Chodziło mi o rolkę kabłąka , sorry
Problem ze stella
#21 OFFLINE
Napisano 03 lipiec 2015 - 14:12
#22 OFFLINE
Napisano 03 lipiec 2015 - 14:13
A obrotówkę czy wahadłówkę bez krętlika nie używałeś? Nawet woblery potrafią poskręcać w wartkim nurcie rzeczki pstrągowej. Skręcona żyłka czy plecionka i masz problem jak opisujesz. Miałem identyczną sytuację z Stellką 2500FE. Dobry krętlik i wszystko wróciło do normy.
#23 OFFLINE
Napisano 03 lipiec 2015 - 14:14
Wiesz takie mam właśnie odczucie ze to w miejscu ostatniego rzutu i pierwszego położonego zwoju przy następnym powstaje ta broda...Znam to z wlasnych sytuacji nad woda.
Z taka SSka nie chodze. Ale problem nie jest mi obcy.
Moim zdaniem geneza tego problemu jest pierwszy nawoj linki po zamknieciu kablaka.
Czy istnieje na to lekarstwo ?
Chcialbym je poznac.
Jak z tym sobie radzisz ?
#24 OFFLINE
Napisano 03 lipiec 2015 - 14:15
Plecionka nówka była sztuka... nie miała kontaktu z blachami.... jeszcze nieA obrotówkę czy wahadłówkę bez krętlika nie używałeś? Nawet woblery potrafią poskręcać w wartkim nurcie rzeczki pstrągowej. Skręcona żyłka czy plecionka i masz problem jak opisujesz. Miałem identyczną sytuację z Stellką 2500FE. Dobry krętlik i wszystko wróciło do normy.
#25 OFFLINE
Napisano 03 lipiec 2015 - 14:16
A obrotówkę czy wahadłówkę bez krętlika nie używałeś? Nawet woblery potrafią poskręcać w wartkim nurcie rzeczki pstrągowej. Skręcona żyłka czy plecionka i masz problem jak opisujesz. Miałem identyczną sytuację z Stellką 2500FE. Dobry krętlik i wszystko wróciło do normy.
Byc moze w tym tkwi problem - w skrecaniu linki.
Ja blystek nie uzywam. Najczesciej gumy i woblery. Lowie bez kretlika...
#26 OFFLINE
Napisano 03 lipiec 2015 - 14:18
Byc moze w tym tkwi problem - w skrecaniu linki.
Ja blystek nie uzywam. Najczesciej gumy i woblery. Lowie bez kretlika...
Jak pisałem z przynętami skrecajacymi linkę nie było styczności.
Pierwszym razem myślałem ze to wina wiatru.... Ale wczoraj nie wiało...
#27 OFFLINE
Napisano 03 lipiec 2015 - 15:10
ja mam podobny problem stella i twinek tez mi takie cuda robia odkad przeszlem na 8 splotowki dzieje mi sie tak w varivasie i daiwie tournament ale tylko jak zwijam luz a wedka podbijam przynete gdzies tam jest blad
#28 OFFLINE
Napisano 03 lipiec 2015 - 15:21
ja mam podobny problem stella i twinek tez mi takie cuda robia odkad przeszlem na 8 splotowki dzieje mi sie tak w varivasie i daiwie tournament ale tylko jak zwijam luz a wedka podbijam przynete gdzies tam jest blad
like.png 49,42 KB 20 Ilość pobrań
- Kamil_Be lubi to
#29 OFFLINE
Napisano 03 lipiec 2015 - 17:29
przy bardzo miekkich plecionkach rodem z JDM zdarzają mi się też splatania,na stelli SW czy milenie 4000 , Power Pro(sztywniejszej nigdy nie miałem problemów) te miekkie plećki są super do multików bo sam uzywam,ale niestety w spinningowych potrafią się szybciej "twistować" a to prowadzi do splątania.
sprawdz PP 8 lub 10 lb.stawiam że problem zniknie.
Użytkownik hasior edytował ten post 03 lipiec 2015 - 17:31
- Tomasz eS lubi to
#30 OFFLINE
Napisano 03 lipiec 2015 - 17:30
#31 OFFLINE
Napisano 03 lipiec 2015 - 17:31
przy bardzo miekkich plecionkach rodem z JDM zdarzają mi się też splatania,na stelli SW czy milenie 4000 ,przy Power Pro (sztywniejszej) nigdy nie miałem problemów) te miekkie plećki są super do multików bo sam uzywam,ale niestety w spinningowych potrafią się szybciej "twistować" a to prowadzi do splątania.
sprawdz PP 8 lub 10 lb.stawiam że problem zniknie.
