Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Powódź tuż tuż


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
178 odpowiedzi w tym temacie

#81 OFFLINE   Robert

Robert

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3757 postów
  • LokalizacjaAreszt Wydobywczy Istambuł

Napisano 21 maj 2010 - 15:35

Zapomnieli o uprawianiu ziemi na terenach zalewowych. Nowe wały mają betonowe wzmocnienia u podstawy. Tylko to wyrzucone pieniędzy w błoto skoro ziemia jest nieustannie spulchniana co jest jedną z przyczyn nasiąkania i przesiąkania. Gdyby nie to mięlibyśmy tam warstwę nieprzepuszczalnych iłów. Warstwa będzie tym grubsza mi bardziej zarośnięte będą tereny. Drzewa i krzaki zwalniają nurt a to sprzyja wytrącaniu się osadów. Zamiast tego mamy ciągłe oranie ziemi i nielegalną wycinkę drzew której nikt nie ściga. Ale na ten temat nikt się nie zająknie no bo wiejski elektorat...

#82 OFFLINE   LASSOjbait

LASSOjbait

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 708 postów
  • LokalizacjaWrocław

Napisano 21 maj 2010 - 15:37

Prąd w firmie odłączony, wszystkie urządzenia przeniesione na najwyższe półki, woblery, formy, pudełka itp zabezpieczone i czekamy.

W 1997 wody w naszej pracowni było po szyję. Oglądałem dzisiaj ślady na ścianie.

Jutro około 6 rano będę wiedział co i jak.

Bardzo współczuję wszystkim, których dotknęło to nieszczęście i mam nadzieję, że jakoś mnie to ominie.

Pozdrawiam



#83 OFFLINE   Paweł Żak

Paweł Żak

    Forumowicz

  • Forumowicze
  • PipPip
  • 94 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 21 maj 2010 - 18:25

Jak żyję na tym globie 45 wiosen, to takiego wysokiego poziomu jeszcze nie widziałem. Wisła naprawdę robi wrażenie. Na szczęście mój barek Pod Rurą trzyma się dzielnie i zaliczyłem sobie szybkie dwa Belfasty B)
Zdjęcia poniżej są sprzed 3 godzin z okolic mostu Gdańskiego:

Załączone pliki



#84 OFFLINE   Kamil Z.

Kamil Z.

    Ekspert

  • PRZEDSTAWICIEL MARKI
  • PipPipPipPip
  • 5317 postów
  • LokalizacjaWałbrzych/Wrocław
  • Imię:Kamil

Napisano 21 maj 2010 - 19:04

Najświeższe wieści z Wrocławia, na kilkanaście godzin przed nadejściem wody z województwa opolskiego....

Okolice elektrowni przy ulicy Kazimierza Wielkiego. Od rana poziom wzrósł dość znacznie i wciąż się podnosi, a fala ma przyjść dopiero jutro rano/do południa...
http://img257.imageshack.us/img257/3048/36474619.jpg


Jeszcze niedawno spacerowali tu ludzie:
http://img80.imageshack.us/img80/6444/92513978.jpg


I coraz więcej takich taśm
http://img38.imageshack.us/img38/7035/24945324.jpg


Mieszkańcy szykują się na najgorsze
http://img269.imageshack.us/img269/875/82105397.jpg

Jak widać, woda podnosi się już niebezpiecznie wysoko, a fala dopiero przed nami...
http://img405.imageshack.us/img405/4411/40203320.jpg

W niektórych miejscach woda praktycznie już nie ma przepływu....
http://img30.imageshack.us/img30/2707/56277188.jpg


Miejmy nadzieję, że nie będzie tak źle...


Pozdrawiam
Kamil

#85 OFFLINE   Monk

Monk

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 497 postów
  • LokalizacjaWieruszów/Wrocław

Napisano 21 maj 2010 - 19:25

To jeszcze kilka zdjęć z Wrocławia z godziny 16:

Kanał Przeciwpowodziowy:



Ludzi na wałach cała masa, ale farmazon farmazonem poganiany aż uszy wiedną:(

Załączone pliki

  • Załączony plik  wro2.jpg   76,85 KB   724 Ilość pobrań
  • Załączony plik  wro1.jpg   71,61 KB   732 Ilość pobrań


#86 OFFLINE   Gumofilc

Gumofilc

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6193 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 21 maj 2010 - 19:50

Takiej makabrycznej syt. jak na niektorych zdjeciach jeszzce w Wwie nie ma..przynajmniej od str. lewobrzeznej.
Wszystko w ..... zalane do podstawy walow, ktore sa akurat na Zawadach stare i potezne(dodatkowo u podstawy na sporym odcinku biegnie nasyp kolejowy)

Nie wiem co wskazuje ten wodowskaz..w kazdym razie meldowali ze w tym czasie bylo okolo 760cm...



Gumo

Załączone pliki



#87 OFFLINE   biosteron

biosteron

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1945 postów
  • LokalizacjaNadbużańskie tereny.
  • Imię:Marcin

Napisano 21 maj 2010 - 21:32

Aktualna sytuacja powodziowa w stolicy:
22:00 - Stan wody na Wiśle wynosi 771 centymetrów. Stan alarmowy przekroczony jest już o 121 cm. Wciąż pozostaje 29 cm rezerwy do stanu krytycznego.

#88 OFFLINE   Paweł Żak

Paweł Żak

    Forumowicz

  • Forumowicze
  • PipPip
  • 94 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 22 maj 2010 - 13:39

A ja wczoraj zerknąłem sobie na biuletyn stanu rzek na stronie IMGW i aż mi oczy z wrażenia wyszły !!

Rzeka Wisła
Wodowskaz Warszawa
Stan alarmowy[cm] 650
Przepływ [m3/s] 6285
Stan wody[cm] 736
Dobowa zmiana[cm] 312

Przepływ i dobowa zmiana są dla mnie kompletnym szokiem. Z każdą sekundą przewala się 6285 ton wody ! 312cm przyboru jeszcze w życiu nie widziałem :huh: Dzisiaj o godzinie 10 rano przepływ był jeszcze potężniejszy i wynosił 7260 m3/s. To już jest jazda bez trzymanki !!!

#89 OFFLINE   LASSOjbait

LASSOjbait

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 708 postów
  • LokalizacjaWrocław

Napisano 22 maj 2010 - 17:13

ul. Ignuta we Wrocławiu. Kozanów, godzina około 15.
Puściły już wały PRZED ul. Ignuta, teraz bronimy wałów ZA ul. Ignuta.


Załączone pliki



#90 OFFLINE   LASSOjbait

LASSOjbait

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 708 postów
  • LokalizacjaWrocław

Napisano 22 maj 2010 - 17:16

Około 300 metrów wgłąb miasta - jeszcze sucho:




Załączone pliki



#91 OFFLINE   LASSOjbait

LASSOjbait

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 708 postów
  • LokalizacjaWrocław

Napisano 22 maj 2010 - 17:22

500 metrów dalej. Te zabezpieczenia wydają mi się na oko bardzo solidne. Jeśli woda to przerwie to znaczy, że gówno wiem o powodziach:

Załączone pliki



#92 OFFLINE   LASSOjbait

LASSOjbait

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 708 postów
  • LokalizacjaWrocław

Napisano 22 maj 2010 - 17:24

Z prawej - miasto.
Z lewej - Kozanów.

na razie 0:0

Załączone pliki



#93 OFFLINE   remek

remek

    Administrator

  • Administratorzy
  • 26625 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Remek

Napisano 22 maj 2010 - 17:27

Dobry reportaż! Dobre komentarze! Dzięki! Kurcze widziałem w TV jak bronili Kozanowa. Strasznie żal ludzi i jaka, niestety, bezsilność. :(

#94 OFFLINE   Krzysiek_W

Krzysiek_W

    -

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3558 postów

Napisano 22 maj 2010 - 19:26

Wielka szkoda, że Kozanów jednak nie dał rady :( . Trzymałem kciuki... Teraz jest bardzo zła sytuacja na wałach Bartoszowickich, w każdej chili mogą póścić, a wtedy będzie słabo... No i pozostaje jeszcze Oława przy wejściu do Odry. Nadal nie wiadomo czy grozi cofka w okolicach Trójkąta.

#95 OFFLINE   Carlos

Carlos

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 39 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 22 maj 2010 - 20:22

A ja się cały trzęsie, tyle worków postawiliśmy wzdłóż wałów. sily juz niemam.
mam pare zdjec w aparacie, ale to wrzuce w niedziele dopiero.
na calym odcinku w mojej gminie waly do polowy sa przemokniete, w kazdej chwili grozi przerwaniem.
W sadach sporo wody, nie wiem czy kalosze pomoga, duzo podtopien.
blisko walu jakies 150 m szesciennych sa 3 warstwy workow nalozone.
od h*** roboty bylo.
powtarzam fotki pozniej

#96 OFFLINE   Krzysiek_W

Krzysiek_W

    -

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3558 postów

Napisano 22 maj 2010 - 20:53

Zapomnieli o uprawianiu ziemi na terenach zalewowych. Nowe wały mają betonowe wzmocnienia u podstawy. Tylko to wyrzucone pieniędzy w błoto skoro ziemia jest nieustannie spulchniana co jest jedną z przyczyn nasiąkania i przesiąkania. Gdyby nie to mięlibyśmy tam warstwę nieprzepuszczalnych iłów. Warstwa będzie tym grubsza mi bardziej zarośnięte będą tereny. Drzewa i krzaki zwalniają nurt a to sprzyja wytrącaniu się osadów. Zamiast tego mamy ciągłe oranie ziemi i nielegalną wycinkę drzew której nikt nie ściga. Ale na ten temat nikt się nie zająknie no bo wiejski elektorat...


Wały mogą być betonowe, mogą być z trzonem betonowym, mogą być też z troznem glinianym tak jak robili to niemcy i robi się w wielu krajach do dnia dzisiejszego.
Na wytrzymałość wałów składa się wiele czynnkiów.
1. Jeśli chodzi o przelewanie, to sprawa jest prosta: w Polsce nie dba się o utrzymywanie dna koryta rzeki. Skótek: z roku na rok przekrój poprzeczny rzek, a co za tym idzie ich przepustowść się zmniejsza.
2. Faszynowanie i naprawa ubytków: Zakłady melioracji wodnej to zakłady Zombie
3. Rowy melioracyjne na terenach będąch częścią systemu zlewni dużych rzek nie istnieją- zarosły.
4. Ubytki i szkody, nie są naprawiane, lub naprawiane na zasadzie byle było taniej. Gmina mówi sobie: usypmy wał z piachu, z zewnątrz i tak nie widać, że to tylko kupa piachu WAŁ TO BUDOWLA HYDROTECHNICZNA!!!.
5. Bobry, które z wałów robią ser szwjacarski. Są w całym kraju i ich populacja się rozrasta w zatrwarzającym tempie. Woda penetruje wał przez takie kanały bardzo szybka i osłabia je bardzo szybko.
6. Śluzy, jazy- ich stan mówi sam za siebie.
7. No i na koniec brak miejscowych planów zagospodarowania przestrzennnego (MPZP) w większości małych gmin w kraju. Decycję o pozwoleniu na budowę wydaje się na podstawie decyzji o warunkach zabudowy, nawet jeśli zdrowy rozsądek podpowiada inaczej. Gminy na gwałt odrolniają tereny zalewowe i przenaczają je pod działki budowlane, bo potrezbują kasy. Nie było by tego gdyby w ustawie o prawi budowlanym zostałby postawiony nakaz sporządzenia MPZP. itd.
8. Na koniec: Tereny rolne wraz z siecią rowów melioracyjnych, zawsze były integralną częścią systemu odpropowadzania wód. Główna zlewnia zawsze musi być połączona z wodami gruntowymi. Było by tragedią gdyby tak nie było. Na terenach Polski zachodniej, ziemię wzdłóż terenów zalewowych uprawiano jeszcze 100 lat temu, bywały gorsze sytuacje niż te teraz ale koryto było głębsze i system melioracji regularnie rozprowadzał wodę z gruntu.

PS. Co od Iłów, to wystęują one albo nie w niektórch częściach kraju. Nie wiele ma to do rzeczy jeśli idzie o prawidłowe projektowanie konstrukcji i systemów wodnych.(patrz pkt.8
) W zależności od tego co pozastwił lodowiec,są Iły 3-cio i 4-rzędowe, które różnią się diametrlanie, ale mało kto o tym wie.

#97 OFFLINE   Gumofilc

Gumofilc

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6193 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 22 maj 2010 - 21:45

Odniose sie tylko do 1 rzeczy - troche plywalem po Wisle tu i tam...rzeczywiscie w wielu miejscach nie ma czegos takiego jak koryto rzeki. Czyli cos takiego, jak w Wwie wymuszaja budowle hydrotechniczne w rodzaju ostróg czy opasek.
Podczas nizowek zamienia sie to miejscami w system ciurkow i mielizn, majacych niewiele wspolnego z rzeka.

Winne tu jest zaniechanie robot hydrotecznicznych ale rowniez proces wysychania wod. Kiedys Wisla byla potezna rzeka, dzisiaj to w porownaiu z tym co bylo, ciurek.

Gumo

#98 OFFLINE   Robert

Robert

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3757 postów
  • LokalizacjaAreszt Wydobywczy Istambuł

Napisano 23 maj 2010 - 06:34

krzysiek_pomorsko, chyba faktycznie mieszkamy nad totalnie innymi rzekami. U nas bobrów jest mnóstwo ale nie wyobrażam sobie, że robią one w wałach dziury. Mają do nich od wody po kilkaset metrów. Wisła niesie mnóstwo osadów które się wytrącają przy wysokiej wodzie na polach. Jak nikt ich nie uprawia to jeździ się po nich jak po maśle. Jak się to przora to widać już piasek pod spodem. Myślę, że ma to znaczenie na szybkość i skale przesiąkania. Może teraz nieco mniejsza bo fala jest rekordowo długa, ale przy krótkich to istotne. Nie bardzo rozumiem sprawę pogłębiania koryta. Kto niby miałby to zrobić? Chyba parę miliardów Chińczyków :D Koryto można tylko formować aby było żeglowne i to wszystko. Kogo stać na pogłębienie takiej dużej rzeki??? Za pogłębienie uważam trwał usuwanie ziemi z koryta po za waly a nie pogłębiarkę wyrzucającą piasek z dna na brzegi, bo to przesypywanie z prawej na lewą, lub odwrotnie :D

#99 OFFLINE   Krzysiek_W

Krzysiek_W

    -

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3558 postów

Napisano 23 maj 2010 - 08:36

No właśnie ja pisałem o Odrze w okolicach Zielonej Góry, NOwej Soli, Krosna Odrzańskiego itd., bo ją znam. Zapomniałem napisać. Nie wiem jak to jest na Wiśle. Na Odrze można dość precyzyjnie obliczać pole przekroju koryta. Na wiśle też jakiś sposób musi być, bo wysokości wałów i przepustowości koryta nikt nie zgadnie. Co do bobrów to one naprawdę penetrują wały na Odrze, widziałem bardzo duże zapadliska. Co do pogłębiania koryta, to jak byłem smarkaczem to pamiętam ostatnie kursujące barki po Odrze , regulujące głębokość. Od lat około 20tu nikt tego nie robi- przekrój stopniowo się zmniejsza. Nie mówiąc o naprawach ostróg i strefy styku podstawy wałów, od strony koryta. Są miejsca, gdzie nie ma już od dawna narzutów kamiennych i faszyn.
Szkoda gadać, to wszystko jest bez sensu. Lata zaniedbań poczyniły takie spustoszenie, że przywrócenie tego do takiego stanu jaki zostawili Niemcy, może się okazać niemożliwe.

#100 ONLINE   radeqs

radeqs

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 823 postów
  • LokalizacjaRuda Śląska
  • Imię:Konrad

Napisano 23 maj 2010 - 09:25

Bez sensu to są próby ujarzmienia rzeki, a szczytem głupoty wybudowanie osiedli mieszkaniowych na polderach zalewowych. Za te decyzje ktoś powinien beknąć. Wycinka lasów, melioracja daje prosty efekt: jak woda nie ma się gdzie zatrzymać w miejscu gdzie były opady, to szybciej dopływa do rzek i powoduje coraz większe wahania poziomu wody. Ogrodzenie rzek wałami coraz bliżej koryta nie spowoduje, że skutki powodzi będą coraz mniejsze.




Użytkownicy przeglądający ten temat: 3

0 użytkowników, 3 gości, 0 anonimowych