Jaka jest roznica miedzy piorami szyjnymi a siodlowymi ?.
Pomoc dla świeżaka
#681 OFFLINE
Napisano 04 styczeń 2018 - 02:41
#682 OFFLINE
Napisano 04 styczeń 2018 - 03:02
Jaka jest roznica miedzy piorami szyjnymi a siodlowymi ?.
szyjne
siodłowe
szyjne są krótsze i szersze, siodłowe dłuższe i węższe - to w takim bardzo dużym uproszczeniu
#683 OFFLINE
Napisano 04 styczeń 2018 - 09:28
szyjne są krótsze i szersze, siodłowe dłuższe i węższe - to w takim bardzo dużym uproszczeniu
namieszałeś Janusz...
Szyjne sa krótsze ale nie będą szersze
Pokazałeś siodłowe Whithinga, które są ewenementem i chyba jako jedyne nadają sie na jezynki do sucharów, ale do kompletu powinieneś pokazać również szyjne od nich
Już od Metza (nie mówiąc o indyjskich czy innych tańszych kapkach) siodłowe jedynie na skrzydełka do streamerów, much szczupakowych czy większych mokrych.
Generalnie też w przeciwieństwie do szyjnych siodłowe nie mają "czystych" promieni.
- Pisarz.......ewski Piotr i trout master lubią to
#684 OFFLINE
Napisano 04 styczeń 2018 - 09:36
Napisałem, że w dużym uproszczeniu, pokazałem "źródła" - Ty napisałeś resztę, "razem wespół w zespół" i jest Ok
#685 OFFLINE
Napisano 11 styczeń 2018 - 01:19
Chcialbym znalezc gdzies w Polsce dobre warsztaty dla poczatkujacych muszkarzy. Czy moglby mi ktos cos, kogos polecic? Z gory bardzo dziekuje.
#686 OFFLINE
Napisano 11 styczeń 2018 - 01:51
Chcialbym znalezc gdzies w Polsce dobre warsztaty dla poczatkujacych muszkarzy. Czy moglby mi ktos cos, kogos polecic? Z gory bardzo dziekuje.
Zawsze jestem zdumiony jak czytam takie posty, ale ok ...
mamy tu taki dział "Szkoła wiązania much - Sztuka Łowienia", gdzie trwa druga edycja szkółki wiązania much, poza tym jest też informacja o warsztatach wiązania sztucznych much w Tartaku nad Bobrem, które odbędą się w lutym - bo chyba o to pytasz w swoim poście ?
http://jerkbait.pl/f...ztuka-łowienia/
#687 OFFLINE
Napisano 11 styczeń 2018 - 09:31
Chcialbym znalezc gdzies w Polsce dobre warsztaty dla poczatkujacych muszkarzy. Czy moglby mi ktos cos, kogos polecic? Z gory bardzo dziekuje.
Chodzi ci o warsztaty wiązania much? Czy fly fishing czyli rzucanie, dopasowywanie zestawów i używanie sprzętu?
#688 OFFLINE
Napisano 11 styczeń 2018 - 09:53
Chcialbym znalezc gdzies w Polsce dobre warsztaty dla poczatkujacych muszkarzy. Czy moglby mi ktos cos, kogos polecic? Z gory bardzo dziekuje.
Szkółki prowadzą Adam Sikora (Vision) i Piotr Talma (Flyhouse). Wiem, że uczą posługiwania się wędką - czyli w istocie rzucania, czy kurs obejmuje także kręcenie much nie mam pojęcia.
#689 OFFLINE
Napisano 11 styczeń 2018 - 10:01
Chcialbym znalezc gdzies w Polsce dobre warsztaty dla poczatkujacych muszkarzy. Czy moglby mi ktos cos, kogos polecic? Z gory bardzo dziekuje.
Polecam wybrać się wiosną do Supraśla...
- darek1 lubi to
#690 OFFLINE
Napisano 11 styczeń 2018 - 10:36
Luckyguliver - jeśli chodzi o warsztaty wiązania much, to zapraszam do Tartaku w lutym, a w kwietniu do Supraśla.
Jeśli chodzi Ci o łowienie, to dobre kursy muchowe (rzucanie i łowienie) są organizowane przez Vision (San) i Tartak (Bóbr), jak napisał Robert.
Kursy rzucania muchówką z kolei organizuje Flyhouse (Wrocław) i Vision (Kraków).
#691 OFFLINE
Napisano 11 styczeń 2018 - 12:55
Dzieki chlopaki. Mialem oczywiscie na mysli rzucanie i lowienie. W tym roku chcialbym zaopatrzec sie w muchowke. Mieszkam na stale w UK a tu malo rzek czy jezior jest dostepnych spiningistom. Oprocz tego okazalo sie ze mozna tez np lowic Mahseer'y na muche. A ze jezdze do Poludniowej Azji dosc reguarnie to i moglbym tam poprobowac swoich sil. Jestem z okolic Rzeszowa gdzie bywam dosc czesto to San chyba bedzie najbardziej wygodnym wyborem.
Użytkownik Luckyguliver edytował ten post 11 styczeń 2018 - 12:57
#692 OFFLINE
Napisano 11 styczeń 2018 - 13:14
#693 OFFLINE
Napisano 31 styczeń 2018 - 20:02
Dziś pierwszy w życiu pstrążek na muszkę - pierwszy raz z muchą na pstrągowej rzeczce - ale ciężko było i dwa pytanka się zrodziły:
1) czy ryby reagują dobrze na suchą muchę w trakcie deszczu? (pełno oczek na wodzie i pewno muszkę ryby widzą gorzej) - wiem że teraz na scuhą słaby sezon ale pytanie w kontekście całorocznym,
2) walczyłem dziś na Kaczawie - rzeczka jakieś 10m szerokości - zwykle po kolana wody. Ze zdziwieniem stwierdziłem że chodzenie pod prąd jest dość męczące i strasznie hałasuje. Brania były słabe wiec obeserwacji własnych nie mam ale ciekawi mnie jak długie muszą być rzuty suchą muchą aby łowić skutecznie okołowymiarowe pstrągi idąc pod prąd? Nie pytam o rekordowe (megoaostrożne) pstrągi ale o takie "standardy" - nie bardzo czuję na ile lepiej iść mega powoli, dokładnie obławiać wszystko i nie hałasowac a na ile lepiej dość śmiało iść do przodu, jednak hałasować ale za to obławiać szybko większą długoś rzeczki?
Użytkownik analityk edytował ten post 31 styczeń 2018 - 20:50
#694 OFFLINE
Napisano 31 styczeń 2018 - 20:27
Dziś pierwszy życiu pstrążek na muszkę - pierwszy raz z muchą na pstrągowej rzeczce - ale ciężko było i dwa pytanka się zrodziły:
1) czy ryby reagują dobrze na suchą muchę w trakcie deszczu? (pełno oczek na wodzie i pewno muszkę ryby widzą gorzej) - wiem że teraz na scuhą słaby sezon ale pytanie w kontekście całorocznym,
2) walczyłem dziś na Kaczawie - rzeczka jakieś 10m szerokości - zwykle po kolana wody. Ze zdziwieniem stwierdziłem że chodzenie pod prąd jest dość męczące i strasznie hałasuje. Brania były słabe wiec obeserwacji własnych nie mam ale ciekawi mnie jak długie muszą być rzuty suchą muchą aby łowić skutecznie okołowymiarowe pstrągi idąc pod prąd? Nie pytam o rekordowe (megoaostrożne) pstrągi ale o takie "standardy" - nie bardzo czuję na ile lepiej iść mega powoli, dokładnie obławiać wszystko i nie hałasowac a na ile lepiej dość śmiało iść do przodu, jednak hałasować ale za to obławiać szybko większą długoś rzeczki?
1) Ryby zbierają w trakcie deszczu. Podczas wylotów jętki deszcz często "zmusza" jętki do siadania na wodzie i wówczas zaczyna się zabawa.