#32 OFFLINE
Napisano 03 lipiec 2015 - 17:39
Kurde jest jakiś trop zatem.... ale daiwy nie robią mi takich cudów. A jak temu Przemek zaradzić ?? Jest jakiś sposób aby zminimalizować straty?przy bardzo miekkich plecionkach rodem z JDM zdarzają mi się też splatania,na stelli SW czy milenie 4000 ,przy Power Pro (sztywniejszej) nigdy nie miałem problemów) te miekkie plećki są super do multików bo sam uzywam,ale niestety w spinningowych potrafią się szybciej "twistować" a to prowadzi do splątania.
sprawdz PP 8 lub 10 lb.stawiam że problem zniknie.
#33 OFFLINE
Napisano 03 lipiec 2015 - 18:28
Kurde jest jakiś trop zatem.... ale daiwy nie robią mi takich cudów. A jak temu Przemek zaradzić ?? Jest jakiś sposób aby zminimalizować straty?
moim zdaniem jest...............sprzedać stelle:)bo i tak jest wiadomo do czego.......
#34 OFFLINE
Napisano 03 lipiec 2015 - 19:12
Znam to z wlasnych sytuacji nad woda.
Z taka SSka nie chodze. Ale problem nie jest mi obcy.
Moim zdaniem geneza tego problemu jest pierwszy nawoj linki po zamknieciu kablaka.
Czy istnieje na to lekarstwo ?
Chcialbym je poznac.
Byc moze zamykanie kablaka przy pomocy korbki, a nie reka, jest jakas opcja.
Warto uwage, jak rozny system zbijania kablaka jest stosowany w Shimano i w Daiwie.
Mowisz, ze w Daiwie ten problem nie meczy Cie podczas pstragowania ? chodz na pstragi z Daiwa
Zdrowa mieszanka Shimano + Daiwa to recepta na udane spiningowanie. Bez popadania w extrema
Tak to widze.
Guzu coś jest w tym pierwszym nawoju. Ja staram się jak tylko jest to możliwe zaraz po zamknięciu kabłąka naciągnąć żyłkę by była równo nawinięta taki nawyk bo mi też się brody robiły, czasem nawet robiła się pętelka i zawijała wokół rolki prowadzącej żyłkę ale wtedy to miałem lipny sprzęt i żyłki jakieś takie grubsze stosowałem i na to zganiałem przyczynę tych bród bo zaraz po zamknięci kabłąka było widać że jak tylko się zaczynało zwijać to żyłka dziwnie się układała i wtedy tak wymyśliłem by po zamknięciu kabłąka palcami pociągnąć żyłkę by była naprężona zanim zacznę ją nawijać Przyzwyczajenie zostało choć sprzęt się zmienił żyłką naciągam nie wiem czy coś by się zmieniło gdybym nie naciągał bo się nie zastanawiałem jak i nie próbowałem, mi nie przeszkadza w wędkowaniu. Gdy jest miejscówka w której nie ma na to czasu to nie robię, rzadko się zdarzają ale się zdarzają.
- Józef Lesniak lubi to
#35 OFFLINE
Napisano 03 lipiec 2015 - 20:11
tomek dokladnie daiwy nie robia takich cudow a ja zamienilem na szimance i tylko jedna sie ostala czyzby znow zmieniac a moze w nowym sezonie jakies 10 splotowe plecki wynajda i bedzie po problemie
#36 OFFLINE
Napisano 03 lipiec 2015 - 20:23
Daiwy ignis jak i luvias nie mają problemów żadnych... Stella pierdo***i i na żyłce i na plecionce.. Bo na drugiej szpuli jest żyłka varivas i tez potrafi wylecieć broda...
Wspomniany ignis czy luvias to kolowrotki wrecz przeznaczone pod finezyjne lowienie, cienkimi linkami, lekkimi przynnetami.
Stella millennium 2500SS nie jest po to by rzucac przynnetami 4-5-6 gramowymi, a jesli juz to trzeba kontrolowac nawijanie zwlaszcza pierwsze zakrecenie korba po rzucie (czesto nieswiadomie nawijamy nie napieta linke i przy nastepnym energicznym rzucie moze zrobic sie broda).
