[sebek]

W jakich miejscach na rzece warto stosować poppera do skuszenia bolenia? Czy tylko w tych głośnych? Czy może też w klatkach miedzy ostrogami, spowolnieniach nurtowych, opaskach?

[Jozi]

Nic szacunku.Poważnym kolegą Waldkiem ryby chcą łowić!!

[Redzi]

W tym temacie to najlepiej napisz do Roberta on Ci wyjaśni wszystko.

[Marcel]

@popper... kurcze...hmm... nie wiedziałem

[Grego]

Quote

Nic szacunku.Poważnym kolegą Waldkiem ryby chcą łowić!!

No właśnie; miejsce dla Poppera jest w galerii sławy łowców łososiowatych!
Przepraszam za OT.
Pozdrawiam,

[remek]

Panowie, a na frum nikogo nie ma kto łowi na poppery boleni? Troszkę znajdziesz tutaj: http://www.jerkbait.pl/?p=205 O łowieniu boleni na poppery było również sporo w książce Boleń Jacka Stępnia.

[sebek]

Książkę kupiłem już dawno temu i zdążyłem z 5 lub 6 razy przeczytać od początku do końca

[Robert]

Problem w tym, że kolega się uparł łowić bolenie na popery Salmo. Osobiście życzę mu duuuużo szczęścia

[sebek]

a co złego widzisz w Salmiakach?

[Robert]

Poper jak poper, zrobiony aby był w ofercie i to wszystko. O przydatności do łowienia boleni może się każdy sam przekonać. Mnie w konfrontacji z ołówkiem wyszedł wynik 16:0 dla ołówka. Słownie był jeden strzał nietrafiony w popera. Ponieważ ryby brały na max darowałem sobie dalsze próby z takimi grubymi poperami.

[Gumofilc]

Lepiej samemu sprawdzic a najlepiej nie popadac w 1na opcje.
Wiadomo wszak, ze bolen a zwlaszzca majowy jest zagadka.
Albo bedzie bral jak glupi albo nie bedzie bral wcale i jak najczesciej bedzie wypadalo poszukac miejsc jego liczniejszego wystepowania, gdzie jak wiadomo szansa na kontakt wieksza.

A poza tym bolen jak chyba zadna inna ryba wymaga stos. roznorodnych przynet...

Gumo

[sebek]

A mógłby ktoś wrzucić fotkę jak wygląda taki ołówek Gębskiego?

[Robert]

Zagadka jest jak się nie wie. Po za nielicznymi sytuacjami jak bolek poluje to jest do złowienia. Problem w tym czy łowiący wie na co i jak go podejść. Chodzi o taktykę szeroko pojętą a nie czołganie się w panterce Jak ryby są w kupie wcale nie znaczy, że każdy złowi. Ile to razu różni wędkarze próbowali mi wyjmować bolki z przekosy. Mieli niestety złe przynęty na to miejsce i dupa zbita, no i wstyd bo ryby brały jak głupie

[Gumofilc]

Mysle, ze na preżenie bicepsow przyjdzie czas...
Natomiast tytul watku jest widoczny i sugeruje lowienie bolenia z powierzchni.
Akurat mnie sie przynety typu popper nie bardzo podobaja. Ryby (mysle ogolnie) rzadziej w nie trafiaja bo dochodzi problem z zalamaniem swiatla (ja w kazdym razie tak mysle).

Wole przynety chodzace pod powierzchnia wody.

Gumo

[Robert]

Gumo, możesz rozwinąć te dwa pierwsze zdania bo kompletnie nie łapie do czego to Co do pustych brań to fakt, powierzchniowce biją rekordy ale też nimi można złowić nieprzyzwoicie dużo ryb na jeden dzień. Ja używam ołówek „Smaczka”, tak się przynajmniej przyjęło. Nie wiem czy to jego patent. Robię swoją wersję i wiem, że są też wersje innych wędkarzy.

[MATAS]

@Robert: mógłbyś wstawić fotkę takiego ołówka?

[Robert]

To moja podkręcona wersja. Prowadzę go tak, że druga kotwiczka z przodu jest zbędna. Oryginał Smaczka dokładnie odwrotnie potrzebuje kotwiczki z przodu a tylna jest zbędna, chyba, że się łowi na płyciznach.

Załączone pliki

•  olowek.jpg   60,72 KB   881 Ilość pobrań

[sebek]

A możesz zdradzić gdzie takie cudeńko można dostać?

[Robert]

Moje ołówki tylko u mnie! Mam wszystko aby je robić po za czasem, dlatego nie obiecuje

[sebek]

A jeszcze spytam jaką mają wagę lub jaką mogą mieć, bo potrzebował bym takiego z 10 g lub trochę wiecej