[robert67]

Wzorowa relacja, świetne zdjęcia, wszystko jak na profesjonalistę przystało .
Trochę tęskni mi się za tamtymi klimatami.
Pozdrowienia Pawełku i być może do zobaczenia nad Ebro .

[robert67]

Zmitygowałem się. Trochę nie ładnie z mojej strony…
Pozdrowienia dla całej ekipy z wyprawy nad Ebro

[Kuba]

Po jakimś czasie wypływa na powierzchnię czy wędkarze naddatek wyrzucają gdzieś po krzokach??

Trudno wyczuc czy byl z zeszlorocznej wiosny, czy z jesieni. Tam sezon na pelet konczy sie jakos z koncem pazdziernika...

[Gumofilc]

Witaj Robercie, dzieki za te superlatywy. Rowniez pozdrawiam cala wasza ekipe. Pewnie, ze nie jest wykluczone, ze spotkamy sie w Mequinenzie, chociaz chodzi mi po glowie znalezienie innego lowiska, gdzie sum jest mniej przyzwyczajony do peletu oraz musi byc aktywny w poszukiwaniu zeru.

Pojawily sie pytania o pelet i przynety. Nie mam duzej wiedzy o pelecie poniewaz na niego nie lowilem. Na pytanie moge jednak odpowiedziec, ze byl stary bo swiezy jest tonacy i bardzo smierdzacy.
W sezonie wysypuje sie go tam cale wory, przywiezione busami (mozna kupic i na m-cu z kilkukrotnym przebiciem cenowym)

Co do przynet to wielkie zarcie bylo na woblery o ksztalcie jak na zdjeciach ponizej. Wedlug mnie nie znaczy to nic i jezeli by ktos chcial zrobic z tego sposob to nie tedy droga.
Kiedy indziej wierzylismy w woblery glebokochodzace bo akurat ryby staly gleboko i nie chcialy sie podnosic. Jeszce kiedy indziej w fazie doglebnych poszukiwan okazalo sie, ze sum potrafi tez wziac na obrotowke i gume.
Warunkiem jest to, ze sie ruszy a rusza sie niechetnie bo nie ma po co. Siedzi w podwodnych labiryntach ulozonych z pni Pinii i tego co sie tego uczepilo, okraszonych skalami.

Dlatego juz chyba kolejny raz powiem, zeby byc gotowym na bardzo zmudne dzialania (ci ktorzy zdecyduje sie pojechac). Gdyby uzyc mysliwskiego porownania, to bedzie jak polowanie na tygrysa w odroznieniu do polowania na kaczki czy zajace. Trzeba dlugo pochodzic po lesie, zanim byc moze odda sie ten jeden strzal...
Na szczesliwe przypadki trudno liczyc.

Na kolejne pytanie o ilosc sprzetu odpowiedzial zdaje sie Kuba - 20kg wliczajac w to jakies ciezary walizek to smiesznie malo zwazywszy ze trzeba miec łachy na upal i na temp rzedu 10st i niepewnosc na co bedzie lowione.

Reasumujac, jasne jest ze w praktyce wyglada to mniej lukratywnie niz w artykole. Jezeli powialo pesymizmem to trudno, nie bedzie pozniej zarzutow...

To prawda, w troche inna strone poszedlem z artykolem, jest sporo zdjec, roznych zdjec...mialo byc z 50% wiecej ale artykol moglby sie slabo otwierac...
Mysle, ze zdjecia sporo mowia..malo tego, mam wrazenie, ze wiekszosc uzytkownikow skupia sie wylacznie na zdjeciach...

Nie wszystkie ryby, ktore trzymam na zdjeciach zostaly zlowione przeze mnie. Zlowilem jednego porzadnego suma, z miarki wychodzilo 185; reszta niegodna uwagi a i to niewiele oraz sandacza rzedu 80cm.
Pewnie zestaw (100LB)czeka na odpowiedniego przeciwnika...

Pozdro
Gumo

[robert67]

Paweł, ekipa zmieniła nieco orientacje i teraz będą polować na tygrysy w Caspe .
Wyprawa przewidziana jest na październik, niestety nie będę jej uczestnikiem z przyczyn obiektywnych .
Wspominasz o innym łowisku, na którym sum byłby bardziej aktywny. Czy brałeś może pod uwagę ujście Saony do Rodanu? Oraz małego Rodanu gdzie rekord to 2.5m i ok. 100kg, stary to rekord, (1995) ale sum tam nie wyginął . Nie jest to Mequinenza i nie Ebro czy Segre jednak wiem, że jest tam potężny sum i wcale w niemałej ilości .
Pozdrawiam .

[Gumofilc]

Na Caspe to juz tylko bojka albo grunt...

Nie bralem pod uwage konkretnych odcinkow ale to tez chodzilo mi po glowie.(rowniez z uwagi na okoliczne winnice )
Jako ze teren nieznany bedzie trzeba sciagnac informacje...

No albo inne m-ce na Ebro...
Albo delta Dunaju...

A moze Wisla...?

Gumo

[gooral]

Panowie wybieralem sie w tym roku na ebro z kumplami szukam kogos by pogadac o kilku rzeczach nie chce zasmiecac forum.
prosze o pm jesli ktos ma wiedze i ochote by sie nia podzielic.

[mifek]

Panowie wybieralem sie w tym roku na ebro z kumplami szukam kogos by pogadac o kilku rzeczach nie chce zasmiecac forum.
prosze o pm jesli ktos ma wiedze i ochote by sie nia podzielic.

ale forum jest po to by wymieniac informacje, a nie po to by wymieniać się kto co wie

[Guzu]

Panowie wybieralem sie w tym roku na ebro z kumplami szukam kogos by pogadac o kilku rzeczach nie chce zasmiecac forum.
prosze o pm jesli ktos ma wiedze i ochote by sie nia podzielic.

Czesc,

Nie wiem na jakim poziomie oczekujesz wiedzy, ale co nieco wiem po 5 sezonach jezdzenia na Ebro w jeden rejon...

Jesli masz jakies pytania to wrzuc je tu. Z przyjemnoscia pomoge

[gooral]

no wiem, ale mam milion pytan od sezonu poprzez sprzet miejscowki etc...

wstepnei chcialem jechac do perca bas w kwietniu, ale juz widze, ze to dosyc daleko od caspe (1xx km) i nie wiem czy to dobry wybor.

do tego nei wiem czy 300/osoba/tydzien w perca to drogo czy nie
czy to dobra miejscowka, czy kwiecien dobry etc...

w perca mieli teoretycznie gadac po polsku i angielsku, ale na maila w zadnym z tych jezykow nie odpowiedzieli. mialem juz dzisiaj do nich dzwonic, ale jakos daleko od caspe sa a wiekszosc ludzi tam lapie (tzn na tym rozlewisku kolo caspe).

mam kilka ciezkich spiningow (najciezszy 80-180g + karpiowek (2-3lbs) i wedek morskich (surfingowych) kilka kolowrotkow (od 4000 do 9500 przy czym duze to raczej niskie modele) i zastanawiam sie czy dam rade czy lepiej kupic jakis hgw na miejscu.

chcialem leciec samolotem, ale teraz juz mam okolo 6 osob co sie wspolnie pisza wiec moze na kilka samochodow bysmy z irl pojechali - znajac zycie z 6 osob zony 3 pozwola...

[Guzu]

Po kolei :

1. Nie bylem nigdy u tego przewodnika. Wydaje mi sie ze jego strona jest tlumaczona automatycznie na wiele jezykow, a czy on sam albo jego pracownicy mowia po angielsku...watpie, a juz po polsku to bylby CUD. to tak na wstepie

2. Caspe to zbiornik zaporowy i miejscowosc, ciagnie sie kilkadziesiat kilometrow w dolinach gorskich.
Rozlewisko o ktorym mowisz to jakby poczatek kolejnego zbiornika - z tama w Riba Roja. To tez kilkadziesiat kilometrow wody i niewyobrazalnie skomplikowanej strukturze dna.Popularnosc Caspe wynika z bazy turystycznej i dostepnosci do oferty przewodnikow mowiacych po angielsku/niemiecku i czasami polsku...

3. Cena ktora podales jako cena za 6-7 dni lowienia wyglada OK. Jesli zawiera 1 lodz na 2 osoby, lodz wyposazona w sensowny silnik 4 suwowy i kwatere w europejskim standardzie.

4. Nie probuj lapac wszystkich strok za ogon. Nastawisz sie na wszystkie mozliwe ryby i na 90 % nic nie zlowisz. Mimo, ze rzeka Ebro jest lowiskiem w ryby obfitujacym to trzeba sie w ta wode wgryzc (jak w kazda) albo miec szczescie i trafic w dobry okres zerowania ryb na ktore sie nastawisz.

5. Z ryb ktore mozesz lowic w kwietniu sa
sumy
sandacze
black bass
karp
brzana

Ja ze wzgledu na obecnosc tych pierwszych ograniczam sie tylko do nich i czasami zasandaczuje. Obecnosc sumow w lowisku mocno wplywa na psychike wedkujacego. A branie jakiekolwiek sumka na zestaw niesumowy podczas prob lapania chocby brzan czy sandaczy na lekko jest tylko kwestia czasu

6. Kwiecien jest bardzo dobry terminem. Sum zeruje regularnie i laduje akumulatory przed tarlem. Niepewna jest pogoda. Bo moze byc sporo calkiem deszczu a w gorach jak popada to zaraz woda zmienia kolor wody z kawowego na brudnokawowy

7. Kupowanie sprzetu na miejscu ogranicz do minimum. Tylko to czego ci zabraknie. Wszystko przywiez ze soba. Ja nie wedkuje przy uzyciu naturalnych przynet, wiec o wedziskach karpiowych, zywcowych, lapaniu zywcow itd zdaje mi sie ze musisz szukac wiedzy poza naszym forum. Moje wedkowanie na Ebro ogranicza sie do trollingu i spiningu sumowego. Czasami sandaczowania, czasami lapanie w pionie. Tez za sandaczem. O sprzecie jakiego uzywam juz wielokrotnie pisalem, bo nie robie z tego tajemnicy. Ogolnie nastaw sie na to ze sprzet na ryby nie ma zastosowania przy lowieniu sumow. Musisz miec sprzet na sumy, albo kwestia czasu bedzie spotkanie z rywalem, przy ktorym bedziesz zupelnie bezradny. Nie chodzi mi o sam kij i kolowrotek. Ale rowniez, linka, przynety, kotwice, kolka lacznikowe, przypony, kretliki. Caly zestaw musi byc skrojony na miare...

Jak masz wiecej pytan - smialo pytaj

[gooral]

Ogolnie nastaw sie na to ze sprzet na ryby nie ma zastosowania przy lowieniu sumow. Musisz miec sprzet na sumy, albo kwestia czasu bedzie spotkanie z rywalem, przy ktorym bedziesz zupelnie bezradny. Nie chodzi mi o sam kij i kolowrotek. Ale rowniez, linka, przynety, kotwice, kolka lacznikowe, przypony, kretliki. Caly zestaw musi byc skrojony na miare...

no to rozumiem - bralem pod uwage kupowanie galanterii na miejscu (haczykow/kotwiczek/zylki etc).
na wiekszosci kolowrotkow mam linke 0,3-0,35 + bodaj 0,45 na morskich i jakos mi sie nei wydaje bym byl w stanie utrzymac wedke w rekach jak hamulec ustawie do wytrzymalosci zylki (o ile hamulec da rade baitrunner 6000 poddaje sie przy plecionce okolo 30lbs ztcp) bo juz raz miaem jakas duza rybe z lodzi na morzu i z linka 0,45 omalo nie polecialem przez barierke - nie bylem w stanie dotknac kolowrotka bo musialem oboma rekami trzymac wedke.. wiec poprostu mi sie wydaje, ze mocniejszy sprzet nie ma sensu.

[Panek]

mógł by ktoś wlepić link? bo mi się już tradycyjnie nie wyświetla na głównej

[Guzu]

http://www.jerkbait.pl/?p=800

[Gumofilc]

Pytania w zasadzie nie do mnie...ale...jedna tylko rzecz jest, ktora mi sie nie zgadza zupelnie...

Otoz z tego co widzialem podstawowym zestawem w wiekszej czesci jest plecionka 200 - 500? LB

Sam probowalem roznie (do 80LB) i raz bylo ok, innym razem nie i mam wrazenie, ze nie ma za mocnego sprzetu byle wedka sie giela amortyzujac a plecionka pozwalala pracowac przynecie.

Wszystko mozna wywnioskowac z relacji i dyskusji pod nimi...

Gumo

[Avallone]

Wreszcie i ja przeczytałem do końca Piękne zdjęcia, macie co wspominać 10/10 w skali atrakcyjności dla czytelnika

[gooral]

Z grubsza sobie z Irlandczykami pogadalem i mam ciekawa informacje, ktorej nigdzie indziej nikt mi nie udzielil:
jedziesz w 5-6 osob? zabookuj 2 wycieczki 3 osobowe w tym samym pensjonacie = kasa taka sama a przewodnikow bedzie 2ch (jest szansa, ze dla 6 osob bylo by drozej bo duza grupa i tylko 1 przewodnik
Polecaja bavarian guides(za 500e odbior/zawoz na lotnisko, zakwaterowanie, wyzywienie,sprzet (wliczajac lodke), przewodnik 8h dziennie (lodke masz 24h) na tydzien.