Przerabialem to samo i wnioski wysunelem po pierwszej brodzie
Jest masa innych kolowrotkow przeznaczonych pod finezyjne lowienie i daiwy w tym wzgledzie sa znacznie lepsze.
Ja bardzo lubie wedkowac millennium 2500, ale nie ciensza linka jak 12 lb i przynnety raczej tez w granicach 10 gr. +
Pomijajac juz samo ukladanie linki (jesli nie bedzie sie uzywac ekstremalnie lekkich zestawow to komfort lowienia jest rewelacyjny)
Warto nie zapominac, ze millenka to klasa sw. i nie jest delikatna 200gr. plastikowa czy magnezowa wydmuszka.
- DonPablo i trout master lubią to
#37 OFFLINE
Napisano 03 lipiec 2015 - 20:23
- nurek28 lubi to
#38 OFFLINE
Napisano 03 lipiec 2015 - 20:24
Nie wiem jak jest w millenijnej ale gdy wodzik jest odwrócony 180 stopni tzn , żle założony po serwisie to takie rzeczy dzieją się lub moga się dziać
Położenie wodzika nie ma nic do rzeczy,jest taki sam dookoła. Dorabia pan ideologię.
Znam to z wlasnych sytuacji nad woda.
Z taka SSka nie chodze. Ale problem nie jest mi obcy.
Moim zdaniem geneza tego problemu jest pierwszy nawoj linki po zamknieciu kablaka.
Właśnie bardziej skłaniał bym się w tym kierunku. Stellka Pana Tomasza nawija bardzo wzorowo,nawój został wyregulowany w czasie serwisu.Do rolki też nie ma się co czepiać,bo działa jak należy.
- Tomasz eS lubi to
#39 OFFLINE
Napisano 03 lipiec 2015 - 20:29
Guzu coś jest w tym pierwszym nawoju. Ja staram się jak tylko jest to możliwe zaraz po zamknięciu kabłąka naciągnąć żyłkę by była równo nawinięta taki nawyk bo mi też się brody robiły, czasem nawet robiła się pętelka i zawijała wokół rolki prowadzącej żyłkę ale wtedy to miałem lipny sprzęt i żyłki jakieś takie grubsze stosowałem i na to zganiałem przyczynę tych bród bo zaraz po zamknięci kabłąka było widać że jak tylko się zaczynało zwijać to żyłka dziwnie się układała i wtedy tak wymyśliłem by po zamknięciu kabłąka palcami pociągnąć żyłkę by była naprężona zanim zacznę ją nawijać Przyzwyczajenie zostało choć sprzęt się zmienił żyłką naciągam nie wiem czy coś by się zmieniło gdybym nie naciągał bo się nie zastanawiałem jak i nie próbowałem, mi nie przeszkadza w wędkowaniu. Gdy jest miejscówka w której nie ma na to czasu to nie robię, rzadko się zdarzają ale się zdarzają.
Jest to bardzo dobry sposób który sam stosuję. Nawyk wyrobiony latami o którym podczas łowienia się nie myśli.
Ważne jest też aby nie wypełniać szpuli linka po sam rant.
Należy też wziąć pod uwagę że Millenium SS ma bardo wolną oscylację i zwoje linki układane są bardzo gęsto, jeden przy drugim i w związku z tym nawój musi być "twardy" i dobrze "napięty".
pozdrawiam
Józef Leśniak
Użytkownik Józef Lesniak edytował ten post 03 lipiec 2015 - 20:39
#40 OFFLINE
Napisano 03 lipiec 2015 - 20:50
Ale rzadziej niż na plecionce... Kurde z drugiej strony.... Kołowrotek nie najgorszy plecka z wyższej półki... I co ja niby kuwa nie mogę tym pstrągow łowić??
Panie Tomaszu niech pan kupi Stren Sonic 8lb,tak dla próby.Ja tylko tego używam i nie narzekam.Jest kolega @Psułek na forum. Ma oryginał.
A jak nie,to proszę przysłać. Sprawdzę go na Odrzańskich przelewach przy połowie klenio-jazi.
Użytkownik Józef Lesniak edytował ten post 03 lipiec 2015 - 20:58
- Tomasz eS lubi to
Użytkownicy przeglądający ten temat: 2
0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych