bug -> http://www.jerkbait.pl/?p=370
- Warta -> http://www.jerkbait.pl/?p=403

Było baaaardzo fajnie!

#17 OFFLINE   Pablos

Pablos

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 192 postów
  • LokalizacjaGryfice

Napisano 18 luty 2010 - 21:01

Mimo że mało spinningowo to jednak wstawię - last summer określiłbym jednym zdjęciem ;)

Załączone pliki



#18 OFFLINE   Marcel

Marcel

    pasjonaci

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1391 postów
  • Imię:Marcin
  • Nazwisko:Leloch

Napisano 18 luty 2010 - 21:05

Kolorowo sie zrobiło. Ładnie. Ja tymczasem na czarnobiało
Tym razem nie bedzie zdjec. Ta chwila nie została sfotografowana.
Co rok kilka fantastycznych spotkan z boleniami
Wybrałem jedno.
Zazwyczaj nie odpinaja sie bolenie z mojej przynety, ale własnie takie nie powodzenie bedzie dzisiejszym opowiadaniem.
Wczesnym latem rozpoznawałem pewien przelew. Przy niskim stanie wody potworzyły sie wlewy i cienie pradowe miedzy nimi.
Odwiedzałem regularnie to miejsce 2,3 razy w tygodniu.
Pogoda dopisywała. Ciezko było sie na poczatku zapoznac z boleniami. Widac było stadko, lecz wyniki przyszły dopiero w drugim tygodniu. Zwykle padały sztuki w przedziale 40-55cm.
Tak sobie myslałem ze gdzies w poblizu powinien jednak przebywac Krol przelewu. Nie pokazywał sie w porach gdy odwiedzałem to miejsce. Jednak po przekłuciu młodziezy i na niego przyszła kryska.
Stał na pograniczu najdalszego cienia. Niesamowite branie. Postawił sie dosłownie i w przenosni, hamujac wystawiona płetwa ogonowa niczym peryskopem. Skapitulował. Sfotografowany dostał klapsa na do widzenia. Po tym połowie niestety nadeszła cisza.
Ryby nie reagowały na przynety. Mniej było tez atakow na powierzchi. Smutne.
Kilka pobytow dało słabe ( czyt. normalne ) wyniki.
Jednakze z sentymentem rozpoczynałem dzien własnie w tym miejscu.
Liczac...juz nie wiem na co. Tego pochmurnego dzionka przeszedłem dwa wlewy. Zajeło to ponad 2omin. Wypłukane resztki ludzkiej roboty kryly zdradliwe pułapki. Mozolnie trzeba było obchodzic ,,dziury,,. Zajawszy dogodne miejsce posłałem woblera na szczyt zapływu. Szybkim tempem sprowadziłem go na 1m i rozpedziłem go stałoszpulowcem.
Mknał wobek niczym pocisk - wlew - cien - wlew - kolejny cien - nast wlew i nagle ,, Dzwon ,, !!!!.
Az mna bujneło. Wow. Kołowrotek sie oparł, ale moje ramie sie nie oparło. Reka ułamku sekundy zaczeła sie prostowac. Na wedzisku az literki podskoczyły. Jasne, jasne to było zderzenie pociagu pospiesznego z tramwajem. Bolen porwał przynete rozpedzony od przodu. Zyłka zaswistała dajac znac ze na długosci 20m jest juz o 4 setki ciensza od orginału. Po chwili
moj mozg dał spozniony sygnał.Urzyj siły. Zrob cos !!!
Lecz na moja siłe odpowiedział i ten cwany rzeczny rozbojnik.
Poczułem jak po obu koncach zyłki skupiła sie moc.
Moc pasji i moc natury.
Przelotki az zatrzeszcały gdy w jednym momencie srebrna rapa
wyskoczyła w gore niczym wsciekły pies na smyczy. Naprezyła sie w bok i wyprostowała. To moment marzenie. Niczym z dawnych szkicow przedstawiajacych wedkarza walczacego z wyskakujacym rybem. Wspaniałe niczym zatrzymany kadr. Cały zestaw nad tafla wody trzyma rybe.
I nagle wspaniała parabola prostuje sie. Nie, nie teraz. Dlaczego?
Zyłka niczym naprezona guma przelatuje za moje plecy.
Mieniaca sie łuska ryba wpada do rzeki, wpada nizcym torpeda wystrzelona z U-boota.
Wzrok jeszcze przez chwile mam przykłuty do wody i odrywam gdy
hipnotyzujacy nurt zamazuje slady mojej zdobyczy.
Skocz jeszcze raz skocz - łososiu dla ubogich zwany.
niesamowity moment trwajacy sekundy, a wciaz przywoływany przez pamiec.
Jak zestaw, co nie zadziałało? Przelotki sa, szczytowka jest.
Co z zyłka? Moze to ja zaczarował bolen.
Jest i zwijam ja. Czy okaleczyłem rybe? Nie jest i woblerek.
Kotwiczki całe. Wszystko gra.
Rozgladam sie w około, tak, jak zwykle sam. Błoga cisza.
Pokonałes mnie dzis chwacie. Za rok sie spotkamy. Bede Cie szukał krolu przelewu.





#19 OFFLINE   mifek

mifek

    SUM

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPipPip
  • 11308 postów
  • LokalizacjaWioska Z Tramwajami
  • Imię:Rafał
  • Nazwisko:...znane...

Napisano 18 luty 2010 - 21:16

Marcel - powiem jedno...

WOW....

#20 OFFLINE   luksaj

luksaj

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 144 postów
  • LokalizacjaMielec

Napisano 18 luty 2010 - 22:18

Marcel takich wsponien tylko po zazdroscic ,a tekst zassalem jak odkurzacz okruszek ze stolu .
Ja nie oszukujac sie zaniedbalem tamten rok ale najmilej wspominam moj pierwszy wypad na Wisle jednostka plywajaca choc bez rezultatow to byla pelna koncentracja i czysta przyjemnosc z wedkowania .

Załączone pliki






Użytkownicy przeglądający ten temat: 4

0 użytkowników, 4 gości, 0 anonimowych