Kiedyś w trakcie intensywnego deszczu podczas trwania zawodów partner ze stanowiska złowił kilka ładnych lipieni na "cegiełkę" na Sanie.
2) Podczas brodzenia pod prąd mniej płoszy się ryby niż brodząc w dół prądu. Nie ma uniwersalnej odległości na podejście. Musisz wyczuć rzekę . Idąc wolniej i bardziej ostrożnie zauważysz więcej, szczególnie łowiąc na suchą.
- analityk i Białek lubią to
#695 OFFLINE
Napisano 31 styczeń 2018 - 20:41
Jeśli do tej pory łowiłeś na spinning to możesz/musisz zmienić przyzwyczajenia i zdecydowanie wolniej obławiać rzekę. Ze spinningiem 2 km rzeki to była dla mnie norma, z muchówką max kilometr i jestem zadowolony. Pstrąg na spinning to często ryba pierwszego rzutu, na muchę zdarza się nad nim długo pracować. Wiele razy bywało że nad jedną rybą zbierającą z powierzchni ślęczałem długo aż w końcu się litowała. Zdecydowanie polecam spokojne obławianie, wymianę much, obserwację tego co siada na wodzie, lata ponad wodą , a czasem choć na chwilę posadzić cztery litery na kamieniu i sobie pomyśleć o " niebieskich migdałach ". Odkąd łowię na muchę , widzę i zauważam nad wodą zdecydowanie więcej. Czasem tylko żal przychodzi, że zbyt późno zacząłem, zbyt wiele takich spokojnych chwil straciłem, ganiając ze spinningiem.
- analityk, Janusz Wałaszewski, Adrian Tałocha i 7 innych osób lubią to
#696 OFFLINE
Napisano 31 styczeń 2018 - 20:55
Fajne odpowiedzi, Dziękuję
(tak łowiłem spiningiem - dalej łowię ale mucha mnie teraz bardziej zajmuje bo nowe, nieznane, więcej brań ale z tą obserwacją to jeszcze u mnie słabizna ... tylko czy się poprawię?)
#697 OFFLINE
Napisano 31 styczeń 2018 - 21:01
Pewnie że się poprawisz. Dużo bywaj nad wodą, sam analizuj, a nasze " mądrości " dziel na dwa i będzie cacy.
- Forest-Natura lubi to
#698 OFFLINE
Napisano 31 styczeń 2018 - 22:25
Fajne odpowiedzi, Dziękuję
(tak łowiłem spiningiem - dalej łowię ale mucha mnie teraz bardziej zajmuje bo nowe, nieznane, więcej brań ale z tą obserwacją to jeszcze u mnie słabizna ... tylko czy się poprawię?)
no i jeszcze po czasie dojdziesz do tego że łowisz ryby w miejscach w których kiedyś chodziłeś a chodzisz po miejscach które obławiałes
- analityk, Białek, thymalus i 3 innych osób lubią to
#699 OFFLINE
Napisano 01 luty 2018 - 13:43
Cześć
Teraz do rzeczy. Chciałbym zacząć przygodę z wędkarstwem muchowym. Do czasu aż nie dorobię sie nowoczesnej wędki dedykowanej tej metodzie chciałbym korzystać z tego kija. I tu mam prośbę do kolegów. Czy ktoś z was pomoże w identyfikacji? Konkretnie jakiej klasy jest ten kij? Czy jest to możliwe po tych zdjęciach do, któtych wklejam link poniżej?
Mała podpowiedź Razem z kijem znalazłem równie stary kołowrotek Shackespear (z automatycznym nawojem sznura) z nawiniętym sznurem. Sznur waży na odcinku 9m ok 11-12g, jest obustronnie koniczny.
Mam do tego kołowrotek Okuma SLV w klasie 4-5 sznur wypełnia go bez podkładu.
https://www.dropbox....2tK2CKJK-X5s3Ea
Użytkownik qbencjusz edytował ten post 01 luty 2018 - 13:48
#700 OFFLINE
Napisano 01 luty 2018 - 14:26
google podpowiada że to #7, na co wskazuje również masa 9m sznura znalezionego razem z kijem.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych