Szykuję, szykuję - póki woda leci z nieba, jadę oglądać kijek - albo będzie Beastmaster, albo ten Twój . Wobki już przyszły - zgodnie z umową, dwa są Twoje .Marcin, szykuj mocny sprzęt bo trzeba się zabrać za tego grubego co tam rządzi na miejscówce
Jak się pogoda wyprostuje, będziemy atakować . Tak jak powiedziałeś - klenie mogą poczekać .