Jump to content

  •      Sign In   
  • Create Account

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Atraktor SpinPast Trapera


  • Please log in to reply
5 replies to this topic

#1 Guest__*

Guest__*
  • Guests

Posted 12 August 2010 - 09:13

...

#2 OFFLINE   vitor

vitor

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 137 posts
  • Lokalizacjaśląsk

Posted 12 August 2010 - 09:56

Cześć,ja też to kupiłem i powiem ci że do spinningu to się nie nadaje ponieważ atak ryby jest poprzedzający ruchem przynęty, wielkością i kolorem a zapach nie ma większego znaczenia.A gdybyś łowił na żywca gdzie ryba musi podpłynąć do przynęty to pewnie się sprawdzi,ale ja tego do żywca nie stosowałem bo na niego nie łowię. :D :D :D

#3 OFFLINE   Stachu

Stachu

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 236 posts

Posted 12 August 2010 - 10:02

Ktoś korzysta z takich udziwnień??

Kosztowało toto 7PLN to przypadkiem wziąłem ale jeszcze nie testowałem.

Jeśli macie jakieś doświadczenia to się podzielcie...



...tego typu wynalazki - są bardziej na wędkarza niż na rybę :mellow:

#4 Guest__*

Guest__*
  • Guests

Posted 12 August 2010 - 11:17

...

#5 OFFLINE   TwoFlower

TwoFlower

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 41 posts
  • LokalizacjaRóżan

Posted 12 August 2010 - 22:49

Jeśli jest taki zielony fluo i ma brokatu trochę w sobie to też tego używałem poza tym że bardzo śmierdzi i nawet nieźle trzyma się gumowych przynęt nie stwierdziłem lepszych brań po stosowaniu tego specyfiku czy też bardziej agresywnych ataków na przynętę oraz braku chęci wyplucia jej z pyska co niby sugerują tego typu produkty.Miałem styczność także z takimi bajerami od firmy Dragon po 5 zeta na sandacza i okonia ale moim zdaniem to jest dużo gorsze niż ten traper mimo że oba raczej nic nie dają to Dragonowe atraktory są oleiste szybko zmywają się z przynęty gumowej dużo słabiej pachną możliwe że na trupka mogło by to zadziałać ale na spinning to zwyczajnie z naiwności chyba to kupiłem :lol:

#6 OFFLINE   Czez

Czez

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 281 posts
  • LokalizacjaWarszawa

Posted 13 August 2010 - 07:26

Jesli się ktoś spodziewa, że użycie śmierdziucha spowoduje wskakiwanie rybek do łódki lub na brzeg to jest w błędzie i faktycznie może się pośmiać.
Jesli ktoś natomiast nie wymaga cudów na kiju, a jedynie poprawy brań to nie zaszkodzi spróbować, szczególnie jeśli chodzi o połów okoni. Wtedy po prostu widać różnicę i mozna oceniać, czy śmierdziuch działa, czy nie.
Kolejna kwestia to woda, w której się łowi. Stosowanie śmierdziucha w wodach typu Wisła - okolice bergla bielańskiego, mija się z celem... :mellow: W ogóle w wodach płynących nie zauwazyłem żadnych efektów. Ale jesli chodzi o czyste wody stojące i wspomniane okonie, to jak najbardziej. Z tego co wiem śmierdziuchy są stosowane przez zawodników i raczej nie chodzi tu o szpan.

Generalnie jednak uważam, że śmierdziuchy nie są artykułem pierwszej wędkarskiej potrzeby. Poza tym trzeba być czujnym jak ważka aby zawartość flakonika gdzieś się nie rozlała (kamizelka, torba, bagażnik)...smród jest straszny.