[garowy]

Jak się okazuje kolega Mikosz ma się dobrze i ciągle zagląda na to forum. Ostatnia wizyta dzisiaj tj. 14 wrzesień...

[Robert]

Nie rozumiem tego zgorszenia. Przecież zewsząd mnóstwo przykładów na to, że do bezczelnych świat należy, przy których bohater tej afery, to pryszcz

[Hubertus]

Witam szanownych kolegów
Śledze ten wątek i z racji iż jestem w podobnej sytuacji, postanowiłem się podłączyć pod temat.
U mnie sprawa wygląda trochę inaczej, chodzi konkretnie o zakup.

Na alledrogo wypatrzyłem aukcje kijka Berkley Skeletor od 1 pln wylizytowane było chyba jakies 70 pln. Kijek ciekawy, napisalem do typa @marcinmurtyk maila z zapytanie ile by chcial za kijek co by aukcje zakonczyc, dodatkowo fotku zeby sie zorientowac co do stanu kijka.
Dostalem fotki, i dogadalismy sie mailowo na 150 pln z przesylka, aukcja zostala zdjeta z allegro, tu mój błąd, gdyby byla zakonczona przed czasem z moja najwyzsza oferta, moglbym interweniowac w allegro, ale stalo sie, dogadalismy mailowo i telefonicznie warunki, zrobilem przelew 23.07.2010 i ......wedki jak nie bylo tak nie ma.

Moje interwencje i próby kontaktu, tłumaczenia ze kijek wyslal, ale potwierdzenie nadania gdzies sie zapodzialo, potem ze nie mogl odebrac maila bo byl na urlopie.
Potem zapewnienia ze oda kase jesli przesylka nie dojdzie do piatku, tylko nie wiem ktorego.
Potem ze sie autko posulo i kasy nie ma, co bym poczekal, ok bylem wyrozumialy, ale moja cierpliwosc sie konczy.
Wiem ze 150 pln to nie jest wielka kasa, ale zasady obowiazują bez względu na kase.

Pragne nadmienic iz jest to uzytkownik z ponad 100 pozytywnych komentarzy na allegro.

Jeszcze pytanie z mojej strony, w jaki sposób Prawnie zainterweniować, nie wiem czy szkoda 150 pln nie jest za niska.

Jeśli ktoś ma pomysł, chętnie wysłucham porad.

Pozdrawiam

[na ryby]

@Hubertus Twój przykład jest bardzo podobny do Waldka, też zostałeś oszukany. Co trzeba zrobić napisałem na drugiej stronie tego wątku, więc nie będę się powtarzał. Co do szkody 150 zł to nie ma znaczenia jak najbardziej zostałeś oszukany. Trochę mnie dziwi fakt że koleś ma 100% pozytywów i chce mu się bawić w 150 zł. Może to zwykły leń a nie oszust. Ja bym mu jeszcze napisał że w dniu tu ostateczna data naznaczona przez Ciebie, wystawisz mu negatywny komentarz na allegro i złożysz zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa na policję. Może to nim wstrząśnie i się opamięta. Oby.

[radeqs]

Ja bym mu jeszcze napisał że w dniu tu ostateczna data naznaczona przez Ciebie, wystawisz mu negatywny komentarz na allegro

Negatywny komentarz do czego? Przecież Hubertus napisał, że aukcja została anulowana. Na przyszłość rozwiązaniem w takich przypadka jest prywatna aukcja w opcji kup teraz. Wtedy jesteś w pełni chroniony przez allegro.

[Damian111oneeleven]

Dostalem fotki, i dogadalismy sie mailowo na 150 pln z przesylka, aukcja zostala zdjeta z allegro, tu mój błąd,

no właśnie, tzreba było zalicytować do najwyższej oferty - skoro przedmiot był już wystawiony, on też się musiał wyłgać(dlaczego wycofał) skoro były już jakieś oferty.. jeszcze takiego typka nie spotkałem na szczęście

[na ryby]

@radegs masz rację jakoś mnie zaćmiło

[Carlos]

Przeczytałem, i krew mi się zagotowałą
Mój kolega również został oszukany na kwotę kilku tysięcy złotych. Nie powiem kto, i nie ważne czy jest tu zarejestrowany czy nie i czy jest z okolicy. Mam tu kilku znajomych co nie chcę żeby wiedzieli kto tyle kasiory stracił.
Współczuję mu naprawdę.

Myślę że czas skończyć z takimi metodami
Coraz często się to zdarza

[Hubertus]

Ciąg dalszy
Koleś jest całkowicie niereformowalny i leci ze mna w ch.... a na to sobie nie pozwole. Rozmawialem z czlowiekiem w czwartek, odpoiedz wieczorem wysylam pieniadze, mam konto w mbank, podbnie jak ja, pieniadze beda natychmiast zaksiegowane i......du....
Wczoraj brak kontaktu, wylaczona komorka potem nieodbieral telefonow ode mnie.
Dzisiaj wysmarowalem bardzo grzecznego i oficjalnego maila, ze stosownym artykułem iż jesli kasy nie bedzie do piatku, to wydruki maili i na policje ide.....co się okazało, pan zlikwidowałkonto mailowe, dlatego wyslalem mu wiadomosc przez allegro i dodatkowo motywujacego sms.
Jak nie odda kasy to w piatek na policje ide, na szczescie dobrze znam pol komendy i sprawe sie szybko popchnie.
Pozdrawiam.

