Jacka absolutnie nie nie można mocno szarpać (przy jednostajnym prowadzeniu faktycznie nie pracuje). "Właściwą" pracę nadajesz przez dość monotonne dość długie pociągnięcie szczytówki i robisz przerwę. Jack ma wykonać spokojny skok do przodu i opadać lub wypływać. Ja tak łowię i połowiłem.
Zgoda, pociągnięcia szczytówki tak ale nie jednostajne zwijanie jak Melki czy Fatso - to zdecydowanie inny typ przynęty.