[witeg]

Obrońcom poprawności politycznej polecam obejrzeć/przeczytać Cafe pod Minogą, żeby załapali kontekst. Wg mnie to perełka w temacie tłumaczenia "polskiego rasizmu". W naszej tradycji, naturze jest pewna nieufność w stosunku do obcych, najpierw trzeba sprawdzić z kim ma się do czynienia, jeśli okazuje się, że to "swój" staje się jednym z nas niezależnie od koloru, wzrostu, wyznania, etc. Jak wyglądałaby ta scena gdyby Władek wszedł wtedy do knajpy w Stanach, Niemczech, Anglii? Kto od kogo powinien się równości rasowej uczyć?
Może w końcu warto ogarnąć, że "hebanowa piątka" nie jest przejawem rasizmu, a akceptacji na poziomie umożliwiającym na żartobliwe określenia, nieosiągalnej do zrozumienia dla nacji mających wielowiekowe tradycje niewolnictwa?

[korol]

Nie lubię tego określenia w stylu "ważne by był dobrym człowiekiem" itd.
Najczęściej się z tym spotykam jako wytłumaczeniem czegoś negatywnego, jakiegoś niepowodzenia. Na przykład dziecko słabo się uczy, a rodzić zamiast poświęcić mu więcej czasu prawi takie niemierzalne truizmy.
To czy jest ktoś dobrym człowiekiem może ocenić Bóg, o ile ktoś w niego wierzy. Dla nas to niewykonalne, bo nie siedzimy w czyjeś duszy, poza tym w ramach czego oceniać? Prawa naturalnego, czy może stanowionego? Już Sofokles zauważył, że bywają sprzeczne.

Jak wychowa dzieci ma dla mnie znaczenie takie, że jako polskość postrzegam niekoniecznie tylko etniczność, tylko bardziej przyjęcie pewnego dorobku cywilizacyjnego, spuścizny kulturowej (Chełmoński, Norwid, Chopin itd.). To była nasza najsilniejsza broń - kultura dominująca. Ciężko nas zrusyfikować, zgermanizować. Chciałbym, aby nasza ojczyzna przyciągała ludzi z całego świata, ale nie w takim sensie jak przyciągają Niemcy.
Co im po Turkach nie czytających Manna, Schillera, Gethego. Lepiej, nie znających nawet j. niemieckiego. Tylko problemy na przyszłość.

Leon, którego daże sympatią jest fajnym przykładem. Kubańczyk, który za drugą ojczyznę wybrał Polskę. Gra w polskiej reprezentacji, dla mnie jest jednym z nas.

Użytkownik korol edytował ten post 02 sierpień 2023 - 07:51

[slawek_2348]

Obrońcom poprawności politycznej polecam obejrzeć/przeczytać Cafe pod Minogą, żeby załapali kontekst. Wg mnie to perełka w temacie tłumaczenia "polskiego rasizmu". W naszej tradycji, naturze jest pewna nieufność w stosunku do obcych, najpierw trzeba sprawdzić z kim ma się do czynienia, jeśli okazuje się, że to "swój" staje się jednym z nas niezależnie od koloru, wzrostu, wyznania, etc. Jak wyglądałaby ta scena gdyby Władek wszedł wtedy do knajpy w Stanach, Niemczech, Anglii? Kto od kogo powinien się równości rasowej uczyć?
Może w końcu warto ogarnąć, że "hebanowa piątka" nie jest przejawem rasizmu, a akceptacji na poziomie umożliwiającym na żartobliwe określenia, nieosiągalnej do zrozumienia dla nacji mających wielowiekowe tradycje niewolnictwa?

Dla poprawnych politycznie a niedoinformowanych: pierwowzorem Jumbo Johnsona  czyli  "hebanowej piątki" vel Eulalii Czarnomordzik był  August Agbola O'Brown pseudonim "Ali" - powstaniec warszawski.

[kostom63]

[quote name="korol" post="3140514" timestamp="1690959090"]

Nie lubię tego określenia w stylu "ważne by był dobrym człowiekiem" itd.

Cześć, właśnie się zastanawiałem czy dobrze robię pisząc to. Czy nie zostawić tylko samego pytania " jeśli na Kubańczyków to źle?" Każdy naród ma swoich bohaterów, myślicieli, artystów, wynalazców, etc. Ale urodzenie się między nimi nie robi nas w żaden sposób lepszymi. Najwięcej ofiar ludzkich i dramatów mamy z powodu narodowości i religii, to może lepiej skasować narodowość i religię? A może nie robić z tego sprawy życia i śmierci? Ktoś nosi buty 42 ktoś inny 45, ktoś wierzy w swojego boga, czy czuję się obywatelem danego narodu czy państwa. Mijamy się na ulicy uśmiechamy się do siebie i wyciągamy pomocną dłoń w razie potrzeby. Ot takie moje przemyślenia.
Temat bardzo się oddalił od tytułu wątku, więc pozwolę sobie, więcej tutaj nie pisać. Jakby co jest priv.
Pozdrawiam Tomek

[witeg]

A może mod wytnie te dywagacje i przerzuci do osobnego wątku?

 

Najwięcej ofiar ludzkich i dramatów mamy z powodu narodowości i religii, to może lepiej skasować narodowość i religię?

 

Ogólnie ujmując gdy idea staje się wyższą wartością od człowieka. Zrezygnować z idei?

