_____"Te dwa nie podpisane woblery, to oczywiście woblery L. Dylewskiego."
Fajna ta gruba siateczka na łuskę.
Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.
Napisano 06 listopad 2020 - 11:18
_____"Te dwa nie podpisane woblery, to oczywiście woblery L. Dylewskiego."
Napisano 06 listopad 2020 - 12:15
Napisano 06 listopad 2020 - 12:47
Banjo ten wobler pod patyczakiem Wrzyszcza to wyrób również z Gdańska. Zrobił go mój znajomy Romek...pisaliśmy kiedyś o jego woblerach.
Dzięki Bartku. Trochę mnie zmyliło malowanie, jest całkowicie inne od pozostałych, które mam. W tym samym malowaniu co patyczak mam jeszcze shadrapy. Żabki też są .
Z tego co pamiętam, to miał też przezwisko (w pozytywnym znaczeniu), Chyba pochodziło od miejsca zamieszkania albo sprzedaży.
Użytkownik Banjo edytował ten post 06 listopad 2020 - 12:50
Napisano 06 listopad 2020 - 12:51
_____
Fajna ta gruba siateczka na łuskę.
Arku, mnie bardziej cieszy to, że ten wobek poniżej nie ma szmaty .
Napisano 06 listopad 2020 - 14:33
Użytkownik Salata edytował ten post 06 listopad 2020 - 14:39
Napisano 06 listopad 2020 - 14:54
A proszę bardzo .
Zaczął oklejać szmatą pod koniec lat 80-tych ub. wieku. A podpisywać zapewne później. Powodem było nauczenie swoich uczniów wykonywania i oklejania woblerów. Na pierwszy rzut oka były do siebie podobne, stąd aby rozróżnić twórców padła propozycja, sugestia co do podpisywania swoich woblerów.
Użytkownik Banjo edytował ten post 06 listopad 2020 - 14:59
Napisano 06 listopad 2020 - 15:04
Dzięki Bartku. Trochę mnie zmyliło malowanie, jest całkowicie inne od pozostałych, które mam. W tym samym malowaniu co patyczak mam jeszcze shadrapy. Żabki też są .
Z tego co pamiętam, to miał też przezwisko (w pozytywnym znaczeniu), Chyba pochodziło od miejsca zamieszkania albo sprzedaży.
To bardzo stara produkcja, teraz woblery malowane są zupełnie inaczej, nie robi też z piany, tylko samo drewno, sporo wyrobów trafia do CF.
Napisano 06 listopad 2020 - 15:10
To bardzo stara produkcja, teraz woblery malowane są zupełnie inaczej, nie robi też z piany, tylko samo drewno, sporo wyrobów trafia do CF.
Tylko pod jaką nazwą trafiają do CF?
Napisano 06 listopad 2020 - 15:30
Tak na szybko: tajka i smużaki (pchła, gigant,patyczak). Mam sporo woblerów do testów, niektóre innowacyjne, kilka już ma ryby na koncie, może trafią do szerszego grona wędkarzy.
Napisano 06 listopad 2020 - 16:20
Tak na szybko: tajka i smużaki (pchła, gigant,patyczak). Mam sporo woblerów do testów, niektóre innowacyjne, kilka już ma ryby na koncie, może trafią do szerszego grona wędkarzy.
To nigdy bym nie domyślił się, że to Jego. Całkowicie inne wykonanie.
W takim razie czekam na to, aż nowe pomysły ujrzą światło dzienne .
Napisano 06 listopad 2020 - 17:21
Użytkownik Salata edytował ten post 06 listopad 2020 - 17:29
Napisano 06 listopad 2020 - 19:21
Też mam M.O. w takich kolorach oraz z czerwonym "podkładem" przy tylnym oczku....
Napisano 06 listopad 2020 - 21:15
____Też mam M.O. w takich kolorach oraz z czerwonym "podkładem" przy tylnym oczku....
Napisano 06 listopad 2020 - 21:41
____
A co to za wobki "MO"? Tylne oczko i ten czerwony "podkład" na styku dupki i oczka jest taki sam jak w tym woblerze którego pokazał Banjo w poście #3296. On zeznał że to LD wiec MO i LD to ta sama "szkoła"?
Tak Arku, obaj pochodzą z Czarnego. Z Czarnego i okolic jest co najmniej kilkunastu, którzy robili (robią) wobki oklejane szmatą i często malowali na czerwono koniec korpusu w okolicach tylnego oczka. Wielu z nich też ustawia te oczko na płasko. Tak więc Arku nie dziw się, że zobaczysz na pierwszy rzut oka identyczne woblery a będą dziełami różnych twórców .
Napisano 06 listopad 2020 - 22:20
Użytkownik luk_gda edytował ten post 06 listopad 2020 - 22:21
Napisano 06 listopad 2020 - 22:23
Wygląda na starszy (jeśli nie ma napisu na sterze), ale nie najstarszy model . Zabijać się o niego nie będą .
Napisano 06 listopad 2020 - 22:23
Napisano 07 listopad 2020 - 03:47
Napisano 07 listopad 2020 - 11:56
Napisano 08 listopad 2020 - 13:47
0 użytkowników, 3 gości, 0 anonimowych