Obciążenie w woblerze boleniowym, lusterkowanie
#21 OFFLINE
Napisano 05 lipiec 2015 - 19:14
#22 ONLINE
Napisano 05 lipiec 2015 - 20:55
Tez szukałem odpowiedzi na to pytanie. Skonczyło sie na tym że musiałem spróbować sam a co okazało sie dziecinnie proste. Żeby uzyskać lusterkowanie umieściłem obciążenie na długim odcinku tuż poniżej osi podłużnej woblera, oczywiście korpus musi mieć wrzecionowaty ksztalt. Wszystko w myśl zasady że miejsce gdzie jest ołów stoi nieruchomo a reszta lata, proste
To jeszcze spłaszcz bocznie kształt i z przodu podnieś trochę ołów powyżej tej linii
#23 OFFLINE
Napisano 06 lipiec 2015 - 21:00
To jeszcze spłaszcz bocznie kształt i z przodu podnieś trochę ołów powyżej tej linii
sie spróbuje sie;) bedzie błyskał bokami podczas tonięcia? Dobrze kombinuję?
#24 ONLINE
Napisano 07 lipiec 2015 - 07:40
sie spróbuje sie;) bedzie błyskał bokami podczas tonięcia? Dobrze kombinuję?
No nie za bardzo. Czym bliżej osi ołów tym ciężej z lusterkowaniem w opadzie.
Podniesienie "mniejszej części" obciążenia powyżej osi powoduje wytrącenie go z równowagi. Pracuje mniej regularnie. Niestety trudniej go wtedy ustawić, trzeba starać się o jak największa symetrię, ale gra warta świeczki.
- *Hektor* i spinnerman lubią to
#25 OFFLINE
Napisano 07 lipiec 2015 - 15:37
#26 OFFLINE
Napisano 25 lipiec 2015 - 13:07
WP_20150725_002.jpg 54,91 KB 66 Ilość pobrań
- *Hektor* lubi to
#27 OFFLINE
Napisano 27 lipiec 2015 - 13:38
Dziwny kształt jak na boleniówkę ale może coś z tego będzie
#28 OFFLINE
Napisano 30 lipiec 2015 - 11:41
Panowie tworzę na szybko wobka pod bolenia. Niestety nie mam zbyt wiele czasu więc wystrugałem jak na razie tylko jeden korpus. Bazując na Waszym doświadczeniu co sądzicie o takim rozmieszczeniu obciążenia jak na fotce?
WP_20150725_002.jpg
Podobnie dociążałem bezsterowce o bardziej "trilowatym" kształcie. W pierwszej partyjce wyszedł mi 1bardzo łowny (chyba 14 bolków ~70 w 1,5miesiąca), z 3 sezony z nimi kombinowałem, następne też łowiły, ale już nie były takimi kilerem...
Co ciekawe, mój bezster z tym rodzajem obciążenia po czasie był zbrojony tylko w brzuszną kotwicę bo czasem okazywał się skuteczniejszy ciągniony za ogon nawet w wątku boleniowym fotki z wobkiem wtedy wklejałem i nik tego nie dojrzał Jak znajomym co go mieli, kazałem zaczepiać za dupcię to ale niektórzy się przekonali do uklei płynącej tyłem
- woblery z Bielska i Radbraw lubią to
#29 OFFLINE
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych