[RokiFishBoa]

Witam, 

niebawem będę kompletował pełny sprzęt pod pływadełko i chciałem w związku z tym faktem założyć tutaj temat. Obecnie pływam na pożyczonym zestawie od kolegi i pewne wnioski już mamy - lecz miło będzie skonfrontować je z innymi użytkownikami belly boat. 

 

Po kilku próbach doszliśmy do wniosku, że płetwy ze sprężyną będą najodpowiedniejsze. Ja zakładam bezpośrednio na neopren w śpiochach. Kumpel na zimniejszą porę roku ma już kupione zwykłe spodniobuty ze zintegrowanym butem. Plus jest taki, że do przemieszczania po lądzie nie musi zakładać butów - gdy ja zdejmę płetwy, przemieszczam sie w samych skarpetach. Czy buty neoprenowe dajmy na to z decathlonu będą lepszym wyjściem? Latem mój zestaw wydaje się odpowiedni. Natomiast w zimniejszej porze roku ciężko będzie zabezpieczyć nogi przed zimnem. 

 

Najlepiej byłoby gdyby producenci butów do brodzenia dali możliwość podpięcia dedykowanych płetw. Być może niebawem pojawią się tego typu produkty. 

Zastanawiam się, czy na późną jesień nie kupić zwykłej pianki do nurkowania + buty nepren + płetwy sprężyna. Czy ten zestaw zapewni komfort cieplny? 

 

Wszystkich mających doświadczenie bardzo proszę o wszelkie rady. 

Użytkownik SPIDERLING84 edytował ten post 31 sierpień 2015 - 13:33

[Graghowski]

Hej, miło że pływadełkowe grono się powieksza ! Sam wsiąkłem po same uszy, pływam ledwo rok jednak mam juz swoje zdanie na temat tego jak sie na nie ubierac


Zacznijmy o roznych opcji.

Gdy mamy jesien lub wiosne ja najczesciej uzywam spodniobutów pvc w zestawie z kamizelka asekuracyjna, komu woda nalała się do ""wodoszczelnych" spodni wie ze potrafia dzialac jak kotwica gdy nie zareaguje się rychło w czas. Oczywiście zaleznie od zimna mozna nałozyć pod takie spodnie odpowiednia ilosc warstw odziezy.  
Gdy jest cieplej a woda nie przekracza 20 stopni ja osobiscie uzywam pianki kajakowej 2 lub 3 mm i skarpet neoprenowych. Zapewnia to calkiem niezly komfort cieplny. Oczywiście latem gdy bywa ciepło lub gorąco to najzwyczajniej plywam w wygodnych spodenkach i tyle.
W ekstremalnych sytuacjach gdzie jest juz na prawde zimno, stoją i czekają na mnie niedawno kupione 6 mm spodniobuty neoprenowe

Wszystko fajnie się zgrywa jednak kazda opcja ma swoje plusy i minusy. Pianki maja to do siebie ze jesli ich nie sciagniesz ( a na dworzu jest zimnawo ) trzeba zabezpieczyc siedzenia w aucie jakas folia bo wody pianka trochę nabiera. Spodniobuty wysychają momentalnie po wyjsciu z wody, jednak dla mnie osobiscie czasem dłuzsze siedzenie, nachylanie sie i nieustanny ruch powodują podciągnięcie lub opuszczenie spodni co dalej prowadzi do dyskomfortu przy manewrach pływadełkiem. Nie ma to jak przylegająca do ciała Pianka !

Co do płetw mam dwa typy, jedne z rzepami i paskami do przyczepienia do buta, szerokie i dość krótkie. Drugie natomiast to płetwy do snorkelingu w któych pływa mi się swietnie, wiele od zwykłych płetw się nie różnia poza ułożeniem samej płaszczyzny płetwy pod kątem w dół.

z dodatków polecam zaopatrzyć się w worek żeglarski i wrzucać do niego wszystkie rzeczy które mają nie zamoknąć jak dokumenty itd.

P.s. Pianki kajakowe mają jedną niewątpliwą i bardzo ważną dobrą cechę, mają jakby rozporek w przeciwienstwie do nurkowych gdzie w sytuacji parcia na pęcherz można rozpiąć i zrobić swoje !

 

[RokiFishBoa]

Tak, połknąłem pływadełkowego bakcyla głęboko. Niebawem będę sprzedawał swoją bf'kę 2,3, żeby pozyskać fundusze na JMC. Wędkarstwo nabrało nowego wymiaru! Wielkie dzięki za te porady. Wieczorem na spokojnie przeanalizuję je dokładnie. 

[kezmo]

Ja pływam w śpiochach i butach do brodzenia. Pływam w 99%  w rzekach więc zakładanie płetw na neoprenowe skarpety odpada bo czasem trzeba wyjść z wody, przenieść sprzęt przez zwałkę itp. Poza tym po skończonym pływaniu muszę wrócić do jednego z aut ( jedno zostawiamy na starcie, drugie na końcu odcinka ). Używam uniwersalnych płetw z paskami, zakładanymi na buty. Dają radę a mam spore buty ( Vision Loika rozm 46 ).

 

Długo myślałem jak rozwiązać problem chłodnej wody i ostatnio znalazłem coś ciekawego... Otóż szukałem spodenek z pianki, neoprenu, które będę mógł założyć pod śpiochy. Pianki do nurkowania trochę kosztują, często tyle co spodniobuty neoprenowe a takich nie chciałem. Szukając na popularnym portalu aukcyjnym... wynalazłem 3 mm neoprenowe spodenki do odchudzania dla lasek w kolorze czarnym. Słuchajcie - okazały się rewelacyjne!!!

Znalazłem rozmiar XXL ( na luźno mają w pasie 90 cm, do tego z boku zamek. Sięgają od kolana ponad pępek. Super trzymają temperaturę, nie czuję, że siedzę w wodzie. Mogę w nich pływać cały dzień... Koszt takich spodenek to całe 25 zł SZCZERZE POLECAM!!! Zakładacie sobie coś takiego na majtki, na nie kalesony lub dresik, śpioszki i śmigacie cały dzień komfortowo na belly...

 

Pozdrawiam 

[Paavo]

Ja pływam od 2 lat zaczynałem o pływania w spodniobutach pcv z kaloszem,ale nie trwało to długo.Cały rok pływam w spodniobutach (niestety temp. moich jeziorek nawet w lecie nie przekracza 16-18 st.) z skarpetą,w zimniejsze miesiące zakładam na siebie grubą bieliznę termo +gacie neoprenowe,a na skarpetę śpiochów buty neoprenowe wysokie 7mm i jest bardzo dobrze,w lecie wystarcza sama skarpeta spiochów,a do przemieszczania po brzegu zwykłe crocsy .Uzupełnieniem całości są 2 pary płetw cressi (krótkie i długie) używane zależnie od łowiska i warunków pogodowych (czyt. wiatru).

[gooral]

# Po kilku próbach doszliśmy do wniosku, że płetwy ze sprężyną będą najodpowiedniejsze.

 

SPREZYNA?!!!!!!!!!!!!!!!? ja uzywam zwyklych z gumowym zapieciem i chyba mi przetarly neopreny na pietach (woda mi sie tak powoli saczy, ze nie moge powiedziec skad dokladnie).

 

#Ja zakładam bezpośrednio na neopren w śpiochach.

 

uwaga j.w.

 

#Czy buty neoprenowe dajmy na to z decathlonu będą lepszym wyjściem? Latem mój zestaw wydaje się odpowiedni. Natomiast w zimniejszej porze roku ciężko będzie zabezpieczyć nogi przed zimnem. 

 

tak beda lepszym wyjjsciem, ale ja mialem problemy z kupnem butow. one sa przeznaczone do noszenia do mokrej pianki - na gole cialo. musialem kupic sporo za dlugie zanim byly wystarczajaco szerokie. Wtedy zas napotkalem problem z rozmiarem pletw (nawet XL dociete tak by byly szersze dalej sa za waskie (na dlugosc "w bucie" sa az za dlugie). Do tego przychhodzi problem z spiochami letnimi i zimowymi - to co ledwo zakladam na neopreny "zimowe" w lecie lata mi na nodze w zwyklych spiochach. Ja osobiscie uzywalem nastepujacego zestawu:

skarpety grube + skarpety filcowe + spiochy 5mm neopren + buty z neoprenu 3-5mm (w sumie nie wiem jakie snowbee jakies z wedkarskiego).

W irlanndiii nie jest bardzo zimno - powiedzmy przy temp kilku st i wodzie w granicach kilku st wytrzymywalem z 3-5h zanim przestawalem czuc palce u stop. bez butow neoprenowych robilo sie zimno duzo szybciej. Problemy sie zaczynaja jak masz noge 45+ bo probllem znalezc wszystko od za duzych woderow (by skarpety wlazly pod spod) przez neoprenowe buty na wierzch a na pletwach skonczywszy.

 

#Najlepiej byłoby gdyby producenci butów do brodzenia dali możliwość podpięcia dedykowanych płetw. Być może niebawem pojawią się tego typu produkty. 

 

mozna kupic pletwy zapinane na zwykle buty do brodzenia, ale na ogol sa kijowe jakosci (te dodawane do visiona keepera) albo horendalnie drogie (force fin). ja przez jjakis czas myslalem odciac gore kalosza od zwyklych pletw i zrobic jjakis system paskow by mozna bylo zapiac buta zwyklego do pletwy w miare szybko (paski ze sprzeczkami?)

 

#Zastanawiam się, czy na późną jesień nie kupić zwykłej pianki do nurkowania + buty nepren + płetwy sprężyna. Czy ten zestaw zapewni komfort cieplny? 

 

no toc przecie nurkuja w zimnej wodzie, ale nie wiem do ilu stopni chcesz uzywac - na piankach masz zwykle opisane parametry termiczne.

[Kacper.K]

Też trochę pływam i mój strój wygląda tak:
Bielizna termiczna z merynosów
Kalesony (grubsze)
Bib
Spodnie polarowe, a na górę ciepły polar + kurtka na deszcz. Jak bardzo zimno to jeszcze jedną warstwę dokładam.
Skarpety narciarskie, skarpety neoprenowe, potem śpiochy i na śpiochy daje jeszcze jedną parę cienkich skarpet neoprenowych, po to by nie przecierać skarpet w śpiochach oraz żeby przejść kilka/kilkanaście metrów do wody (od tego sezonu uzywam do chodzenia jeszcze crocsow). Płetwy których używam mają wejście na palce i gumę, którą naciąga się za pięte - kosztują 80zl na allegro. Mam nogę 45/46 i bez problemu wchodzi z taką ilością skarpet pod spodem.
Być może z czasem kupię sobie lepsze płetwy, ale póki co pływałem przy wietrze 7-9m/s (łowienie na muchę było praktycznie niemożliwe) i nie miałem problemów z powrotem do brzegu.
Kolega ma na sprzedaż płetwy keepera, nowe. Jeśli jest ktoś zainteresowany to priv.

[minkof]

Skupię się wyłącznie na ubraniu do pływania w zimnie:

1. Korpus i głowa.

• koszulka z czegoś nieabsorbującego wilgoci,
• cienki polar
• bardzo gruby wełniany golf,
• nieprzewiewna i nieprzemakalna krótka kurtka z kapturem,
• rękawiczki (mi sprawdzają się z cienkiego polaru, dobrze mieć dwie pary)
• ciepła czapka.

     2. Dół.

• wygodne bezszwowe majtki,
• cienkie, przylegające mocno do ciała kalesony,
• grube skarpety z bardzo dużą zawartością wełny z merynosa,
• polarowe body,
• polarowe kalesony,
• bardzo grube, gładkie (bez żadnych wypukłości) skarpety z wełny,
• oddychające spodniobuty,
• neoprenowe buty do nurkowania.

Warto stosować środki zapobiegające poceniu.

Bardzo rozsądne jest zabranie ścierki/ręcznika do osuszania dłoni i czegoś do ich ogrzewania.

Koniecznie trzeba zadbać o coś gorącego do picia i energetyczne przekąski.

Ubrany w powyższe spokojnie wytrzymasz kilkugodzinne pływanie w wodzie o temperaturze bliskiej 0 stopni.

Użytkownik minkof edytował ten post 01 wrzesień 2015 - 11:14

[RokiFishBoa]

 

     2. Dół.

• wygodne bezszwowe majtki,
• cienkie, przylegające mocno do ciała kalesony,
• grube skarpety z bardzo dużą zawartością wełny z merynosa,
• polarowe body,
• polarowe kalesony,
• bardzo grube, gładkie (bez żadnych wypukłości) skarpety z wełny,
• oddychające spodniobuty,
• neoprenowe buty do nurkowania.

 

Ubierasz to wszystko? w takiej kolejności? Zmieści się to pod śpiochy? Jak z wiosłowaniem nogami - nie krępuje taka warstwa odzieży ruchów? Czy między skarpetę śpiochów a buty neoprenowe do nurkowania dostaje się woda? 

[RokiFishBoa]

 

 

SPREZYNA?!!!!!!!!!!!!!!!? ja uzywam zwyklych z gumowym zapieciem i chyba mi przetarly neopreny na pietach (woda mi sie tak powoli saczy, ze nie moge powiedziec skad dokladnie).

 

 

Mam rozmiar stopy 48. Pozostaje mi tylko kombinacja ze spreżyną. Nie wyobrażam sobie, żeby przetarła cokolwiek - sztywny pasek chyba prędzej. Nie ma opcji, żebym kupił płetwy, do których wejdę całą stopą. 

[gooral]

Mam rozmiar stopy 48. Pozostaje mi tylko kombinacja ze spreżyną. Nie wyobrażam sobie, żeby przetarła cokolwiek - sztywny pasek chyba prędzej. Nie ma opcji, żebym kupił płetwy, do których wejdę całą stopą.

Podaj dla jaj wymiary obrysu twojej stopy. Poza t po kiego uja ci pletwy z takimi stopami????? A tak serio to chyba tylko wynalazki typu force fin zostaja.

Sent from my SM-N910F using Tapatalk

[minkof]

Ubierasz to wszystko? w takiej kolejności? Zmieści się to pod śpiochy? Jak z wiosłowaniem nogami - nie krępuje taka warstwa odzieży ruchów? Czy między skarpetę śpiochów a buty neoprenowe do nurkowania dostaje się woda? 

 

W najzimniejszych warunkach wszystko to mam na sobie, absolutnie nie czuję się skrępowany. Całość bez problemu mieści się pod śpiochami. Jeśli chodzi o to, czy między but a skarpetę dostaje się woda, to oczywiście tak.

[Kizior]

Panowie ja nie wyobrażam sobie zakładać 10 warstw jak niektórzy z Was na siebie pod wodery. U mnie najpierw jest bielizna termoaktywna (góra i dół), na to wrzucam w zależności od temperatury lekkie polarowe gatki z Decathlona jak jest ciepło bądź Thermal Pro Trousers z Visiona na to skarpeta Sub Zero z Visiona w zime bądź skarpeta Solognac z Decathlona na cieplejsze dni i spiochy. Panowie łowie po kilka godzin na kazdy wypad i w 99% spedzam ten czas w wodzie lowilem w zime i w lato i nie odczuwam dyskomfortu w zadnej temperaturze. W lato jajka się nie pocą a w zimę nie marzna ani wspomniane jaja ani tylek ani stopy. Ogólnie na pewno jeszcze kilka razy się pwotorzę na jerkbaicie odnośnie osprzętu do brodzenia i pływania że Vision to swietny wybor. Ostatnio np wyslalem im uszkodzone buty rok po zakupie i 1,5 tyg pozniej mam nowe w domu (własnie dzis). To samo jesli chodzi o wodery - dostalem co prawda wadliwa pare jednak szybka reakcja ze strony sklepu i mialbym nowe w domu gdyby nie fakt ze paczka zapodziala się przez pomyłkę kuriera i co robi sklep? dzien pozniej wysyła kolejną parę tylko po to zebym nie czekal az sprawa się rozwiąże. Wodery uwazam za ciężkie do zajechania mimo iż jak już gdzieś wpominałem nie oszczedzam ich ani w drodze na lowisko ani w samym lowisku.

 

P.S. tylko proszę nie traktować mojej wypowiedzi po raz kolejny jako kryptoreklamy co miało już miejsce tu na forum

Użytkownik Kizior edytował ten post 17 wrzesień 2015 - 20:51

[RokiFishBoa]

Twoje podejście do ubioru jak najbardziej warto przemyśleć. Jeśli twierdzisz, że sprawdza Ci się zimą? Czemu nie. Co do Visiona to przy kupnie śpiochów, najlepiej od razu wysłać je do Blauciaka! Zapobiegnie to niemiłej niespodziance nad wodą. Temat Vision można by pociągnąć, ale może nie w tym wątku. Serwis mają bardzo dobry. 

[minkof]

Panowie ja nie wyobrażam sobie zakładać 10 warstw jak niektórzy z Was na siebie pod wodery. U mnie najpierw jest bielizna termoaktywna (góra i dół), na to wrzucam w zależności od temperatury lekkie polarowe gatki z Decathlona jak jest ciepło bądź Thermal Pro Trousers z Visiona na to skarpeta Sub Zero z Visiona w zime bądź skarpeta Solognac z Decathlona na cieplejsze dni i spiochy. Panowie łowie po kilka godzin na kazdy wypad i w 99% spedzam ten czas w wodzie lowilem w zime i w lato i nie odczuwam dyskomfortu w zadnej temperaturze. W lato jajka się nie pocą a w zimę nie marzna ani wspomniane jaja ani tylek ani stopy. Ogólnie na pewno jeszcze kilka razy się pwotorzę na jerkbaicie odnośnie osprzętu do brodzenia i pływania że Vision to swietny wybor. Ostatnio np wyslalem im uszkodzone buty rok po zakupie i 1,5 tyg pozniej mam nowe w domu (własnie dzis). To samo jesli chodzi o wodery - dostalem co prawda wadliwa pare jednak szybka reakcja ze strony sklepu i mialbym nowe w domu gdyby nie fakt ze paczka zapodziala się przez pomyłkę kuriera i co robi sklep? dzien pozniej wysyła kolejną parę tylko po to zebym nie czekal az sprawa się rozwiąże. Wodery uwazam za ciężkie do zajechania mimo iż jak już gdzieś wpominałem nie oszczedzam ich ani w drodze na lowisko ani w samym lowisku.

 

P.S. tylko proszę nie traktować mojej wypowiedzi po raz kolejny jako kryptoreklamy co miało już miejsce tu na forum

 

Najwięcej warstw polecałem ja, na nogach naliczyłem ich 4, na korpusie 5. Jeśli wytrzymujesz zimą w jednej parze skarpecin Vision kilka godzin, to chapeau bas. Musisz być genetycznie mocny

Użytkownik minkof edytował ten post 22 wrzesień 2015 - 13:28

[kezmo]

Zdecydowanie neopreny jeśli zamierzasz regularnie pływać na belly...

[kezmo]

Jak Ci hemoroidy nie straszne to mocz tyłek po 8 godzin dziennie w zimnej wodzie.... )) W zimne miesiące nie ma co się  szczypać i lepiej ubrać się ciepło, na pewno się nie spocisz... W cieplejsze dni pod neopreny jeśli Ci ciepło załóż sobie tylko jakieś  termoaktywne kalesonki i po sprawie. Nie ma co się rozwodzić. Zakładaj gacie i do wody. Sam dojdziesz szybko w czym Ci dobrze. Ja pływam cały rok w neoprenach ale pływam tylko rzeką i po kilka godzin...

Użytkownik kezmo edytował ten post 16 luty 2018 - 12:04

[Epidares]

Marcinie, gdzie zamierzasz pływać?

Na Zatokę Gdańską miałem śpiochy ze skarpetą neoprenow. Pod to gruuube skarpety i ciepłe bajowe spodnie. I było OK, bo cały czas musiałem kontrolować gdzie mnie prąd kieruje i pływać. Płetwy mam standardowe dla nurków, nie pasują na kalosze. Stąd było mi ciepło.

 

Z tego co pamiętam to jak brodziłem (wtedy jeszcze nie miałem belly) i było ładnie to już w kwietniu zmieniałem nawet neopreny na gumę- było mi za ciepło.

 

 

Daj znać jeżeli by Cię zatokowa praktyka interesowała