#21 OFFLINE
Napisano 01 wrzesień 2015 - 19:34
Potrzebne są 3 osoby niestety. Jedna osoba chwyta zakleszczony zespół elementów na jednym końcu, druga osoba chwyta na drugim końcu. Trzecia osoba chwyta zapieczone łącze w taki sposób, aby jedna dłoń trzymała jeden z elementów, a druga drugi z elementów (chwyt 15-20cm od złącza). Osoby trzymające elementy na końcach lekko ciągną w swoją stronę, a osoba trzymająca elementy przy złączu wykonuje delikatnie z wyczuciem ruch dłońmi typu "rowerek".
Nie było tyczki, której w ten sposób nie dało sie rozłączyć
#22 OFFLINE
Napisano 01 wrzesień 2015 - 19:57
Jeśli elementów wędki nie możesz poprawnie złożyć musisz je najpierw dokładnie wyczyścić z nagromadzonego brudu (obie części złącza) . Możesz użyć benzyny ekstrakcyjnej. Po całej operacji gdy już pozbędziesz się problemu dolny element pokrywasz cieniutką warstwą np. wosku pszczelego.
#23 OFFLINE
Napisano 01 wrzesień 2015 - 21:19
… dolny element pokrywasz …
"Męski" element zapomniałeś napisać.
Jak się pokrywa tym woskiem pszczelim? Rozpuścić go w czymś? Czy smarować tak jak świeczką?
#24 ONLINE
Napisano 02 wrzesień 2015 - 08:23
"Męski" element zapomniałeś napisać.
Jak się pokrywa tym woskiem pszczelim? Rozpuścić go w czymś? Czy smarować tak jak świeczką?
Smarujesz jak świeczką. Możesz użyć nawet świeczki z wosku pszczelego Chodzi o możliwie dokładne pokrycie a nawet wtarcie wosku (jeśli nie jest lakierowany) w miejsce połączenia.
Nie rozpuszczamy w niczym bo twarda struktura to zaleta - nadmiar zejdzie po kilku "złożeniach" a reszta dzięki temu będzie się długo utrzymywać na powierzchni.
Po jakimś czasie operacje należy powtarzać.
#25 OFFLINE
Napisano 10 styczeń 2017 - 18:23
https://youtu.be/I8bOgtWtrNE
Wysłane z mojego GT-I9506 przy użyciu Tapatalka
- Matti99, Koincydencja, darek1 i 1 inna osoba lubią to
#26 OFFLINE
Napisano 10 styczeń 2017 - 19:22
Metoda siłowa: chwytasz kij z tyłu za sobą na wysokości kolan, złącze po środku, między jedną a drugą dłonią. Rozciągając złącze rękami "pomagasz" sobie rozszerzając kolana, czyli dokładając siły nóg.
Metoda chemiczna: WD40
Metoda fizyczna: zimno lub ciepło na złącze, lód lub zimna woda, lub suszarka i ciepłe powietrze
Można te metodę dodatkowo 'doładować':
1- gumowe rękawiczki np wampirki mniejszy uślizg,
2-zaciśnięte dłonie wkładasz pod kolana ,które dodatkowo dociskają chwyt blanku.
W muchówkach dwuręcznych od wibracji się czasem rozsuwają,a jak na wodzie się dociśnie to potem bywa trudno z rozłożeniem.
Mam neseserek Partridge : travela 14'#10/11 w dwunastu częściach...
Niezły ten sposób z filmu...
kolega dwa sezony temu przed złożeniem użył smaru grafitowego po czym już nie rozłożył...
trzeba spróbować krzyżując cztery ręce.
Użytkownik darek1 edytował ten post 10 styczeń 2017 - 19:37
- ezehiel lubi to
#27 OFFLINE
Napisano 10 styczeń 2017 - 19:31
.
Użytkownik darek1 edytował ten post 10 styczeń 2017 - 19:37
#28 OFFLINE
Napisano 01 luty 2017 - 22:58
Jest też stara zapomniana metoda, jednoosobowa co ważne ...
Wędkę trzymamy za sobą z tyłu poziomo poniżej pośladków, złącze oczywiście pomiędzy dłońmi, następnie wystarczy się po prostu wypiąć Działa na 100%
Dłonie są rozstawione na szerokość bioder, wypinanie powoduje odpychanie dłoni od siebie dokładnie w linii blanku. Chwyt nie może być ani za wąski ani za szeroki, zresztą wystarczy spróbować i będzie wiadomo o co chodzi
Użytkownik janusz.walaszewski edytował ten post 01 luty 2017 - 23:04
- popper lubi to
#29 OFFLINE
Napisano 18 maj 2017 - 17:22
Urwał nać, że tak zacznę, żeby nie przeklinać.
Jakiś zły mnie podkusił i posmarowałem złącze woskiem (świeczka - pewnie ch...wa, bo z Ikei)). Po jednym dniu łowienia, za cholerę nie mogę rozdzielić składów.
Próbowałem już:
- ciągnąć i kręcić na chama - nie pomogło
- suszarki - nie pomogło
- czystej nafty (podobno dobrze penetruje ;-)) - zakraplam w złącze od 4 dni i dupa
Macie jeszcze jakieś pomysły? Bo mi się już skończyły.
A w zasadzie został jeden, z zamrażaniem i szybkim ogrzaniem części żeńskiej.
Sprawdzę jeszcze metodę z filmu, ale mam wątpliwości czy pomoże jeśli wosk się rozpuścił w trakcie łowienia a później stężał.
Andrzej
Użytkownik Durzy edytował ten post 18 maj 2017 - 17:31
#30 ONLINE
Napisano 18 maj 2017 - 17:29
#31 OFFLINE
Napisano 18 maj 2017 - 17:57
Zobaczymy WD40.
A.
#32 OFFLINE
Napisano 18 maj 2017 - 18:39
Polej zimną wodą łączenie męskie, zaraz przy łączeniu części. Włóż butelką z wodą do zamrażalki, jak już woda będzie prawie zamarzać, to tą zimną wodą polej zaraz przy łączeniu część męską.
#33 OFFLINE
Napisano 19 maj 2017 - 08:34
No i, cytując klasyka, "ch...j, d...a, i kamieni kupa".
Przerobiłem wczoraj wszystkie metody, WD40, ciepło-zimno, 6 rączek (żona z koleżanką ciągnęły końcówki a ja kręciłem kijkiem ). Nic nie pomogło, nawet nie drgnęło.
Wychodzi na to, że będę musiał kupić pokrowiec 2,13 m
A.
#34 OFFLINE
Napisano 19 maj 2017 - 08:38
Pewnie próbowałeś już tego: schłodzić całkiem obie części w miejscu łączenia - bardzo zimna woda, lód w sprayu itp. Dosyć długo trzeba chłodzić. Potem polewał gorącą wodą górny skład wcześniej zabezpieczając dolny aby gorąca woda się na niego nie lała. No i ciągnąć lekko na boki ruszając.
#35 OFFLINE
Napisano 19 maj 2017 - 09:18
Pewnie próbowałeś już tego: schłodzić całkiem obie części w miejscu łączenia - bardzo zimna woda, lód w sprayu itp. Dosyć długo trzeba chłodzić. Potem polewał gorącą wodą górny skład wcześniej zabezpieczając dolny aby gorąca woda się na niego nie lała. No i ciągnąć lekko na boki ruszając.
W ten sposób tego nie robiłem. Zamrożonym okładem schładzałem część męską jednocześnie ogrzewając żeńską. To nie pomogło.
A.
#36 ONLINE
Napisano 19 maj 2017 - 21:34
Płyn hamulcowy, bardzo wysoka penetracja
#37 OFFLINE
Napisano 20 maj 2017 - 12:49
Płyn hamulcowy, bardzo wysoka penetracja
ale również dość agresywny i sprawdziłbym na starym chruście czy nie "ugryzie" lakieru
#38 ONLINE
Napisano 20 maj 2017 - 16:37
Na pewno w pierwszej kolejności ruszy ten wosk a lakieru na samej części łączącej składy, raczej nie ma. Trzeba to zrobić szybko i zdecydowanie. Ryzyko jest ale może się uda?
#39 OFFLINE
Napisano 20 maj 2017 - 17:14
Jest jeszcze jeden preparat, który teoretycznie powinien penetrować lepiej niż WD-40. PENETRANT do badań szczelności i badań spoin. Coś w ten deseń jak z linku
allegro. http://allegro.pl/pe...6793499274.html
szkoda, że nie mieszkasz bliżej, w pracy tego używamy, taka puszka 35 zeta a przyda się dosłownie parę kropel. Tylko nie wiem czy w tym przypadku zadziała na 100%.
#40 OFFLINE
Napisano 21 maj 2017 - 16:38
Zostawię sobie ten patent jako ostateczność. Sprawdzę jeszcze raz z chłodzeniem, tylko może trochę mocniej.
Andrzej
Użytkownik Durzy edytował ten post 21 maj 2017 - 16:40
Również z jednym lub większą ilością słów kluczowych: wędka
Sprzęt wędkarski →
Spinning →
Wędka pod Okonia z zapasem mocyNapisany przez KipsoN , 25 wrz 2023 wędka |
|
|
||
Sprzęt wędkarski →
Spinning →
Budżetowe lekkie łowienie - okonie, białoryb i wrocławski niewymiarowy szczupak ;)Napisany przez Andżej , 03 sty 2022 spinning, xul, okoń, wędka i 1 więcej |
|
|
||
Różności wędkarskie →
Cafe jerkbait.pl →
Złamana szczytówka w spinningu.Napisany przez Pstrągal , 11 gru 2020 szczytówka, wędka, złamana wędka i 1 więcej |
|
|
||
Sprzęt wędkarski →
Spinning →
Wędka do dużych gum i jerkówNapisany przez Pitpno , 02 cze 2020 spinning, gumy, jerk, wędka |
|
|
||
Sprzęt wędkarski →
Spinning →
Kij okoniowy 250-300 PLNNapisany przez Jorginto , 09 cze 2019 wędka, okoń, spinning, jig |
|
|
Użytkownicy przeglądający ten temat: 3
0 użytkowników, 3 gości, 0 anonimowych