Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

PRAWDA CZY FALSZ.....?


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
9 odpowiedzi w tym temacie

#1 OFFLINE   jackybrown

jackybrown

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 102 postów
  • LokalizacjaUSA

Napisano 26 luty 2010 - 21:37

JAK MYSLICIE CZY TO PRAWDA.....?

Załączone pliki



#2 OFFLINE   Gumofilc

Gumofilc

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6193 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 26 luty 2010 - 21:42

?

Gumo

#3 OFFLINE   Pavko

Pavko

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 525 postów
  • LokalizacjaZabrze

Napisano 26 luty 2010 - 22:25

Jeśli chodzi Ci o ilość wędkujących na krótkim odcinku to widziałem podobne sceny na Czarnej Przemszy kiedy szła fama o zarybieniu :mellow:

#4 OFFLINE   popper

popper

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 9515 postów
  • LokalizacjaDolny Śląsk
  • Imię:Waldek

Napisano 26 luty 2010 - 22:54

Jeśli chodzi Ci o ilość wędkujących na krótkim odcinku to widziałem podobne sceny na Czarnej Przemszy kiedy szła fama o zarybieniu :mellow:

Alo, to bardzo długi zoom :lol:

#5 OFFLINE   hasior

hasior

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3529 postów
  • Lokalizacjatam gdzie ryby

Napisano 26 luty 2010 - 23:18

Czy mam rozumieć,że kaman o najazdy lotowe nad wodę? ,że jest to mniej kameralne i bardziej masowe?bo napewno jest.
jest to napewno propagowanie,ale i napewno też skupisko wedkarzy na małym odcinku wody(w której niedaj boże są ryby <_< ,hmmmmmm no mozna taka grupka przetrzepać pogłowie,na szczęscie tacy ludzie wypuszczają zazwyczaj ryby.
no i wiem ze na takich spotkaniach ,jest zazwyczaj mniej łowienia niżgdybys sam smignął sobie na rybki(ale ludzi fajnie spotkać)

ja byłem na kilku zlotach,ale najfajniej jest smifać na ryby samemu max w 2 osoby,chyba mi przyznacie?
cisza pusto,ja,woda i fishe :mellow:

#6 OFFLINE   Friko

Friko

    SUM

  • Super moderatorzy
  • 18633 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 26 luty 2010 - 23:23

the internet - ruining fishing spots since 1998

prawda

#7 OFFLINE   lukomat

lukomat

    Zaawansowany

  • Moderatorzy
  • 2747 postów
  • LokalizacjaElbląg
  • Imię:Łukasz
  • Nazwisko:Materek

Napisano 27 luty 2010 - 09:04

Combat fishing w wersji soft. Ponizej wersja hard core z Kenai River :huh:

http://www.tobinphot...fishing-141.htm

#8 OFFLINE   Czez

Czez

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 281 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 27 luty 2010 - 09:31

Jeśli pytanie PRAWDA? dotyczy ilości osób, a w zasadzie ich natłoku, to raczej zdjęcie rozmija się z prawdą...bywa, że na takim odcinku jest kilka razy więcej wędkarzy :D

#9 OFFLINE   slawek_2348

slawek_2348

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1695 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Sławomir
  • Nazwisko:Zdunek

Napisano 27 luty 2010 - 12:01

Witam,
polska wersja nawodna :angry:



Załączone pliki



#10 OFFLINE   kryst

kryst

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2028 postów

Napisano 27 luty 2010 - 12:14

:unsure: :unsure: :unsure:

Nie do końca. Zgadzam się z opinią, że wymiana informacji przez internet sprzyja zagęszczeniu nad konkretną wodą, lecz, znam to tylko z opowieści kolegów z Ameryki, że w odpowiednim czasie (sezon) nad Potomac River (up stream) od dłuższego czasu nad pewnymi odcinkami trzeba było czekać na swoją kolejkę aby powędkować na muchę. Czy to było spowodowane wymianą wiadomości przez internet, chyba nie, bo Ci koledzy łowią tam od połowy lat 80-tych ubiegłego stulecia.

Z kolei u nas, coraz częściej, ukrywa się lub nie dzieli się informacjami nt. miejsca połowu. Uważam to za dobry objaw, bo wędkowanie jest przyjemnością, a nie ilość ryb wyciągniętych z wody. Przynajmniej, ja tak myślę. :D




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych