[jachu]

Nigdy bym nie pomyślał, że z twórczością pana Zenka będę mógł się kiedykolwiek zapoznać i to w dodatku w takim miejscu.   Panie Zenku - może jednak lepiej już tam pozostać na dobre na tym Dzikim Zachodzie? A dla podtrzymania tego pogodnego nastroju, oczywiście z dedykacją dla pana Zenka i jego fanów, może to zaproponuję: 

[Sławek Oppeln Bronikowski]

Skąd tyle szowinizmu, czemu taki ogrom tak wąsko sprofilowanej akceptacji u pożeraczy tandetnego popu, lansowanego przez kultowych puszczaczy płyt i obowiązkowe playlisty - skąd tyle kompleksów?

Przecież country Martyniuka nic a nic nie odbiega poziomem od tutejszych, nieskończenie eklektycznych wtórników w rodzaju Kult, Perfekt czy innego Lady Pank, hip hopczyków albo wycia lokalnych szatanistów?!

Wielka superstar Dolly Parton za młodu śpiewała dużo straszniejsze szmiry, niż nasze polodisco jest w stanie wygenerować..    

[jachu]

Sławku drogi, jakie kompleksy? Kto? Przecież cała twórczość imiennika nie waży nawet tyle, ile balony Dolly. 

Użytkownik jachu edytował ten post 22 luty 2024 - 19:21

[md30]

Skąd tyle szowinizmu, czemu taki ogrom tak wąsko sprofilowanej akceptacji u pożeraczy tandetnego popu, lansowanego przez kultowych puszczaczy płyt i obowiązkowe playlisty - skąd tyle kompleksów?

Przecież country Martyniuka nic a nic nie odbiega poziomem od tutejszych, nieskończenie eklektycznych wtórników w rodzaju Kult, Perfekt czy innego Lady Pank, hip hopczyków albo wycia lokalnych szatanistów?!

Wielka superstar Dolly Parton za młodu śpiewała dużo straszniejsze szmiry, niż nasze polodisco jest w stanie wygenerować..    

 troll-troll-detected.gif   529,33 KB   6 Ilość pobrań

[Sławek Oppeln Bronikowski]

Ale żeś odkrycie uczynił, Michale - od zawsze byłem i nadal jestem obertrollem, bo powszechny ustrój i wszelka cienizna mi nie pasi   

 

Januszu, nie myl cycków z silikonowymi workami!

 

Martyniuk nie jest dla mnie dobrem narodowym, chociaż ma miliony wielbicieli.  Tym niemniej nie widzę żadnego istotnego powodu do klasyfikowania go poniżej poziomu innych beczydeł - nawet anglosaskich   

[jachu]

No tak. Michał chyba jeszcze nie odkrył, że to walka pozbawiona najmniejszego sensu.  W sumie Sławku można się dziwić. Nawet jako młoda osóbka absolutnie nie miała powodu do kompleksów. Oczywiście nie wypominając jej wieku można stwierdzić, że od ładnych już lat wygląda fatalnie. Nigdy nie przepadałem za takim typowym amerykańskim country. Trudno jednak nie uznać, że choćby jej Jolene, I Will Always Love You i jeszcze parę innych zrobiło światową karierę i jeszcze długo będą śpiewane, a więc nawet robiąc poprawkę na wielkość naszego bantustanu, ja bym obu zjawisk nie podjął się porównywać.   

[Sławek Oppeln Bronikowski]

Troll jest ober, ober ci wytłumaczy 

Ale chyba dojdziemy do lubego konsensusu, zgodnie akceptując fakt oczywisty, ze pop mjuzik jest formą silnie demokratyzująca, uniwersalizującą masowe gusta na możliwie niskim poziomie. Dolly Parton ma oczywiście większe cycki i zasięgi od prowincjonalnego Zenka, ale nie jest to przecież sprawa mniejszego czy większego talentu, ino tylko kwestia rozmiarów hegemonii politycznej, gospodarczej czy też kulturowej. W tv hollywoodzkie paździerze & kserokopie, na ulicy pseudosportowa moda, macdonald w kuchni, a nawet zwykły Wojtek to dziś jest Woytec       

[Mysha]

a nawet zwykły Wojtek to dziś jest Woytec

100 procent. Wojtek to Woytec, Mysza to Mysha, a tetryk maruda to ober troll.

[Sławek Oppeln Bronikowski]

A któż by nie spozierał z podziwem na złote miasto rozparte na górach złota. A ileż to popkulturowych dóbr prócz lawiny fajansiarskiej entertainment na nas spłynęło; dzieci kwiaty, hot dogi, pokojowe bombardowania, supermarkety, klimatyzm, lgbt, gender i woke i neolewica. Nie pasi komu? Musi!! 

 

W czasach przed internetowych nie było aż takiego monopolu, a kwartet GAFA całym światem nie rządził. Cóż ..Trudno nie zostać obertrollem.. nawet tak nikczemnej postaci jak moja stara osoba   

[psd27]

Ale żeś odkrycie uczynił, Michale - od zawsze byłem i nadal jestem obertrollem, bo powszechny ustrój i wszelka cienizna mi nie pasi

Sławku, zmień powszechny ustrój i wynieś kraj na wyższy poziom - życzę Ci tego, z głębi serca. Tylko rób to gdzie indziej, niż na forum wędkarskim albo zmień sposób, w który to czynisz, aby był zachęcający dla Twoich błądzących w ciemnościach życia odbiorców, którzy widzą tylko trolla, którego nie słuchają.

Podpowiem Ci jeszcze jedno - zamiast krytykować, (czytaj „obrażać”), daj dobry przykład i, wracając do tematu wątku, podziel się z nami, czego Ty słuchasz, aby była szansa wejść na ten sam, wysoki poziom, który prezentujesz….

[jachu]

Możemy Sławku sobie wybierać pomiędzy GAFA, SCS i powrotem do Warszawy namiestnika z Moskwy. Jesteśmy narodem w miarę roztropnym, więc nie podzielam Twoich obaw. Wracając do muzyki. Postawię tezę, że silikonowa Dolly wniosła do niej więcej, niż przez dziesięciolecia takie potęgi jak Rosja i Chiny razem wzięte.  Chyba nie da się zaprzeczyć.  

[Mysha]

Wracając do muzyki. Postawię tezę, że silikonowa Dolly wniosła do niej więcej, niż przez dziesięciolecia takie potęgi jak Rosja i Chiny razem wzięte. Chyba nie da się zaprzeczyć.

Chińskiej muzyki nie znam, ale z tą Rosją to kolegę poniosła fantazja.

Dla przykładu: Prokofjew, Skriabin, Musorgski.

[jachu]

Chińskiej muzyki nie znam, ale z tą Rosją to kolegę poniosła fantazja.

Dla przykładu: Prokofjew, Skriabin, Musorgski.

Można wymienić niemałą litanię nazwisk ze światowej klasyki, ukształtowanej jeszcze na przełomie XIX i XX wieku. Przez inną Rosję. Miałem na myśli wystarczająco długi okres, czyli ostatnie pół wieku. Też nie znam chińskiej muzyki. Chociaż muzyka jest językiem uniwersalnym, to brak chińskiej może być jeszcze zrozumiały. A co z rosyjską? Ktoś może wymienić jakieś znaczące w świecie nazwiska? Poza gwiazdami opery i wirtuozami klasycznych instrumentów? Ich znamy bardziej z rosyjskiej i światowej klasyki. Nas nie dogoniat. Coś jeszcze?

[golsyl]

    Bębniarz -    https://youtu.be/FssULNGSZIA 

Użytkownik golsyl edytował ten post 25 luty 2024 - 16:45

[Koincydencja]

Bębniarze   -

[jachu]

"Pneuma" Michale już tu chyba kiedyś była? Znakomita. Padło wcześniej nazwisko Musorgskiego i przypomniały mi się "Obrazki" w wykonaniu innego świetnego perkusisty-Carla Palmera i jego równie dobrych i kiedyś bardzo znanych kolegów. 

[golsyl]

Pewnie była ale wpadłem w słuchawki i jak zwykle cała playlista idzie . Pozdro dla melomanów!

[Sławek Oppeln Bronikowski]

jachu - daruj obertrollowi, ale wyniki wyścigów po popkulturowej bieżni o niczym istotnym nie przesądzają, a już najmniej o wartości albo znaczeniu muzyki. Wczoraj rano słuchałem na dwójce grekokatolickiej mszy, i zachwycił mnie chór i główny śpiewak - nie mylić z piosenkarzem wykonującym tzw utwory muzyczne   

 

Dziecko od urodzenia wożone w marketowym wózku ma równie spaczone wyobrażenia i gusta jak słuchacz koncernowych playlist, pożeracz pizzy o smaku, czy ideologicznie natchniony ekologiant o przyrodzie     

[jachu]

Obertrollowi wszystko wolno. Gust (w tym muzyczny) mam taki jaki mam. Pewnie dlatego, że nie byłem wożony w marketowym wózku.   No i pamiętam czasy, kiedy piło się wodę prosto ze strumyczka, w którym żyły tylko małe pstrążki, strzebelki i pyszne raki. Bez obaw o sraczkę. Tęsknić i marzyć zawsze wolno. Z przykrością informuję, że "Kartinki z wystawki" w transkrypcji Ravela i te nagrane przez ELP wywołują u mnie podobne emocje. Nawet szalejący przy klawiszach Emerson w glam rockowym ubranku też mi jakoś specjalnie nie przeszkadza. Nieco łysiejący i tłustawy Carey w "Pneumie" też nie. Tak Sławku mam i tak już będzie.   

[Sławek Oppeln Bronikowski]

No to na zgodę..

Z najbardziej Europą naznaczonej płyty Waitsa - i zarazem mojej ulubionej pośród innych jego płyt