Lub otwarte jednoczęściowe
Chyba ciężko byłoby w takiej to zrobić, szczególnie na małych modelach aczkolwiek dla chcącego nic trudnego
Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.
Napisano 27 marzec 2017 - 19:43
Lub otwarte jednoczęściowe
Napisano 27 marzec 2017 - 20:55
Ja chcę w formie zabarwić jakiś element np ogonek i potem to zalać. Zobaczę jak to wyjdzie bo forma dosyć mała.
Napisano 27 marzec 2017 - 21:25
Widzę Panowie, że już daleeeko zaszliście co do kwestii malowania gum
A więc ja zdradzę tu parę swoich ciekawostek.
Ktoś parę stron temu pisał coś o MEK (metylo etylo ketonie <C4H8O> )
Jest to rozpuszczalnik który bardzo dobrze rozpuszcza się we wodzie.
Sam mek nie pomoże wam w malowaniu gum, a więc trzeba mu pomóc związkiem X
MEK w naszym przypadku to nośnik PIGMENTU, a więc mek pomaga przenieść nam pigment ze związkiem X na naszą gumę,a później po prostu sobie odparowywuje.
Tymże związkiem jest OKSOLAN.
Z tangitem sprawa wygląda tak, że jeśli zmieszamy tangit (w składzie ma mase innych acetono podobnych związków które zapobiegają wulkanizacji pigmentu z nasza gumą)z naszym nośnikiem (MEK) w złych proporcjach, guma może stać się sztywna i może się marszczyć.
W przypadku kleju na bazie oksolanu - problem niknie.
Trzeba pamiętać że przed nałożeniem farby, gumę przemywa się najlepiej papierowym ręcznikiem nasączonym mek.
Również pod uwagę trzeba wziąć ważną rzecz, jaką jest malowanie tylko i wyłącznie gum które jakiś czas odpoczęły sobie po odlaniu.
Bawcie się dobrze ! Życze jak najmniej zmarnowanego towaru.
P.S Dobre dwa miesiące zajęło mi szukanie klejów które zwulkanizują się z gumą i do wszystkiego doszedłem sam, z małą ale to małą pomocą. (ktoś tutaj na forum wkleił kartę techniczną jednego kleju, wystarczyło takową kartę przetłumaczyć z języka norweskiego na język polski, i odpowiedź była na dłoni ! )
Pozdrawiam !
Napisano 27 marzec 2017 - 22:26
Nie wiem czy o to chodzi: Oksolan czyli Tetrahydrofuran rozpuszczalnik między innymi do gum ,czy po dłuższym czasie nic się z przynętą nie dzieje?
Użytkownik pacyfik.77 edytował ten post 27 marzec 2017 - 22:42
Napisano 27 marzec 2017 - 23:57
Napisano 28 marzec 2017 - 04:34
Nie wiem czy o to chodzi: Oksolan czyli Tetrahydrofuran rozpuszczalnik między innymi do gum ,czy po dłuższym czasie nic się z przynętą nie dzieje?
Właśnie na tym rzecz polega, aby do MEK który nie dość że przeniesie nam pigment,odparuje,częściowo pomoże tetrahydrafuranowi się z gumą zwulkanizować A reszta to procesy odparowywania tych że związków.
One parują dość szybko tak że wiążą pigment z gumą tylko na wierzchniej, cienkiej warstwie.
Napisano 28 marzec 2017 - 08:39
I wygląda na to, że Graal gumiarzy został odkryty
Napisano 28 marzec 2017 - 09:07
Mam formy dwu częściowe i pylenie ich pyłem dawał, jak dla mnie niezadowalające efekty. Z czasem pył się ścierał, mimo, ze niby gorący plastizol powinien go utrzymać. Próbowałem z pokrywaniem gotowca pyłami zgrzewanie zapalniczką, było trochę lepiej. Dopiero klej i pył jako farba dają, jak dla mnie, najlepszy efekt pod względem wizualnym jak i wytrzymałościowym.
Użytkownik fish28 edytował ten post 28 marzec 2017 - 09:08
Napisano 28 marzec 2017 - 10:03
Też robiłem próby ze smarowaniem formy pyłem i dźiwię się temu co pisze Janusz. Efekt taki że po przetarciu palcem, wszystko bez problemu schodziło.
Wlewałeś plastizol, czy wtryskiwałeś. Ponieważ ja wtryskuje, spontanicznie to opisałem właśnie do tej metody. Jak plastzol jest pod ciśnieniem trzyma bardzo dobrze. Oczywiście jeśli jest za dużo farby część zejdzie. Podobnie kładę zewnętrzny brokat.
Napisano 28 marzec 2017 - 11:32
Tak, ja wlewałem i efekt bardzo słaby.
Napisano 28 marzec 2017 - 11:37
Tak, ja wlewałem i efekt bardzo słaby.
Wlewanie nie funkcjonuje. Porzebne ciśnienie
Napisano 28 marzec 2017 - 12:22
Napisano 28 marzec 2017 - 16:35
Byłbym zapomniał.
Jeżeli ktoś to już pisał to ja napiszę jeszcze raz.
Przy używaniu MEK, tetrahydrofuranu, cyklohexanu, toluenu i innych tym podobnych proszę o zachowanie szczególnej ostrożności.
MASKI tylko dobrych firm i z wydajnymi filtrami + dobra wentylacja !
Są to tak silnie trujące środki, że ja po malowaniu (mimo ww zabezpieczeń) miałem zawroty głowy, duszności, problemy z koncentracją a później i nawet biegunka mnie dopadła.
Pozdrawiam !
Napisano 28 marzec 2017 - 18:03
Tak, ja wlewałem i efekt bardzo słaby.
Darku przy odlewaniu grawitacyjnym jeżeli nałożysz pył na wewnętrzne ściany formy i zalejesz ją gorącym plastisolem to efekt będzie mizerny ... Zgadzam się z Januszem to działa tylko przy odlewaniu ciśnieniowym. Podobna sytuacja występuje przy łączeniu dwóch kolorów plastisolu. Przy metodzie ciśnieniowej pierwsza warstwa może być zimna to zalewając drugą gorącą pięknie się połączy ... zalety metody ciśnieniowej
Napisano 28 marzec 2017 - 19:09
Byłbym zapomniał.
Jeżeli ktoś to już pisał to ja napiszę jeszcze raz.
Przy używaniu MEK, tetrahydrofuranu, cyklohexanu, toluenu i innych tym podobnych proszę o zachowanie szczególnej ostrożności.
MASKI tylko dobrych firm i z wydajnymi filtrami + dobra wentylacja !
Są to tak silnie trujące środki, że ja po malowaniu (mimo ww zabezpieczeń) miałem zawroty głowy, duszności, problemy z koncentracją a później i nawet biegunka mnie dopadła.
Pozdrawiam !
Takie rozpuszczalniki jak MEK i aceton i tym podobne są wchłaniane też przez skórę. Ja ostrożnie się z nimi postępuje to nie są "tak silnie trującymi'' środkami .
Napisano 28 marzec 2017 - 19:43
Takie rozpuszczalniki jak MEK i aceton i tym podobne są wchłaniane też przez skórę. Ja ostrożnie się z nimi postępuje to nie są "tak silnie trującymi'' środkami .
Napisano 28 marzec 2017 - 19:48
Akurat z tymi rozpuszczalnikami i jeszcze gorszą chemią w dużych ilościach mam styczność na co dzień . To nie znaczy że ich działanie można bagatelizować .Jak zachowasz wszystkie środki bezpieczeństwa to nie ma problemu.
Napisano 28 marzec 2017 - 20:30
Napisano 28 marzec 2017 - 20:31
Napisano 28 marzec 2017 - 21:01
Te markery będą "krwawić".
0 użytkowników, 3 gości, 0 anonimowych