Człowiek jest w stanie osiągnąć więcej w grupie, niż jako rozproszone jednostki. Naturalnie taką najmniejszą grupą społeczną była rodzina, naród można uznać za najszerszą formę rodziny.

A religie? Mam wrażenie, że ludzie nie potrafią bez niech żyć. Odrzucając te już istniejące, w zasadzie natychmiast, znajdują sobie nowe obiekty kultu. Przecież te wszystkie klimatyzmy, ekologizmy, genderyzmy, czy nawet wojenka polsko-polska mają cechy religii, działają na podobnych zasadach jak sekty religijne z neofickim zapałem. 

[cyprys19]

Legia zagrała dziś całkiem przyzwoity mecz.
Widać, że dzisiaj im się chciało!

[cyprys19]

Kolejny świetny mecz rozgrywa Legia.
Coś mi się wydaje, że mecz rozstrzygną karne.

[Matteoo]

Ile każdy z nas by oddał, żeby nasi kopacze grali choć jeden sezon na takim poziomie jak siatkarze, ehhh, ktoś wie, gdzie leżą podstawy tego problemu?

[Matteoo]

Dziś mecz Polska - Wyspy Owcze, jak obstawiacie? Ja obstawiam 0:3. Dodatkowo sędzia podyktuje dla nas karnego, ale lewy przestrzeli. Po tym meczu reprezentacja zmieni już na trwałe nazwę na La Cabaret. Szkoda mi tylko siebie jako kibica, ale 80% składu, bez względu na wynik wypieprzył bym z reprezentacji, z kadry wstydu.

[ASAPfishing]

A ja odpowim tak dopóki nie mailem dzieci to miałem czas na sledzenie sportu, w tym kopanej (siatki też już nie sledze) Teraz jak mam, to już nie mam czasu na głupoty a wolny czas to RYBY!

[godski]

Ile każdy z nas by oddał, żeby nasi kopacze grali choć jeden sezon na takim poziomie jak siatkarze, ehhh, ktoś wie, gdzie leżą podstawy tego problemu?

Podstawą jest popularność dyscypliny na całym świecie i kasa za tym idąca. Siatkówka, rzut młotem i skoki to niszowe dyscypliny i w zwiazku z tym mniejsza konkurencja i łatwiej o Mistrzów.

[cyprys19]

Podstawą jest popularność dyscypliny na całym świecie i kasa za tym idąca. Siatkówka, rzut młotem i skoki to niszowe dyscypliny i w zwiazku z tym mniejsza konkurencja i łatwiej o Mistrzów.

Ale nie uważasz, że ci najlepsi wybierani są z takiej samej liczby ludności. Idąc Twoim tokiem myślenia chińczycy powinni wygrywać wszystko.
Sposób selekcji jest taki, że absolutnie nie można mówić o przypadku.
Niestety reprezentacja to indywidualności, które trzeba poskładać w drużynę. Nie jeden już poległ próbując zrobić drużynę z samych gwiazd!

[Matteoo]

Widzę, że nadzieja zgasła w narodzie. Nikt mnie nie opieprzył za obstawianie wyniku 0:3. Może nasi kopacze, też grają na zakładach i stąd takie wyniki, a i sponsor się cieszy, bo ma wyższe przychody, przecież z Mołdawią setki tysięcy ludzi obstawiło naszą wygraną i ... . Moim zdaniem to łatwiej nawiązać kontakt z obcą cywilizacją niż liczyć na wygraną naszej drużyny ME.

[slawek_2348]

Widzę, że nadzieja zgasła w narodzie. Nikt mnie nie opieprzył za obstawianie wyniku 0:3. Może nasi kopacze, też grają na zakładach i stąd takie wyniki, a i sponsor się cieszy, bo ma wyższe przychody, przecież z Mołdawią setki tysięcy ludzi obstawiło naszą wygraną i ... . Moim zdaniem to łatwiej nawiązać kontakt z obcą cywilizacją niż liczyć na wygraną naszej drużyny ME.

Bo wszystkich zaszokował Twój bezpodstawny hurra-optymizm spowodowany chyba tym, że najlepszy kopacz WO nie może przyjechać bo dostał awans ze sprzedawcy na kierownika...
 

[Matteoo]

Wyprostuję, bo może umknęło, przegramy 3:0 z wyspami, tak obstawiam. Rozumiem, że zaniżyłem wynik i stąd mnie posądziłeś o hurra optymizm... Nasi też dostaną dziś awans, na pasteży kóz.

Użytkownik Matteoo edytował ten post 07 wrzesień 2023 - 12:56

[slawek_2348]

Dobrze rozumiesz, że ja rozumiem

[Mysha]

Wygramy 3-1. Minimum.

[Rampampam]

0-1 w plecy ...

Oby...

A potem 3 sztuki w Albani i po Euro

Nie zasłużyli na to żeby tam być

[jabadaonbis]

A po mojemu, to kibicuje się na dobre i złe. Pewnie, że po ostatnim meczu serce krwawiło, a glowa nie mogła ogarnąć. Ale to nasza narodowa jest 🇵🇱

[Rampampam]

A po mojemu, to kibicuje się na dobre i złe. Pewnie, że po ostatnim meczu serce krwawiło, a glowa nie mogła ogarnąć. Ale to nasza narodowa jest 🇵🇱

Ale ja im kibicuję

Na dobre i na złe