[and67]

Przykro się czyta takie rzeczy,że też takich ludzi ziemia nosi.

[popper]

Przepraszam wszystkich zainteresowanych ciągiem dalszym.
Ciąg dalszy jest i sprawa, że tak powiem toczy się swoim powolnym trybem, we właściwych organach, ku temu powołanych.
Czym i jak się zakończy? Czas pokaże a ja powiadomię oczywiście

[Friko]

Jest epilog w tej sprawie. Waldku napisz jak się sprawa skończyła, bo słyszałem że skończyła sie ciekawie. Niech to będzie instruktaż dla innych co robić w takim przypadku.

[Przemek]

No właśnie Waldziu opowiedz co dalej!

[Gumofilc]

Mamy 2010 rok...konczy sie wlasnie...a w pewnych kwestiach jest po staremu, tj. nadal istnieje liczna grupa typów, ktorzy postepuja nieuczciwymi metodami.
Taki typ liczy , ze mu sie uda...dlatego wydaje mi sie, ze warto doprowadzic ta sprawe do konca..zeby wyslac w eter czytelny komunikat:

NIE KALKULUJE SIE

Gumo

[popper]

Witajcie. Czas dopisać zakończenie do tej historii .
Po kolei.
Niedawno jeden z kolegów dał mi sygnał, że taki sam multik znalazł się na aukcji Allegro.
Skonsultowałem z nim sprawę i wyszło nam na to, że może to być mój Metanium.
Na trop wpadł ów kolega gdy przeanalizował profil sprzedającego. Wszystko wskazywało, że osoba sprzedająca, podaje w różnych aukcjach różne miejsca gdzie jego różne przedmioty sprzedaży się znajdują.
W tym przypadku była to Łódź o ile pamiętam ale w innych aukcjach, tego samego użytkownika widniało Szczawno Zdr.
Szczawno........... a więc praktycznie dzielnica Wałbrzycha.
Wielkość zdjęć multika również sugerowała, że to dzieło mojego kontrahenta @Mikosza.
Przekazałem te informacje na Policję już następnego dnia z sugestią, by sprawdzili u sprzedającego numery młynka, jakie bite są na korpusie i widnieją na pudełku.
Jakoś tak odnieśli się do rzeczy spokojnie. Bez entuzjazmu.
Nie wiedziałem co prawda na ile to będzie pomocne ale załączyłem również fotografię gdzie numery mojego młynka były wyraźnie widoczne.
Jakieś trzy dni temu, otrzymałem wiadomość od policji, że multiplikator znajduje się już na komendzie i że w najbliższym czasie będę poproszony o identyfikację i dodatkowe zeznanie.
Dzisiaj to się stało.
Zidentyfikowałem młynek po widocznym malutkim wgnieceniu, na korpusie oraz po innych szczegółach, jak chociażby nakładka na nakrętkę osi głównej multika, którą zakupiłem dodatkowo u @Mefistofishing.
Nawet stary paragon zakupu jeszcze był w pudełku.
Później pokwitowanie, podziękowanie, powrót wiary w możliwości sprawcze policji
A co z moim, niedoszłym kontrahentem?
No cóż.
To już dorosły człowiek więc podlega regułom prawnym, jak większość z nas.
Czeka go karna sprawa sądowa, którą zapewne zakończy jakiś wyrok. Jaki???? Sąd rozstrzygnie


Na koniec chciałbym podziękować wszystkim za udzielone wsparcie. Głównie to było przyczyną, że nie odpuściłem a sprawę udało się doprowadzić do szczęśliwego końca. To Wasze wsparcie było mi bardzo pomocne.
Szczególne podziękowanie dla Jarka i Przemka. Pewnie wiedzą dlaczego. No i dla Remka i Moderatorów za umożliwienie nagłośnienia sprawy.



Taka uwaga ku przestrodze.
Z każdej transakcji internetowej warto dokumentować wszelkie czynności i uzgodnienia, czy ustalenia, chociażby w formie zapisów stron w formacie *.html. To naprawdę bardzo pomaga .

By nie być gołosłownym:

Załączone pliki

•  Ten co wrócił.jpg   93,59 KB   561 Ilość pobrań

[Guzu]

Dzieki Waldku za wyczerpujaca relacje!

Ciesze sie naprawde, ze sprawe udalo sie doprowadzic do szczesliwego konca!

Pozdrawiam

[wobler129]

Niedawno zastanawiałem się czy coś już wiadomo.
Super, że młynek trafił do właściciela, pozdrowienia Waldku

[Krzysiek_W]

Winszuję pozytywnego zakończenia, choć najlepiej gdyby wogóle do tego nie doszło. Jednak policja potrafi czasami zadziałać .

Aha.. i pozdrowienia dla głównego bohatera, tej historii. Uśmiechnij się teraz kiedy czytasz sobie ten wątek...

[Maynard]

A potrzebujesz jeszcze tego Metanium? A poważnie, ja też się cieszę, że sprawa zakończona pozytywnie, że nie odpuszczenie tematu się opłaciło, Policja się spisała i sprawcę spotka oby jak najbardziej zasłużona kara, a młynek wrócił do właściciela.

Pozdrawiam
Grzesiek