Tak jak Sumek66 napisał, nie ma chyba bardziej uniwersalnego toola od Wave'a. Oczywiście kleszcze czy kombinerki dedykowane do odpowiednich czynności będą lepsze, ale tu mówimy, myślę, o jakimś uniwersalnym narzędziu. Ten model posiada w zasadzie wszystko, co na rybach potrzebne, nawet krótką piłke do drewna, o niebywalej wydajności, za pomocą której można, na przykład, szybko usunąć jakąś przeszkadzającą gałązkę.
I cena raczej do zaakceptowania, na znanym portalu aukcyjnym można go nabyć za kwotę poniżej 300 złotych, chyba...
Offtopowo do Etherni'ego:
Nie istniało i nie istnieje coś takiego, jak AK 47. To taka nazwa hollywoodzko-filmowa, łykana przez laików.
Miałem w rękach instrukcje i dokumentacje techniczno ruchowe tych karbinków.
W instrukcjach z lat 50-tych występował pod nazwą "7,62 mm pistolet maszynowy AK", w późniejszych jako "7,62 mm karabinek AK".
Jak sama nazwa wskazuje, strzelało to nabojem pośrednim o kalibrze 7,62 mm, bardzo humanitarnym, o ile oczywiście można mówić o humanitaryźmie w odniesieniu do broni strzeleckiej.
Natomiast w latach siedemdziesiątych wdrożono produkcję kałaszków o kalibrze 5,45 mm.
Pociski te, szybkie i lekkie, powodują bardzo paskudne rany postrzałowe.
O tych karabinkach można śmiało mówić AK 74.
Mam nadzieję, że nie zanudziłem, ale wielu mężczyzn interesuje się uzbrojeniem, stąd ten wpis, nie na temat...
Użytkownik sierżant edytował ten post 14 październik 2015 - 20:37