Ja wyeliminowałem te zakłócenia montując dłuższą sztycą.Czyli przetwornik jest ok 15 cm po niżej dna pontonu.
Boleści ustąpiły.
Ryzykowne rozwiązanie, ponieważ przetwornik pierwszy uderzy o przeszkodę (zanim dno pontonu do niej się zbliży).
Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.
Napisano 16 wrzesień 2015 - 11:44
Ja wyeliminowałem te zakłócenia montując dłuższą sztycą.Czyli przetwornik jest ok 15 cm po niżej dna pontonu.
Boleści ustąpiły.
Ryzykowne rozwiązanie, ponieważ przetwornik pierwszy uderzy o przeszkodę (zanim dno pontonu do niej się zbliży).
Napisano 16 wrzesień 2015 - 12:11
Jakie ryzyko ??? alarm głębokości załatwia całą sprawę, mam ustawiony na metr i nie zdarzyło mi się przywalić w cokolwiek
Napisano 16 wrzesień 2015 - 13:12
Na wodach, które mają mocno zmienną głębokość (albo obfitują w podwodne przeszkody) alarm głębokości nie zawsze się sprawdzi, tzn. może zobaczysz płyciznę przeszkodę gdy już będzie pod łódką, czyli gdy na nią wpłyniesz (mówię o pływaniu w ślizgu, a nie z prędkością 5km/h).
Doświadczyłem tego niedawno płynąc z prędkością ok. 40 km/h w miejscu, w którym nic nigdy nie było (głębokość 1,3-1,5m) - żaden alarm płycizny by mnie przed tym nie uchronił... (w konsekwencji śruba do wymiany i wałek napędu do prostowania).
Gdybym miał wystający przetwornik, to, przy innym kącie najazdu, mógłbym jego ściąć (zamiast uderzyć śrubą).
Napisano 16 wrzesień 2015 - 14:32
Ryzykowne rozwiązanie, ponieważ przetwornik pierwszy uderzy o przeszkodę (zanim dno pontonu do niej się zbliży).
Pływam po znanych mi zbiornikach na rzece przetwornik jedzie do góry na regulacji
Napisano 20 wrzesień 2015 - 20:10
Jak obiecałem wstawiam screen'y z echosondy. Pływałem po twardym blacie w dużą ilością karczy.
Na początek bieg wsteczny. Na wstecznym kolumna silnika zasłania przetwornik:
S00174 wteczny.PNG 272,2 KB 27 Ilość pobrań
Kolejny obrazek ze screen'em z szybkiego przepływu, około 20 km/h. Jak widzicie obraz jest zaszumiony (tylko w większej odległości od łodzi, dlaczego?) po prawej stronie, przy wyhamowaniu kolumna silnika chwilowo przesłania przetwornik. Zastanawiam się czy na przetworniku nie występuje kawitacja? Spróbuję go bardziej skręcić.
S00177 vmav.PNG 268,65 KB 26 Ilość pobrań
Ostatni obrazek to przepływ (około 4,5 km/h) z kolumną ustawioną w 3. pozycji trymu (tak jak pływam zazwyczaj). Zwróćcie uwagę na prawą stronę. Obraz jest nieco słabszy niż po lewej. Zmiana pozycji i kątowego ustawienia przetwornika nie pomaga. Czyżbym miał problem z przetwornikiem?
S00175 tym3.PNG 280,24 KB 25 Ilość pobrań
Użytkownik immortal edytował ten post 20 wrzesień 2015 - 21:24
Napisano 20 wrzesień 2015 - 21:17
Zatem trzeba wstawić jack plate, żeby oddalić silnik od rufy
Napisano 12 listopad 2015 - 22:05
Jaki materiał można zastosować, żeby wykonać zamiennik tego? Kompletuję zestaw do montażu echosondy i chciałbym takie coś zamontować, żeby nie wiercić w kadłubie łodzi w strefie pod wodą.
Napisano 12 listopad 2015 - 22:42
Wydaje mi się, że polietylen lub poliamid byłby dobry....oni raczej zrobili z polietylenu, a że do tego ciężko coś przykleić to porobili dziury i je nagwintowali żeby z kleju zrobiły się "śruby" co by to się trzymał pawęży. Jedyna zaleta tego patentu jest to, że można wiercić kilka dziur.. oczywiście płytszych niż grubość materiału i nie trzeba uszczelniać śrub przed przykręceniem przetwornika.
Ale późniejsze usunięcie tego z pawęży łodzi spowoduje więcej zniszczeń niż po przykręceniu przetwornika bezpośrednio, praktycznie zerwie żelkot aż do gołego laminatu...przerabiałem takie przy siłowym odrywaniu przetworników przyklejonych bezpośrednio wewnątrz kadłuba.
Z tego po pocięciu to by wyszły 3 takie uchwyty...grubość 20 mm chyba OK, można będzie dać długie wkręty.
http://allegro.pl/pl...5786528044.html
Napisano 13 listopad 2015 - 08:03
Na wodach, które mają mocno zmienną głębokość (albo obfitują w podwodne przeszkody) alarm głębokości nie zawsze się sprawdzi, tzn. może zobaczysz płyciznę przeszkodę gdy już będzie pod łódką, czyli gdy na nią wpłyniesz (mówię o pływaniu w ślizgu, a nie z prędkością 5km/h).
Doświadczyłem tego niedawno płynąc z prędkością ok. 40 km/h w miejscu, w którym nic nigdy nie było (głębokość 1,3-1,5m) - żaden alarm płycizny by mnie przed tym nie uchronił... (w konsekwencji śruba do wymiany i wałek napędu do prostowania).
Gdybym miał wystający przetwornik, to, przy innym kącie najazdu, mógłbym jego ściąć (zamiast uderzyć śrubą).
Fakt nie pływam z takimi prędkościami, ale mam przetwornik na sztycy i jeśli nawet walnę w coś amortyzuje to sztyca ( odbija do góry ) . Przy prędkościach jakie rozwijasz chyba dobrym rozwiązaniem jest podniesienie przetwornika wyżej na czas płynięcia , natomiast uszkodzenie śruby czy przetwornika jest wkarkulowane w nasze hobby
Napisano 15 listopad 2015 - 17:47
Wydaje mi się, że polietylen lub poliamid byłby dobry....oni raczej zrobili z polietylenu, a że do tego ciężko coś przykleić to porobili dziury i je nagwintowali żeby z kleju zrobiły się "śruby" co by to się trzymał pawęży. Jedyna zaleta tego patentu jest to, że można wiercić kilka dziur.. oczywiście płytszych niż grubość materiału i nie trzeba uszczelniać śrub przed przykręceniem przetwornika.
Ale późniejsze usunięcie tego z pawęży łodzi spowoduje więcej zniszczeń niż po przykręceniu przetwornika bezpośrednio, praktycznie zerwie żelkot aż do gołego laminatu...przerabiałem takie przy siłowym odrywaniu przetworników przyklejonych bezpośrednio wewnątrz kadłuba.
Z tego po pocięciu to by wyszły 3 takie uchwyty...grubość 20 mm chyba OK, można będzie dać długie wkręty.
Panie Krzysztofie a czym to kleić? Jakiś dwuskładnikowy klej czy może lepsza będzie Sikaflex?
Napisano 15 listopad 2015 - 22:04
To nie da się inaczej jak zrobić tak jak oni...czyli otwory z gwintem bo tego żaden klej nie sklei (sikaflex też nie da rady)
Chyba coś jak polxipol i to ten w palstelinie, distal, albo dwuskładnikowy UHU, napełnić otwory i przyłożyć ...tylko co zrobić żeby klej nie wypłynął ???
Ja bym to zrobił inaczej ...czyli przykręcił na kilka wkrętów na sikaflex lub podobny, lub jak jest dojście do tyłu to na śruby .
Napisano 16 listopad 2015 - 14:43
Napisano 17 styczeń 2016 - 23:40
Na filmach, na których łowią wertykalnie i mają echa z SI, wydaje mi się, że mają przetwornik zamontowany na burcie. Czy na pewno odczyt przy takim zamontowaniu jest wrażliwy na bujanie łodzią?
Przecież łódź podskakuje na falach i przy montażu przetwornika na pawęży również wykonuje on ruchy w płaszczyźnie pionowej. A więc powinny być zakłócenia - nie ma ich? To może przy montażu na burcie też ich nie będzie?
Użytkownik marcinesz edytował ten post 17 styczeń 2016 - 23:41
Napisano 18 styczeń 2016 - 09:56
Jedyne zakłócenia jakie zobaczysz na ekranie echosondy to "falujące dno", w trybie SI jest to zjawisko prawie niezauważalne. Istotne jest aby sposób montażu zapewniał stałe zanurzenie przetwornika w wodzie. Montaż na burcie może spowodować również częściowy brak sygnału od strony burty.
Napisano 18 styczeń 2016 - 12:08
Nawet jeśli przetwornik będzie zanurzony na tyle głęboko, aby dno łodzi nie przesłaniało sygnału od strony "zaprzetwornikowej"?
Napisano 18 styczeń 2016 - 13:22
Jeżeli burta nie będzie przesłaniała wiązki przetwornika to nie
Napisano 15 marzec 2017 - 23:13
Co myślicie o takim sposobie mocowania przetwornika ?
Czy nie jest on zamocowany odwrotnie , tył / przód ? Jeśli tak , czy będzie to miało wpływ na prawidłowy odbiór sygnału
http://www.fox-boats...luba-GARMIN/284
Napisano 16 marzec 2017 - 11:48
Napisano 16 marzec 2017 - 14:24
Nie każda echosonda ma taką opcję.
Napisano 17 marzec 2017 - 00:50
Z Garmina z tego co pamiętam to wszystkie, z Lowrance też (przynajmniej te co miałem w ręce). Jak wiesz które, to wymień. Może być przydatne przy rozważaniu zakupu.
Oczywiśćie pomijamy echa bez SI .
Użytkownik psulek edytował ten post 17 marzec 2017 - 00:59
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych