[Artykuł] Usprawnienia wykonywania woblerów - cz. 2 - ster
#21 OFFLINE
Napisano 07 marzec 2021 - 13:20
Odnośnie zaostrzania krawędzi - to ma znaczenie przy grubych sterach. Na nie zaostrzonej krawędzi grubego steru powstają turbulencje - efektem jest mniejsza stabilność.
Sławek pewnie precyzyjniej wyjaśni
#22 OFFLINE
Napisano 07 marzec 2021 - 16:05
Wczoraj robiłem kolejne testy i znowu ster który był tylko zaokrąglony nie zdawał egzaminu jak ten który był mocno ścięty. Te dwa które są na pomalowanych woblerach działają, ten oryginalny z wtryskarki (z oczkiem, lekko zaokrąglony) niestety nie.
_______
Załączone pliki
#23 OFFLINE
Napisano 08 marzec 2021 - 18:41
Ja stosuje do polerowania drewniany klocek - wystarczy kilka razy przejechać.
Odnośnie zaostrzania krawędzi - to ma znaczenie przy grubych sterach. Na nie zaostrzonej krawędzi grubego steru powstają turbulencje - efektem jest mniejsza stabilność.
Sławek pewnie precyzyjniej wyjaśni
Co tutaj więcej tłumaczyć. Po prostu tak zeszlifowany ster stawia mniejszy opór i to wszystko.
Podobnie jest z tym otworem przy nosku. Woda płynąc po sterze napotyka nosek woblera, który stawia opór. Po sterem wytwarza się niższe ciśnienie niż nad sterem i woda zamiast uderzać w nosek wpływa pod ster, gdyż na sterze jest większe ciśnienie. Różnica ciśnień powoduje, że woda płynie w kierunku mniejszego ciśnienia. Oczywiście na krawędziach otworu tez tworzą się małe zawirowania wody. Ponadto wykonanie otworu zmniejsza powierzchnię stera.
Arku, a jak wyszły eksperymenty ze sterami z drutu?
Użytkownik Banjo edytował ten post 09 marzec 2021 - 09:41
- Delbanka lubi to
#24 OFFLINE
Napisano 09 marzec 2021 - 09:44
Arku, ster łyżeczkowy, taki jak np. w Krakuskach daje dodatkowo, wzmacnia pracę lusterkującą.
#25 OFFLINE
Napisano 09 marzec 2021 - 10:05
Z drutem jeszcze nic nie kombinowałem. Z otworkiem w sterze też kiedyś przy okazji sprawdzę nowy efekt.
Jestem ciekaw czy da radę w jakiś prosty sposób wyginać ster jak miały Krakuski? Ster łyżeczkowy też bardziej stabilnie utrzymuje wobler w silniejszym nurcie. Praca jest spokojniejsza ale mocno kładzie się bokami.
Polerowanie zeszlifowanych sterów dziala rzeczywiście na desce czy płótnie. Ja robiłem pilnikiem, papierkiem ściernym, deska a później filc z pastą polerską. Sama deska też jest wystarczająca pod warunkiem że nie ma za głębokich wżerów po pikniku czy szlifierce.
Dzięki jeszcze raz wszystkim za wskazówki i swoje spostrzeżenia.
#26 OFFLINE
Napisano 09 marzec 2021 - 10:19
Spróbuj jeszcze w woblerze SDR przed oczkiem, patrząc od strony steru, wywiercić otworek i wstawić małą śrucinkę (można ją zaklepać w otworze).
#27 OFFLINE
Napisano 09 marzec 2021 - 11:44
Dzięki za swoje wnioski. Podobnie to widzę. Ze też człowiek przez prawie 30 lat robienia woblerow czegoś takiego jak "ostrość" steru nie zauważył. Salmo jednak na początku produkcji wiedziało jak robić stery. Później poszło w łatwiznę i zmienieniem kształtu ualtwilo stabilność woblera. Ale to niestety zupełnie inna akcja przy tych samych korpusach.
Z drutem jeszcze nic nie kombinowałem. Z otworkiem w sterze też kiedyś przy okazji sprawdzę nowy efekt.
Jestem ciekaw czy da radę w jakiś prosty sposób wyginać ster jak miały Krakuski? Ster łyżeczkowy też bardziej stabilnie utrzymuje wobler w silniejszym nurcie. Praca jest spokojniejsza ale mocno kładzie się bokami.
Polerowanie zeszlifowanych sterów dziala rzeczywiście na desce czy płótnie. Ja robiłem pilnikiem, papierkiem ściernym, deska a później filc z pastą polerską. Sama deska też jest wystarczająca pod warunkiem że nie ma za głębokich wżerów po pikniku czy szlifierce.
Dzięki jeszcze raz wszystkim za wskazówki i swoje spostrzeżenia.
Da się wygiąć w jakiś łatwy sposób podgrzej ster opalarką, tylko z wyczuciem bo narobisz... bąbelki
#28 OFFLINE
Napisano 09 marzec 2021 - 20:20
________
Użytkownik trout master edytował ten post 09 marzec 2021 - 20:22
#29 OFFLINE
Napisano 09 marzec 2021 - 20:25
#30 OFFLINE
Napisano 09 marzec 2021 - 20:30
Arku pogadaj z Harjerem. Jurek wygina grubsze stery, chyba łyżeczkowych nie robi, ale siodełkowe na pewno. Ale tutaj nie chodzi o kształt, tylko o sam fakt wyginania. Zatem warto z Nim pogadać.
#31 OFFLINE
Napisano 09 marzec 2021 - 22:14
Krokusek swoje kształty miał z wtryskarki czy doginane na jakiś urządzeniu?
Dzisiaj znowu testowałem dwa stery głowaczowe. Powiedzmy kształt i grubość jak w starym Salmo Bullhead 6cm. O ile nie szlifowany "na ostrze" nie pracował z wobkiem, to dzisiaj zeszlifowalem na próbę i poezja. Praca coś pięknego. Chyba zacznę wszystkie tak robić. Będę musiał formę do wtryskarki poprawić. Ehhhhh.