[czaro73]

Hej !
Może ktoś z Was podpowie mi coś więcej na temat tej wody.
Od 3 tyg. biczuję ten akwen bez skutku. Jakościowo i ilościowo tragedia , jak już coś się trafi to krótkie. W zeszłym roku chociaż okoni trochę połowiłem, a teraz ... szkoda słów.
Może macie jakiś pomysł na inne jeziorka w okolicy Poznania.

Pozdr

Czaro73

[Flls]

Byłem raz, w tym roku. Nie specjalnie, żeby słabo nie powiedzieć, dwa krótkie szczupaczki i troszkę okonków.
Pozdrawiam

[Dawid.K]

Cześć,

Odnowię temat. Wiecie może co tam teraz słychać? Warto wybrać się za sandaczem lub okoniem z brzegu (brodząc) w okolicy większych uskoków dna? Ostatni raz byłem tam w 2014 ale bez efektów. Mimo to coś mnie kusi aby spróbować ponownie.

[invictus]

Z tego co wiem to nie ma łódek w stanicy - podobno na 3 lata zamknęli jeziorko tylko niw wiem czy dla wszystkich czy tylko dla łowiących z łodzi.

Zadzwoń najwyżej do rybaczówki z tego co wiem jest otwarta.

[brzoza]

Ponoć na Bytyńskim padło trochę ryb w ostatni weekend z powodu przyduchy. Ktoś może potwierdzić lub zaprzeczyć?

[Robas]

na pewno padły na Niepruszewie i w Średzkim

[brzoza]

Niepotwierdzona wiadomość ale WP przymierzają się aby zabrać Bytyń obecnemu dzierżawcy. Z pewnością dałoby to odetchnąć temu zbiornikowi i może sandaczykom udałoby się dorosnąć poza ustawowy wymiar 45cm.

Mam nadzieję, że nastąpi to prędzej niż później.

[Robert Dorado]

Napisałem Wojtka, zobaczymy co odpowie...

[brzoza]

Napisałem Wojtka, zobaczymy co odpowie...

 Kto to taki ten Wojtek?

[Robert Dorado]

Z gospodarstwa

[brzoza]

Z gospodarstwa

 

Zabiorą prędzej czy później. Niech lepiej Wojtek opowie ile sandacza z siatek wyjechało przez te wszystkie lata rozkradania jeziora, to by było dopiero interesujące.

[tofik]

Pamiętajmy że Bytyń to PGR ,więc nic nam do tego ile rybak wyjął tych sandaczy

[Mateo90]

Jeżeli chcecie spróbować złapać fajnego Sandacza to polecam jezioro Leśne  ( koło Łopuchówka).

Dzierżawcą jest Stowarzyszenie Zielonka, co prawda pływać nie można, są tylko pomosty ale fajne rybki tam pływają

Sam złowiłem 73cm , chociaż w moim przypadku był  to przyłów

[Kotwic]

Niepotwierdzona wiadomość ale WP przymierzają się aby zabrać Bytyń obecnemu dzierżawcy. Z pewnością dałoby to odetchnąć temu zbiornikowi i może sandaczykom udałoby się dorosnąć poza ustawowy wymiar 45cm.

Mam nadzieję, że nastąpi to prędzej niż później.

A to Wody Polskie od razu zabronią połowów wędkarskich, że łudzisz się, że jezioro odetchnie? Bo na większości wód w Polsce nie ma rybaków, a miauczenie wędkarzy jednak oznacza, że i ryb nie ma.

[Artek]

Niepotwierdzona wiadomość ale WP przymierzają się aby zabrać Bytyń obecnemu dzierżawcy. Z pewnością dałoby to odetchnąć temu zbiornikowi i może sandaczykom udałoby się dorosnąć poza ustawowy wymiar 45cm.

Mam nadzieję, że nastąpi to prędzej niż później.

A Ty myślisz, że za WP będzie lepiej? 

[Robert Dorado]

Chyba od 3 lat Gospodarstwo Lutom nie odławia sieciami na swoich jeziorach, zapewne (to moje przypuszczenie) wynik finansowy ich do tego zmusił. Mają swoje stawy hodowlane z karpiami, maja wylęgarnie i rozmnażają szczupaka i lina, czy  coś jeszcze nie wiem. Gospodarstwo się zmienia powoli ale idą zmiany, widziałem zarybienia tarlakami szczupaka  robione przez gospodarstwo 50 szt takich 70-90 cm. Od przyszłego roku Białokosz ma być łowiskiem "złów i wypuść" fajne okonie były i jeszcze kilka zostało, będzie zarybione sandaczem i dużym szczupakiem. Niestety ktoś tam przytargał suma...

Co do Bytynia w sensie sandaczy to nie siatki go zamordowały tylko pupki puszczane przez rybaka, leszcze zajechali wędkarze...worami je zabierali...

[michał263]

Napisałem Wojtka, zobaczymy co odpowie...

Yyyyy...Poważnie? Wszak na bluzach Dorado logo Lutomia bez pytania żeś dohaftował i Pana Wojtka "bezinteresownie" obdarował;)/'

[Robert Dorado]

Yyyyy...Poważnie? Wszak na bluzach Dorado logo Lutomia bez pytania żeś dohaftował i Pana Wojtka "bezinteresownie" obdarował;)/'

Mniej więcej tak to było   jak policzysz koszt bluz i koszty licencji których nie musiałem mieć jadąc z Wojtkiem na ryby to wychodzi na zero, więc bezinteresownie.

[jachu]

Pamiętajmy że Bytyń to PGR ,więc nic nam do tego ile rybak wyjął tych sandaczy

Łukaszu, jaki PGR?  Bytyńskie było jeziorem PGRyb Lutom. Ale to było dość dawno. A jaka różnica Robercie, czy sandacze wyłowione sieciami, czy pupami (w to akurat trochę wątpię)? Myślę, że wędkarze mogą trochę tęsknić za czasami, kiedy tam działał Lutom jeszcze jako PGRyb. Dużo ryb (i duże) tam łowili łowili i rybacy i wędkarze. Nigdy nie łowiłem w Bytyńskim, ale w czasach kiedy rybaczył na nim mój szkolny kolega, moi znajomi z Poznania łowili tam piękne karpie, sandacze, szczupaki, duże leszcze. Co takiego się stało, że jak słyszę można tam sobie połowić głównie małe leszczyki?. 

[tofik]

A to przepraszam...Stawowo-jeziorowe gospodarstwo rybackie 😁poza nazwą ,różnicy w działalności to jednak nie widzę 😉Łowiłem na owym jeziorze lata temu,wspomnienia mam mieszane ,jednak daleki jestem od osądów kto jest/będzie lepszym gospodarzem wody w przypadku PZW vs. WP vs.gospodarstwo rybackie . Pozdrawiam 🙂