Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Fenwick z serii HMG


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
9 odpowiedzi w tym temacie

#1 OFFLINE   pike00

pike00

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 41 postów

Napisano 20 sierpień 2010 - 20:30

Witam kolegów.

Zakupiłem ostatnio w sklepie kolejny modelik z mojej ulubionej serii Fenwick HMG, tym razem casting Tiggerstik z dożywotnią gwarancją..
To mój trzeci casting ale pierwszy w jednoskładzie (2,0m ; 7-25g) po prostu jest rewelacyjny i ciężko znaleźć inne słowo. Szybciutki, bardzo mocny i super czuły.. Już na pierwszym wyjeździe pięknie zaciął i wyholował ładnego szczupaczka na 68 cm.

Poniżej dorzucam fotki.

Pozdrawiam wszystkich :D

.

Załączone pliki



#2 OFFLINE   steelcreation

steelcreation

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 76 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 30 sierpień 2010 - 12:26

Prezentuje się super! mogę zapytać o cenę???

#3 OFFLINE   pike00

pike00

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 41 postów

Napisano 30 sierpień 2010 - 12:45

Witam kolegę.

Zakupiłem w sklepie za 649 zeta, z dożywotnią gwarancją. Z tego co wyczytałem HMG to legendarna seria Fenwick'a. Ten kijek ma po prostu idealną pracę, czułość, moc i świetnie leży w ręku - wydaje się jakby wart był grubo powyżej tysiaka. Mam też jednego amerykańca ale teraz stoi już tylko w szafie, bez porównania.
Fenwick'a ma też Centrum wędkarstwa - tam je pierwszy raz oglądałem, a widze że kolega z Wawy..



#4 OFFLINE   steelcreation

steelcreation

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 76 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 30 sierpień 2010 - 13:29

Dzięki kolego, Ja też bywam w Centr. Wędk. więc pojadę i zobaczę.
Druga opcja to pracownia i coś na bazie Composite Development lub Batson, zarówno do spinn i castingu.

#5 OFFLINE   pike00

pike00

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 41 postów

Napisano 30 sierpień 2010 - 15:23


Myślę że dostrzeżesz wiele czynników wpływających na korzyść wspomnianego kija HMG gdy weźmiesz go do ręki, nie mówiąc co daje z siebie nad wodą :D


#6 OFFLINE   pike00

pike00

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 41 postów

Napisano 09 wrzesień 2010 - 21:33

Witam wszystkich casting'owców.

Tym razem piękny sandacz na 79 cm.
Woda brudna ale byłem mile zaskoczony kilkoma ładnymi i mocno wyczuwalnymi uderzeniami..
Na szczęście chyba wrzesień ma już być bez opadów, także zbiorniki się oczyszczą i w końcu nadejdą piękne dni sandaczowe.. :D

.



Załączone pliki



#7 OFFLINE   Guzu

Guzu

    (G)uzurpator

  • PATRON
  • PipPipPipPipPip
  • 14828 postów
  • LokalizacjaPodkowa
  • Imię:Daniel

Napisano 11 wrzesień 2010 - 11:58

Na jaka przynete go zlowiles ?



#8 OFFLINE   pike00

pike00

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 41 postów

Napisano 12 wrzesień 2010 - 10:20

Witam,

Na gumkę którą ma w pysku. Kopytko dragona 9 cm na główce 22g.
Ładnie pracuje w opadzie przy tym obciążeniu. Było jeszcze kilka sztuk pod 60-65 cm z delikatnymi braniami ale za to kijek wszystko wyczuwa - żadnego spóźnionego zacięcia..


#9 OFFLINE   Guzu

Guzu

    (G)uzurpator

  • PATRON
  • PipPipPipPipPip
  • 14828 postów
  • LokalizacjaPodkowa
  • Imię:Daniel

Napisano 12 wrzesień 2010 - 10:34

Embarassed

ah te miarki, kazda inaczej mierzy :unsure:

na mojej ten co tu go widac na zdjeciu mial 60 pare cm, a przyneta ma 15 cm...


.


Guzu

Załączone pliki



#10 OFFLINE   pike00

pike00

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 41 postów

Napisano 12 wrzesień 2010 - 11:21

Ładne fotki przyznaje!!!

Ja staram się używać na sandacza w zaporówkach maksymalnie do 12-13 cm jeśli chodzi o gumy. W zasadzie na głębokości do 8 m używam tylko dwóch rozmiarów: 9 i 12 cm i są to kopyta, te z naciętymi ogonami typu mann's predator. Pięknie pracują w opadzie na główkach 20, 22 i 25 g, zarówno w pojedynczym jak i podwójnym podbiciu (niskim czy wysokim) choć na wspomnianych głębokościach używam najczęściej 22g z najlepszymi efektami co do pory koniec sierpnia/wrzesień. Trzy ulubione kolory: perła+czarny grzbiet, seledyn+czarny grzbiet, motor oil w kilku odcieniach.
A najlepsze efekty mam w tym roku za sprawą wspomnianego kija! Wydawało mi się że do tej pory miałem optymalnego kija, ale byłem w błędzie. Kij ma holendarne znaczenie co można dłuuugo opisywać. W każdym razie na nim żadnego brania/uderzenia, nawet delikatnego nie spóźniłem a moc holuje prawie wszystko. Szkoda, że dopiero od tego sezonu go mam, no ale cóż-uczyć trzeba się całe życie :D






Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych