[rapek]

Będę u siebie zakładał takie jak tylko przyjdą z Chin,dwie mocniejsze z przodu i słabsze z tyłu    https://pl.aliexpres....65c15c0fotFGJg

[Pat92]

Pany, szukam halogenu, mam małą łódź więc coś zgrabnego i z podłączeniem do akumulatora aby nie trzeba było bawić się w przerabianie, ktoś coś co działa sensownie?

[Czoper]

Fajna opcja to listwa ledowa którą można kupić w konkretnej długości i przykleić pod ławkę, na burtę czy gdzie tam pasuje.ja wkleiłem pod spód ławki i jest naprawdę super.polecam

[Pat92]

Chodzi o halogen który świeci z przodu aby widzieć gdzie się płynie

[highvoltage]

Chodzi o halogen który świeci z przodu aby widzieć gdzie się płynie

Więc żaden się nie nadaje, pływanie po wodzie to zupełnie coś inne niż np. jazda autem. Tutaj światła tylko pogarszają widzenie, max co można sobie oświetlić to dosłownie kilka metrów przed sobą. Trochę pływałem nocą po Wiśle i już wolę bez żadnego światła płynąć - woda zawsze odbija niebo więc nigdy nie jest totalnie ciemno. Światła nawigacyjne jak najbardziej ale szperacze to się nadają do święcenia po brzegach szukając kłusowników

[Z Olsztyna]

Ja używam tego typu ledowych halogenów.
2szt wystarczają w zupełności w czasie parkowania czy podpływania do brzegu.

Załączone pliki

•  FB_IMG_1736163943358.jpg   51,68 KB   12 Ilość pobrań
•  FB_IMG_1736163936474.jpg   28,46 KB   12 Ilość pobrań

[pawlo29]

Mam halogen który ma mniej diodek , oświetla super  ale pobiera tylko 20 w  . Te wyżej świecą super ale pobór 48 wacików , trzeba to brać pod uwagę jak się ma mniejszy akumulator . I jak wcześniej kol pisali na wodzie porażka , ale jak się dopływa czy woduje duże pole oświetla 

[Tresor]

Więc żaden się nie nadaje, pływanie po wodzie to zupełnie coś inne niż np. jazda autem. Tutaj światła tylko pogarszają widzenie, max co można sobie oświetlić to dosłownie kilka metrów przed sobą. Trochę pływałem nocą po Wiśle i już wolę bez żadnego światła płynąć - woda zawsze odbija niebo więc nigdy nie jest totalnie ciemno. Światła nawigacyjne jak najbardziej ale szperacze to się nadają do święcenia po brzegach szukając kłusowników

Ja pływałem taka. Led bar pod konsolą, szperacza u góry dwa dalekosiężne na pałąku. Led bar do tyłu. Świeci to naprawdę ok chyba że jest mgła. Barki jak pływają nocą to robią z rzeki dzień... Wszystko zależy ile tego światła jest...
.
.

Wysłane z mojego SM-N770F przy użyciu Tapatalka

[psulek]

Najlepsze combo to swiatła nawigacyjne i nagrywanie śladu na echo. Na Wiśle często wieczorem jest mgła i taki halogen nic nie daje. Na śladzie można wracać przy widoczności 10m, powoli, ale się wróci. Tylko lepiej trochę mapę odzoomować, wtedy jest lepszy ogląd sytuacji.

Wysłane z mojego motorola edge 40 pro przy użyciu Tapatalka

Użytkownik psulek edytował ten post 08 styczeń 2025 - 21:18

[AdrianMa]

Najlepsze combo to swiatła nawigacyjne i nagrywanie śladu na echo. Na Wiśle często wieczorem jest mgła i taki halogen nic nie daje. Na śladzie można wracać przy widoczności 10m, powoli, ale się wróci. Tylko lepiej trochę mapę odzoomować, wtedy jest lepszy ogląd sytuacji.

Wysłane z mojego motorola edge 40 pro przy użyciu Tapatalka

Przy widoczności 10m ślad nic Ci nie pomoże przy spotkaniu z barką

[psulek]

Jasne, tylko barka na Wiśle to takie Yeti.. przynajmniej na moim odcinku.

[Tresor]

Na rzeczną mgłę to tylko radar, ale to nie są zabawki dla zwykłego wędkarza...
U mnie ostroga jest co 50-100m więc wypływam z portu trzymam się jak najbliżej ostróg i płynę w dół na wiosłach wytężając wzrok i słuch.. Działa tylko z prądem bo w górę się nie da. Trzymam się główek bo barki płyną lub stoją na środku. Lepiej władować się w przelew niż nawet w stojąca barke. Niektóre mają kształt dziobu tak zrobiony ze wpycha pod spód nie na boki... Po układzie wirów na wodzie wiem w którym miejscu jestem. Znam też odcinek od prawie 40 lat na nieznany bym się bał. Niestety w każdą jesień i trochę na wiosnę tak jest. Woda ciepła a powietrze koło 0'C robi się mgła Smoleńska.
Widoczność często taka że ledwie dziób widać:
.
.

Wysłane z mojego SM-N770F przy użyciu Tapatalka

Użytkownik Tresor edytował ten post 10 styczeń 2025 - 11:49

[highvoltage]

Najlepsze combo to swiatła nawigacyjne i nagrywanie śladu na echo. Na Wiśle często wieczorem jest mgła i taki halogen nic nie daje. Na śladzie można wracać przy widoczności 10m, powoli, ale się wróci. Tylko lepiej trochę mapę odzoomować, wtedy jest lepszy ogląd sytuacji.

Wysłane z mojego motorola edge 40 pro przy użyciu Tapatalka

Potwierdzam , a tym halogenem można sobie po brzegu świecić żeby mieć punkt odniesienia , o ile można w miarę blisko jednego czy drugiego brzegu płynąć. Rzeka to nic nurt wskazuje przynajmniej kierunek , kiedyś błądziłem we mgle po małym jeziorze nie mogłem trafić na ten brzeg który chciałem

[Z Olsztyna]

Halogeny są do oświetlenia wychodzenia w wode lub powrotu , u mnie bynajmiej .
Czasem przekręcam jeden i oświetlam pokład jak inne światełka nie dają rady.
Łòdka to nie samolot i jak ktoś chce oświetlać wode to jest to sens.
Przy mgle to tylko na mapę , a duże jednostki są dosyć mocno oświetlone także trudno ich nie zauważyć raczej
https://youtu.be/x6x...wLMfitIJM3xUihs