[psulek]

Padnięty wirnik albo przytkane chłodzenie. A wcześniej sikał?

Wysłane z mojego ASUS_Z01RD przy użyciu Tapatalka

[Tresor]

Pierwsze drucik 15 cm i wkladaj w otwór rewizyjny. Jak nie pomoże odrazu zwalaj spodzinę.

Wysłane z mojego SM-N9005 przy użyciu Tapatalka

[domo285]

Spodzina zwalona, wirnik ok. Jak próbuję dmuchnąć ustnie w tą rurkę co odchodzi od wirnika to lipa. Więc przytkany układ. Podjadę na stację i spróbuję sprezonym powietrzem zadziałać.

[Tresor]

Jak jest tak grubo to zdejmij kolumnę. Wtedy masz wszystko na wierchu. Miał ktoś ostatnio podobnie były zdjęcia. Przedmuchanie nie załatwi sprawy. Trzeba tam wszystko wyczyścić.

Wysłane z mojego SM-N9005 przy użyciu Tapatalka

[psulek]

Drut i próbować przepchać. Zobaczyć co wyleci. Jak kamień kotłowy, to spróbować z grubsza przepchać, a później płukanka do chłodnic, beczka i praca w obiegu zamkniętym. Możesz też zdjąć termostat i zobaczyć, co tam w kanałach wodnych siedzi. Może silnik ma morską przeszłość?

Użytkownik psulek edytował ten post 12 czerwiec 2019 - 22:41

[Marchisio]

Koledzy czy ktoś z was monitoruje na bieżąco napięcie ładowania z silnika ? Nie wiem czy to normalne ale u siebie mam 14.4V na obrotach jałowych a jak są wyższe obroty to rośnie powyżej 15V . Nie wiem czy tak ma byc w zaburtowych czy mam walnięty regulator , a właściwie dwa bo już podmienialem

[nurek28]

U mnie 14.4 v jest jak płynę na pełnych obrotach i aku jest prawie pełne jak są braki w aku to jest 13.4 do 13.9v

[Marchisio]

Jakiej pojemności masz akumulator?

[nurek28]

130AH

[Blackstarpro]

Koledzy czy ktoś z was monitoruje na bieżąco napięcie ładowania z silnika ? Nie wiem czy to normalne ale u siebie mam 14.4V na obrotach jałowych a jak są wyższe obroty to rośnie powyżej 15V . Nie wiem czy tak ma byc w zaburtowych czy mam walnięty regulator , a właściwie dwa bo już podmienialem

A podmieniałeś sposób pomiaru? Jak patrzysz tylko na echo, to tam różne historie się zdarzają. Kiedyś pływałem z trzema na raz i na każdym było inne napięcie +-0,5v.

[psulek]

Koledzy czy ktoś z was monitoruje na bieżąco napięcie ładowania z silnika ? Nie wiem czy to normalne ale u siebie mam 14.4V na obrotach jałowych a jak są wyższe obroty to rośnie powyżej 15V . Nie wiem czy tak ma byc w zaburtowych czy mam walnięty regulator , a właściwie dwa bo już podmienialem

.oże masz malutkie aku? Jaki silnik i jaki akumulator? Przy pełnym zdażało mi się, że skakało do 14,7. Zazwyczaj jest między 13.2 a 14,4 w zależności od stopnia naładowania. Wyżej nie skacze, bo do ładowania ma w sumie 180Ah.

Wysłane z mojego ASUS_Z01RD przy użyciu Tapatalka

[Marchisio]

Mam akumulator 18Ah , tak sobie pomyślałem że to przez to że ma mała pojemność ale z drugiej strony po co ten regulator skoro nie jest w stanie ograniczyć napięcia .

[Blackstarpro]

No to czym mierzysz, bom ciekaw ?

[Marchisio]

Co to za pytanie , woltomierzem chyba to oczywiste.

[Nduro]

Jak jest tak grubo to zdejmij kolumnę. Wtedy masz wszystko na wierchu. Miał ktoś ostatnio podobnie były zdjęcia. Przedmuchanie nie załatwi sprawy. Trzeba tam wszystko wyczyścić.

Wysłane z mojego SM-N9005 przy użyciu Tapatalka

Ja tak miałem, zrzucałem dekle boczne termostatu i skrobanie z przedmuchiwaniem+druty w kanały.

Wysłane z mojego WAS-LX1 przy użyciu Tapatalka

[domo285]

Niestety tak jak mówicie, przedmuchanie nic nie dało, więc czeka mnie rozbiórka. Silnik wydaje się dość prosty, więc mam nadzieję, że podołam...

[Hermano]

A ja chciałem napisać trochę innego posta.

Mam silnik Yamaha f8SMHA z 2014 r.

Jak tylko go kupiłem to miałem problem z zapłonem. Średnio co 5 wypadów wracałem do slipu na wiosłach. Najgorzej było na Odrze 4 km pod prąd. Dobrze, że na tym odcinku uciąg się znacznie zmniejszył po pracach regulacyjnych. Za każdym razem silnik trafiał do pseudo serwisu, który wymienił mi raz cewkę. Silnik polatał może 3-5mth i znowu wiosła. Tym razem ponoć padły świece, dziwne bo obie na raz. Silnik znów polatał 2-4mth i tydzień temu pod fale znów na wiosłach. Dobrze ze pomimo kilku prób znalazła się jedna załoga, która po koleżeńsku odholowała mnie do portu. Odwdzięczyłem się tym co miałem, czyli dałem kilka przynęt gumowych.

Ogólnie byłem już mega zdołowany. Kurcze w końcu to prawie nowy silnik i nie mogę na nim polegać, co chwile się psuje.

Śledzę na JB kilka wątków min ten. Często w sprawach techniczny udziela się tutaj Kolega @Womaly23.

Nie lubię „obcym” ludziom tyłka zawracać moimi problemami, ale byłem tak zrozpaczony, że wysłałem priva do @Womaly23.

Ku mojemu zdziwieniu Kolega się bardzo zaangażował. W życiu nikt tak się nie zaangażował w mój problem techniczny. Żaden mechanik czy inny sprzedawca w sklepie. Natychmiast dostałem szczegółowe informacje co i jak przejrzeć, czego szukać, jak sprawdzić. Znalazł schematy dzięki którym wiedziałem gdzie co jest i jak powinno wyglądać. Kolega nawet dopytywał sam od siebie po kilku godzinach czy już coś znalazłem. Ogólnie nie udało mi się nic znaleźć, mówię trudno, odsyłam do serwisu. Chciałem założyć czapę i schować silnik a tu nagle okazał mi się taki obraz



Chłopaki w pseudo serwisie niedokładnie połączyli przewody od cewki. Do tego izolacja była odsłonięta i dotykała śruby gdzie są przykręcone masy. Robiło się zwarcie. Natychmiast wysłałem fotę do womaly23 i tez natychmiastowo otrzymałem odpowiedz: „Maciek brawo chyba znalazłeś problem - na 99% to jest przyczyna Twojego problemu”. Dopiero po 2 dniach (czyli dziś) miałem okazje sprawdzić i wszystko poprawić. Po całej akcji podłączyłem paliwo i zniechęcony mówię - a odpalę może zaskoczy - maszyna opaliła od strzała. Natychmiast banan na twarzy.

Dziękuję Ci Kolego Wamaly23, mam wobec Ciebie dług wdzięczności. Może kiedyś będę w stanie się odwdzięczyć.

Pozdro

[womaly23]

Miło mi że udało się pomóc

[Z.Milewski]

Bardzo często silniki zaburtowe (jak i inne urządzenia, np. samochody) "psują" się na serwisach. Bylejakość nie jest wyjątkiem i w tym wypadku.

[womaly23]

W serwisach pracują wymieniacze części a nie mechanicy, po części jest to podyktowane procedurami ale bez przesady nie można dawać się aż tak naciągać. Taki bzdet jak u Maćka w silniku u mojego znajomego zakończyło się pożarem silnika....