Cześć,
Nie znalazłem podobnego tematu na JB więc pytam...
Panowie, na początku roku czytałem, oglądałem trochę materiałów o jaskółkach... szczególnie tych większych, typowo sandaczowych od 10 cm w górę. Wydają się być bardzo skuteczną bronią (nie wiem czy to chamski i ukryty marketing) również w porównaniu do tradycyjnych gum z kopytkiem.
Czy macie jakiś swój subiektywny ranking? Wiem, że na skuteczność przynęty wpływa wiele czynników zewnętrznych, ale czy warto kupić kolejne gumy? Pytam serio.
Co polecicie do sprawdzenia na start?