[Pumba]

Już kupiłem . Posłużę za królika doswiadczalnego. Za 120 zł to nie żal - najwyżej jako chrust do kominka posłuży. Dragon Express Cast 1,83 20-60 . Waga 137 g i odpowiednia długość.

 

Przy okazji potrzebowałem trochę dobrych krętlików AFW do wahadłówek z tego sklepu. I kilka wahadłówek Posipngu trudno osiągalnych u innych zakupiłem.

 

Kijkiem ponad 2 metry ciężko poprowadzic dobrze popperka z łódki. Tak mi się wydaje.

Macałem kiedyś ten kijek, całkiem przyjemny. Lekki, nie wydaje się być kołkiem. Nawet nosiłem się z zakupem ale finalnie kupiłem coś innego. W sumie Andrzej idziesz w dobrym kierunku, zamiast zmieniać przynętę zmieniasz wędkę, zawsze to szybciej i 1,5 rzutu więcej w trakcie wyjazdu...

[godski]

Macałem kiedyś ten kijek, całkiem przyjemny. Lekki, nie wydaje się być kołkiem. Nawet nosiłem się z zakupem ale finalnie kupiłem coś innego. W sumie Andrzej idziesz w dobrym kierunku, zamiast zmieniać przynętę zmieniasz wędkę, zawsze to szybciej i 1,5 rzutu więcej w trakcie wyjazdu...

To nie tylko to. Długość.  Poppera jednak trochę inaczej się prowadzi niż jerka.

[minecjusz]

Miałem kiedyś Express Casta 1,83 20-60 i bardzo fajny kijek. Będziesz zadowolony

[Tomek88]

Kijem ponad 2 metry faktycznie bardziej się namęczysz, ale masz przecież jerkówki krótsze niż 2m, no i niestety do popków właśnie kołek będzie lepszy a przynajmniej sztywny szczyt, najlepiej coś o charakterystyce ciężko-kogutowej pracujące środkiem jak z tańszych kijów abu veritas.

[Pumba]

To nie tylko to. Długość.  Poppera jednak trochę inaczej się prowadzi niż jerka.

Dużo o osób pewnie o tym nie wie, ale przynętą bezsterową można również szarpać w górę.

[Tomek88]

Niestety popek szarpany w górę nie będzie chlapał, bo część zbierająca wodę będzie wyrywana ponad powierzchnię.

[godski]

Dużo o osób pewnie o tym nie wie, ale przynętą bezsterową można również szarpać w górę.

 

 

Niestety popek szarpany w górę nie będzie chlapał, bo część zbierająca wodę będzie wyrywana ponad powierzchnię.

I o to właśnie chodzi. Z jerkiem łatwiej. Dlatego musi być króciak. Właśnie kurier przywiózł tego Dragona za 120 zeta. Idę macać  . Jak będzie za miękki to nie żal kawałek szczytówki przyciąć.

[BOB]

No nie koniecznie. Może w przypadku kiedy jest blisko wędkarza będzie wyskakiwał ale też takie "mlaskania" bywają skuteczne. Natomiast na dużym dystansie popperek cmoka aż miło (no chyba że jakaś specyficzna konstrukcja). Na łowisku, którego wrzuciłem fotkę w pierwszej fazie prowadzenia (w sumie tak 3/4 dystansu) kij trzymam do góry aby łatwiej przeprowadzić między sterczącymi patykami 

[Tomek88]

I o to właśnie chodzi. Z jerkiem łatwiej. Dlatego musi być króciak. Właśnie kurier przywiózł tego Dragona za 120 zeta. Idę macać  . Jak będzie za miękki to nie żal kawałek szczytówki przyciąć.

Ja wiem czy łatwiej, byle jak łatwiej, ale złapać fazę danej przynęty, aby na dystansie niepotrzebnie nie gasić slidów napiętą linką nie jest rzeczą prozaiczną, dobrze wyważonym popkiem, aby szarpnąć i od razu widać czy woda dobrze chlapie.

 

Tak na marginesie to po macaniu częściej twardnieje to i ciąć szkoda

[Pumba]

Ja wiem czy łatwiej, byle jak łatwiej, ale złapać fazę danej przynęty, aby na dystansie niepotrzebnie nie gasić slidów napiętą linką nie jest rzeczą prozaiczną, dobrze wyważonym popkiem, aby szarpnąć i od razu widać czy woda dobrze chlapie.

 

Tak na marginesie to po macaniu częściej twardnieje to i ciąć szkoda

Jeżeli twardnieje po macaniu wędki to chyba nie zmierza to w dobrym kierunku

[Tomek88]

Jeżeli twardnieje po macaniu wędki to chyba nie zmierza to w dobrym kierunku

Zależy od kontekstu, ale lepiej nie idźmy tutaj i w ogóle tą drogą

[godski]

Bez świństw proszę. Nie zaśmiecać wątku.

 

Kijek po próbach w stawiku. Bardzo dobry. Nie jest za miękki. Pełne ugięcie. Lekki i przyjemnie się rzuca. 120 złociszów to darmoszka. Ale lepiej nie chwalić za wcześnie . Może trzasnąć pod pierwszą rybką.

[yakoto]

Bez obawy, kolega na niego łowi i jest ok. Ja także taki nabyłem -jutro  moje testy na wodzie.

Ale pod 100+ różnie może być. I takiego Tobie życzę- nie koniecznie na tego kijka

[godski]

90 cm zaliczone na popperka i ten kijaszek pod koniec zeszłego roku.

Kijaszek naholował się . Szczupak był owinięty przyponem i jeszcze poszedł w zielsko. Hol masakrycznie ciężki. Myślałem, ze 1,5 ma.

Użytkownik godski edytował ten post 07 luty 2016 - 17:31