Dragon
#1 OFFLINE
Napisano 25 marzec 2010 - 02:27
Z gory dziekuje za odpowiedzi.
#2 OFFLINE
Napisano 25 marzec 2010 - 05:52
#3 OFFLINE
Napisano 25 marzec 2010 - 07:50
Połamania.
#4 OFFLINE
Napisano 25 marzec 2010 - 11:30
działa to tak że w chinach zamawiane sa blanki,do polski przychodzi jakas tam partia testowa ,ktos z ekipy Dragona zbroi taki blank testuje,potem zleca żeby na wschodzie ubierali juz masowo te wedki tak jak oni to zaprojektowali,po jakims czasie przylatuje kontener z kijami i siup do hurtowni sklepów
tak to mniej wiecej wyglada,jeśli chodzi o HM to z tego co wiem składane sa w polsce,aha i malowania na nich czyli opisy robi maszyna (specjalna droga rukarka do fikusnych napisów na róznych kształtach,nie jak przed laty recznie
#5 OFFLINE
Napisano 25 marzec 2010 - 11:34
#6 OFFLINE
Napisano 25 marzec 2010 - 15:26
#7 OFFLINE
Napisano 25 marzec 2010 - 17:19
acha za pomocą skanera drukarki i programu,mozna sobie stworzyc czcionke własnego pisma odręcznego to proste wtedy odpowiednia maszynka i jedziesz
z resztą coby nie pisali na tych wedkach czy ręcznie czy nie,to ja wole inne,bardziej custom by hasior
#8 OFFLINE
Napisano 25 marzec 2010 - 18:33
Hm-y od zawsze były ręcznie opisywane.Także wędki testowe,zarówno te z najwyższej jak i najniższej półki.
Żadnej maszynki do drukowania napisów na wędkach nie ma i nie było.
Drukowane napisy(na wzór HM-ów)są na wedkach Guide select.
Wiem ,bo sam kilka wędek opisywałem.
#9 OFFLINE
Napisano 25 marzec 2010 - 20:59
jak wiesz z pierwszej ręki to dzięki za info rozumiem ,że pracujesz przy projektach HM?i opisach?
#10 OFFLINE
Napisano 25 marzec 2010 - 21:51
#11 OFFLINE
Napisano 26 marzec 2010 - 00:12
Już z tą firmą nie mam nic wspólnego.
Tarłoś-Lepiej nie łowi.
Tak jak lepiej nie łowi wędka z pracowni od seryjnej ze sklepu,lepiej nie łowi wobler z drewna,niż z plastiku etc.
#12 OFFLINE
Napisano 26 marzec 2010 - 08:06
#13 OFFLINE
Napisano 29 marzec 2010 - 02:42
Jesli chodzi o konkurencje to za np. Wild River firmy St.Croix w Cabelas trzeba zaplacic $150 a za kije z serii Avid powyzej $200. Oczywiscie moglem kupic cos z produkcji USA ale chcialem wyprobowac cos innego. Dla mnie kij musi lezec w dloni- to najwazniejsze, dobrze wykonczony i nie musi byc dla mnie superlekki zwlaszcza do polowu duzych szczuplych, muskie czy ewentualnie lososi a ten kij Dragona taki sie wydawal a jak bedzie w praktyce to juz niedlugo sie przekonam. Jesli chodzi o Made in China to osobiscie widzialem np.muchowki St.Croixa z taka wlasnie naklejka na raczce gdzie niekiedy na blankach przelotki byly tak krzywo zamontowane ze szkoda mowic...
Jozi- mam inne sprzety ale czy ja pisze ze to wszystko spinningi?
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych