Strasznie słabe te przekładnie w Twin Powerach,wieszczę wkrótce duży wysyp tego sprzętu po dumpingowych cenach .
Części kołowrotka Twin Power 2500 98
#21 OFFLINE
Napisano 26 październik 2015 - 20:56
- guciolucky lubi to
#22 OFFLINE
Napisano 26 październik 2015 - 22:20
Zostawmy tą sprawę .Potwierdzam wszystkie słowa Kuby , tak było , ja również nie mam nic do ukrycia .Z nikogo nie robię oszusta ani złodzieja .Proszę moderatora o zmodyfikowanie wątku , do niczego dobrego ta dyskusja nie prowadzi .Proszę o pozostwienietyko informacji
dotyczacych tematu .Nadal jestem zainteresowany kupnem ww elementów kołowrotka .
Pozdrawiam
Użytkownik paweł72 edytował ten post 26 październik 2015 - 22:48
#23 OFFLINE
Napisano 26 październik 2015 - 23:10
#24 OFFLINE
Napisano 27 październik 2015 - 10:04
Nie zmienia to faktu że bubel wcisnąłeś koledze-i to jako NOWY.[a pracę przekładni było czuć i to znzcznie] Ja także tobie nie ubliżałem a jednak nie raczyłeś mi odpisać na moje posty.Paweł czuje się winny bo jak wspomniałeś kilkukrotnie potwierdził że kołowrot jest ok,i rozkręcał go wcześniej u pana Łazowskiego patrząc mu na ręce[więc nie ma mowy o jakiejś podmiance].Jednak nie dostrzegli zużycia przekładni.Ja z Pawłem nie widzę się na codzień bo mieszkam w innej miejcowości dlatego kołowrot trafił do mnie po ok 3 tygodniach od zakupu z prośbą o przegląd bo jednak coć nie tak kręci.ja na sucho zakręciłem i stwierdziłem że jeśli nowy kołowrotek ma tak chodzić to za darmo bym go nie chciał.po rozkręceniu i wymyciu w benzynie ukazał mi się obraz jak na foto.niestety nie mogłem ująć pinona-za bardzo odbijał światło,ale także nie wygląda ciekawie.
Nie wiem gdzie kołowrotek został wcześniej zakupiony ale liczę że tu na forum sprawa zostanie pozytywnie załatwiona.
#25 OFFLINE
Napisano 28 październik 2015 - 12:57
poczytałem i nie kumam skoro kolega paweł72 zakupił go jako nowy rozkręcił i nasmarował i nie stwierdził że przekładnia i pion są zużyte to o co chodzi (nie pamiętam nazwiska fachowca który pomagał go smarować ale skoro smarował to się na tym zna i widzi czy przekładnia była zużyta ???mała edycja fachowiec to pan Łazowski ) i teraz tak albo przekładnie w twinkach są tak słabe ???? pisząc to pewnie kilku kolegów ukrzyżowało by mnie albo któryś z kolegów kupujących coś miesza ( proszę nie brać tego do siebie )
Użytkownik KLANAD edytował ten post 28 październik 2015 - 13:07
#26 OFFLINE
Napisano 28 październik 2015 - 18:55
no właśnie dlatego mam spore zastrzeżenia co do serwisów u ww pana,poza tym miał tylko przesmarować.ja na pierwszy rzut oka także nie dostrzegłem tego co
widać na zdjęciach-musiałem użyć dobrej lampki.
kołowrot chodzi identycznie po otwarciu przesyłi i na dzień dzisiejszy także o szybkim zużyciu nie ma mowy.
#27 OFFLINE
Napisano 28 październik 2015 - 20:40
co do smarowania kręcków to napiszę tyle że moje smaruje od kilku lat @Jozi za każdym razem jestem bardzo zadowolony i zaskoczony tym co otrzymuję ..... perfekcyjna robota ( śmiało można polecić pana Leśniaka )
na Wasz temat rozmawiałem z kilkoma osobami z forum no i moim i nie tylko zdaniem coś poszło nie tak z tym smarowaniem lub skręcaniem twinka no bo jak pisałem wyżej skoro przekładnia była ok to w tak szybkie zużycie niestety nie wierzę ( ale mogę się mylić no i mam na ten temat jeszcze jedną teorię ale ją zatrzymam dla siebie bo znowu zadyma by się wytworzyła )
ps. w uczciwość Kuby też wierzę bo jest na forum bardzo długo i znam kilka osób które kupiły od niego kołowrotki i o żadnych reklamacjach nie słyszałem
#28 OFFLINE
Napisano 28 październik 2015 - 20:46
Pragnę równiez podziękować koledze Jozi za porady odnośnie serwisu kołowrotków, rzeczowo i na temat. Pozdrawiam.
- Dano. lubi to
#29 OFFLINE
Napisano 28 październik 2015 - 22:16
Albo czegoś tu nie kumam albo ktoś stara się tutaj z kogoś zrobić wała ????????????????????????
.Ja z Pawłem nie widzę się na codzień bo mieszkam w innej miejcowości dlatego kołowrot trafił do mnie po ok 3 tygodniach od zakupu z prośbą o przegląd bo jednak coć nie tak kręci.
Wiec dopytam szczegółowo ....
CO SIĘ DZIAŁO Z MŁYNKIEM PRZEZ POZOSTAŁY MIESIĄC tak pomiędzy 20 września a przypuśćmy 20 pażdziernika ?????????????????????
Użytkownik Karol Krause edytował ten post 28 październik 2015 - 22:16
- KLANAD lubi to
#30 OFFLINE
Napisano 28 październik 2015 - 22:22
Albo czegoś tu nie kumam albo ktoś stara się tutaj z kogoś zrobić wała ????????????????????????
Wiec dopytam szczegółowo ....
CO SIĘ DZIAŁO Z MŁYNKIEM PRZEZ POZOSTAŁY MIESIĄC tak pomiędzy 20 września a przypuśćmy 20 pażdziernika ?????????????????????
sorki za offa ale powiem jak wyżej nie jesteś sam lub inaczej jesteśmy z Tobą widocznie jesteśmy obaj nie kuuuuuuumaci
a jeszcze Karolu dzięki za ten post bo już myślałem że ja jestem tylko taki niekumaty
Użytkownik KLANAD edytował ten post 28 październik 2015 - 22:24
#31 OFFLINE
Napisano 28 październik 2015 - 22:59
a ja mam swoja teorie na ten temat Tez ja zostawie dla siebie
W Kuby uczciwosc wierze w 100% , Kuba Mowilem ci ze sa magicy
tyle z mojej strony
Użytkownik piter edytował ten post 28 październik 2015 - 23:00
#32 OFFLINE
Napisano 28 październik 2015 - 23:27
i pytanie a kto kolego busz Tobie patrzył na ręce?
Jak dla mnie jest tu jakiś haczyk i to nie z Kuby strony..
A druga sprawa to ta, dlaczego kolega busz ma wieksze pretensje niż sam zainteresowany?
Użytkownik kubaS 1 edytował ten post 28 październik 2015 - 23:28
- popper, Jozi, PiotrL70 i 6 innych osób lubią to
#33 OFFLINE
Napisano 28 październik 2015 - 23:33
Cześć!
Zdaje mi się,że mam podobną teorię co koledzy powyżej. Mnie tylko ciekawi, dlaczego nie ma fotki piniona, skoro została poruszona jego kwestia. Robiłem kilka fotek tego elementu komórką, w różnym oświetleniu i śmiem twierdzić,że łatwiej to zrobić,niż zdjęcie koła...
Albo czegoś tu nie kumam albo ktoś stara się tutaj z kogoś zrobić wała ????????????????????????
Wiec dopytam szczegółowo ....
CO SIĘ DZIAŁO Z MŁYNKIEM PRZEZ POZOSTAŁY MIESIĄC tak pomiędzy 20 września a przypuśćmy 20 pażdziernika ?????????????????????
Pewnie przez pozostały miesiąc musiał się ułożyć smar itp. A jak się ułożył- widać na fotkach z pierwszej strony tematu...
- PiotrL70 i Karol Krause lubią to
#34 OFFLINE
Napisano 29 październik 2015 - 11:52
Jest w tym wszystkim jakaś sprzeczność. Z jednej strony coś było nie tak od początku,a z drugiej zadowolenie z zakupu i chęć nabycia kolejnego kręćka. Pomijam już fakt, że jak ktoś wyżej słusznie zauważył,przekładnia dawała sobie świetnie radę przez około 2 miechy do czasu, gdy ktoś uznał,że chyba jest wadliwa.
#35 OFFLINE
Napisano 29 październik 2015 - 14:38
Kto jest w chwili obecnej właścicielem kołowrotka?
#36 OFFLINE
Napisano 29 październik 2015 - 16:07
jak pisałem wcześniej kołowrot chodzi tak samo w tej chwili jak i zaraz po otwarciu paczki.gdyby coś było żle złożone po smarowaniu i cieło przekładnie to bym zauważył.nie twierdzę że sprzedawca jest oszustem lecz nie rozumiem dlaczego nie chce przyjąć do wiadomości że może ktoś jego też oszukał a on nieświadomie oddał go w kolejne ręce bo może praca mu nie przypasiła.traktuję Pawła jak brata-nikogo tak koleżeńskiego nigdy nie spotkałem dlatego czuję się oszukany tak samo jak on poza tym nienawidzę oszustów.kołowrot był użwany na jednym wypadzie przez ok 1 godzinę resztę czasu leżał w szafie i leży nadal-brak czasu na wędkowanie.jeśli ktoś sobie rzyczy zdjęca pinona to myślę że jak kołowrot się doczeka nowych części to są do zrobienia.ja robiłem je wieczorem przy lampce diodowej telefonem komurkowym i nie mogłem ustawić-za mocno światło się odbijało.
#37 OFFLINE
Napisano 29 październik 2015 - 18:28
Koledzy forumowicze potwierdzam uczciwość w 100 % Kuby jak wcześniej pisałem i uczciwość przyjaciela Krzyśka (busz 231)w 100 % .Części do kołowrotka są w trakcie finalizacji , dogadywania z kolegami z forum .Wszystkim bardzo dziękuje za pomoc w załatwieniu tematu .Temat miał dotyczyć zakupu części a nie dociekania , kto jest winny ,a kto nie .Proszę więcej już nie rozpisywać się w tym pisać w tym wątku na ten temat , do niczego dobrego to nie prowadzi.Bardzo proszę administratora o zamkniecie wątku.Zostawmy to tak jak jest na dzień dzisiejszy ,nie rozdrapujmy ran wszystko się zagoiło i jest ok.
Pozdrawiam wszystkich forumowiczów i życzę obfitych połowów ,
Użytkownik paweł72 edytował ten post 29 październik 2015 - 18:37
#38 OFFLINE
Napisano 05 listopad 2015 - 13:48
Trochę przewertowałem ten temat oraz wpisy w innym temacie kolegi Tomaisinio i mi nasuwa się tylko jedna odpowiedź.Kupujemy ''nowy'' praktycznie nieużywany kołowrotek który został wyprodukowany ponad 1,5 dekady temu,kołowrotek zakręcił korbką na sucho 100 niech będzie 200 razy,bierzemy go praktycznie pierwszy raz na rybki i po paru godzinach coś na już nie pasuje (na ''sucho'' kręcił fajnie),no więc w głowie rodzi się myśl,trzeba serwisować,mycie nowy smar i itp.Po ''serwisie'' o zgrozo kołowrotek rzęzi,na przekładniach jakieś wżery,ślady zużycia i zrobił się naprawdę duży problem.
I teraz tak czy się ktoś kiedykolwiek zastanowił czy właśnie to,że kołowrotek był nie używany (brzmi jak absurd) jest problemem,a ścisle rzecz biorac smar który został zaaplikowany przez fabrykę,nie zmienił właściwości przez tak długi okres leżakowania.Nie wiem dokładnie,ale nie wydaje mi się,że firmy produkujące środki smarne badają jakie reakcje chemiczne zachodzą w owych środkach na przestrzeni kilkunastu lat,ponadto skład smarów wzgędem przeznaczenia się różni.W obydwu przypadkach kolegi @pawel72 jak i @Tomaisino,skorodowanie i uszkodzenie przekładni najprawdopodobniej wywołał,stary fabryczny smar,który ''leżakując'' we wnętrzu kołowrotka,zareagował z powierzchniami ''napedu'' kołowrotka,powodując zmiękczenie jego powierzchni lub korozję (wżery).Scenariusz podany przez kolegów,w dalszej części sprawdza się z moimi ''domniemaniami''.Przekładnia takiego kołowrotka po raz pierwszy wystawiona na pracę pod obciażeniem,wypycha część smaru i już nie pracuje tak jak na sucho,później serwis,wypłukanie staroci i ''obnażenie'' skorodowanych miejsc i nałożenie nowego super-hiper smaru,zazwyczaj rzadszego ,tak aby maszynka kręciła leciutko,następnie użykowanie i jest po przekładni.
Wniosek nasuwa się jasny,jak coś kupować ''starego'',to lepiej raczej wybierać modele z przebiegiem (nie za dużym),będzie ciutkę taniej no i jak coś czasami ''zaskrzypi'' w środku,to tak dużego bólu serca nie będzie.
#39 OFFLINE
Napisano 05 listopad 2015 - 15:18
Jestem pod wrażeniem,ruszyć słońce,wstrzymać ziemię . To ja w takim wypadku do swoich zacznę dodawać Ceramizer .
Użytkownik CM Punk edytował ten post 05 listopad 2015 - 15:21
#40 OFFLINE
Napisano 05 listopad 2015 - 17:27
Jestem pod wrażeniem,ruszyć słońce,wstrzymać ziemię . To ja w takim wypadku do swoich zacznę dodawać Ceramizer .
Mógłbyś rozwinąć swoją myśl...bo jeśli myślisz,że jakieś ''smarowidło'' zachowa swoje właściwości przez naście lat...to gratulacje.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 3
0 użytkowników, 3 gości, 0 anonimowych