[kolo807]

Witam .
Koledzy jak stwierdzic czy łożyska są do wymiany?
Dokładnie chodzi mi o te na osi szpuli.

[Sławek.Sobolewski]

No.. to wiesz, musisz to sprawdzić i obliczyć.

 

Zależność między trwałością, nośnością ruchową i obciążeniem zewnętrznym określa się z ogólnego wzoru:

 

L=(C/P)p

 

gdzie:

L - trwałość [w mln obrotów]

C - nośność ruchowa [w daN]

P - obciążenie zastępcze [w daN]

p - wykładnik potęgowy wynoszący:

dla łożysk kulkowych p=3

dla łożysk wałeczkowych p=10/3

W maszynach i urządzeniach pracujących przy stałej liczbie obrotów na minutę, trwałość łożysk określa się często w godzinach pracy łożyska Lh ze wzoru:

 

Lh=L*106/n*60=16660/n*(C/P)p [w godzinach]

 

gdzie:

n - szybkość obrotowa łożyska [w obr/min]

W przypadku, gdy rzeczywiście działające obciążenie jest zmienne w czasie oraz gdy jest skośnie skierowane do osi łożyska, należy obliczyć taką wartość stałego obciążenia zastępczego, poprzecznego dla łożysk poprzecznych lub wzdłużnego dla łożysk wzdłużnych, którego działanie wywoła taki sam skutek zmęczeniowy, jak pod działaniem obciążenia rzeczywiście występującego.

W niektórych przypadkach zastosowań, gdy są szczególne warunki pracy i specjalne wykonanie łożysk oraz konieczne jest przeprowadzenie dokładnych obliczeń z uwzględnieniem założonej niezawodości, trwałość łożyska można określać wg poniższej zależności:

 

Lna=a1*a2*a3*L10 [mln obr]

 

gdzie:

Lna - skorygowana trwałość, przy czym "n" oznacza różnicę między niezawodnością 100% a żądaną oraz "a" oznacza metodę obliczeń za pomocą współczynników a1, a2, a3;

a1 - współczynnik niezawodności

a2 - współczynnik materiałowy

a3 - współczynnik warunków pracy (zależny głównie od smarowania i czystości łożyskowania).

[Tomek88]

Lubię takie merytoryczne wątki...lub raczej kiedy stają się merytoryczne

 

Witam .
Koledzy jak stwierdzic czy łożyska są do wymiany?
Dokładnie chodzi mi o te na osi szpuli.

 

Jeśli pomimo ich wyczyszczenia i wykąpania w benzynce po zalaniu oliwką nadal nadmiernie brzęczą lub/i nie satysfakcjonują wędkarza przy rzutach.

[kolo807]

Bardzo sie cieszę że temat się spodobał i dziękuję za obszerną odpowiedź .
Może wieczorem wyliczę podane wzory i dam znać czy łożyska są do wymiany .
A tak na poważnie jeżeli kupujem sprzet z drugiej ręki to może nie wszyscy są tak doświadczen i kilka wskazowk by sie przydało.
Jeżeli łożysko jest zamknięte i wymyjemy smar dajac później oliwkę to raczej bedzie bardziej szumiało tak mi sie wydaje czy może się mylę?

[godski]

Do średniego i lekkiego casta nie polecam. Lepiej zdjąć blaszkę i dać smaru łożyskowego.

[kolo807]

Hehe dobre .

[kolo807]

Widzę że ciężka przeprawa bedzię tak więc odrazu kupię nowe łożyska.
Dziękuję za zainteresowanie i proszę o zamknięcie tematu.
Pozdrawiam Sebastian.

[rothen]

Po prostu wyślij do kolegi Endriu i on ci załatwi temat.Chłopak się zna jak mało kto na multikach.Po co samemu grzebać

Użytkownik rothen edytował ten post 22 wrzesień 2015 - 18:26

[kolo807]

Ok rothen dzieki bardzo masz jakieś namiary na kolegę ?

[BOB]

Pewnie, że ma  i ja i pewnie wielu innych zna Andrzeja i jego serwis

Ja szczerze polecam

Znajdź na forum endriu24 a jak nie to damy Ci kontakt na priv

[thug]

Co to za multik ?

Jeśli kręcą się z wyczuwalnym oporem to zmień. W innym przypadku gra niewarta świeczki, no chyba że to to ultralight casting.

 

ps. godski nie żartował

[BazyL]

Do średniego i lekkiego casta nie polecam. Lepiej zdjąć blaszkę i dać smaru łożyskowego.

 

a jaki to jest ten lekki cast ?

[minecjusz]

Smar i lekki cast?     

[godski]

Każdy ma swoje preferencje . Ścisłej definicji nie ma . Dla mnie lekki to mnie więcej 5-20, średni 20-50 i ciężki powyżej.

Przeppraszam. Miało być " do ciężkiego i średniego oliwki do łożysk szpulki nie polecam". 

[kolo807]

Panowie to moze od poczatku z kad mi sie to uroilo w glowie multik to daiwa zillon kupiony jako nowy po wypadzie nad wode i porownaniu pracy do innych multikow wydaje mi sie ze szumia lozyska z tym ze inne multiki to abu , a z doswiadczenia wiem ze japonce sa najlepsze .

A co do smaru i demontazu blaski to nie wiem czy nie uszkodze koszyka, robilem taki manewr w wiekszych lozyskach a to jest bardzo male  .

Godski nie czuj urazy sorry .

[BazyL]

może przy przynętach powyżej 20-25g można się pokusić o smar, tylko po jaką cholerę, aby zwalniać szpulę ? , od tego jest regulacja multika i jego odpowiedni dobór do klasy obciążenia

 

przyznam, że smar w łożyskach szpuli przy przynętach 20g, to mi się w głowie nie mieści, jaki ma być tego cel, ciekawe co na to cały oliwkowy Świat (Świat) i chętnie porównałbym nasze odległości osiągane przy przynęcie 20g , Twoje na smarze i moje na oliwce Medium Class

[BazyL]

Panowie to moze od poczatku z kad mi sie to uroilo w glowie multik to daiwa zillon kupiony jako nowy po wypadzie nad wode i porownaniu pracy do innych multikow wydaje mi sie ze szumia lozyska z tym ze inne multiki to abu , a z doswiadczenia wiem ze japonce sa najlepsze .

A co do smaru i demontazu blaski to nie wiem czy nie uszkodze koszyka, robilem taki manewr w wiekszych lozyskach a to jest bardzo male  .

Godski nie czuj urazy sorry .

 

jeśli jest nowy , to nic nie kombinuj, czasem niektóre łożyska bardzo hałasują (np. micro ball lub ceramiki na lekkiej oliwce) a latają genialnie

najważniejsze są odległości, daj kropelkę oliwki z zestawu i pojedź na ryby

[BazyL]

kurde już dawno coś mi tak nie dawało spokoju jak ten smar nawet pogrzebał, jasne można czy trzeba smarować łożyska otwarte np. w silnikach wolnoobrotowych, gdzie mamy przecież "zewnętrzną siłę napędową", bo w wysokoobrotowych , to pewnie można sobie smar zagotować i idąc tym tokiem jak najbardziej smarować łożyska podpierające przekładnie, łożyska w szpuli czy pod w kołowrotkach spinningowych, ale łożyska szpuli multika, no po prostu cały Świat mi się wywrócił

Użytkownik bazyloss edytował ten post 22 wrzesień 2015 - 21:59

[kolo807]

Oliwka juz wkropiona zobaczymy moze sie uloza albo ja sie przyzwyczaje co do odleglosci to nie ma co narzekac zapitala az milo  czasem nie moge go opanowac  .

[BazyL]

czyli łożyska są OK, możesz się pokusić o przepłukanie w benzynie ekstrakcyjnej lub alkoholu izopropylowym, potem niech dobrze odparuje i kropelka oliwki, jak przestaną hałasować, to OK, jak nie, a będą dobrze latać, to już tylko kwestia komfortu słuchowego, pamiętaj, że szpula (jej docisk) wydaje szum, hamulec magnetyczny też może dawać świst

Użytkownik bazyloss edytował ten post 22 wrzesień 2015 - 21:58