Hej,
Zaczynam swoją przygodę z castingiem i skompletowałem sobie na początek niezbyt wygórowany sprzęt, chcę porostu zobaczyć czy to czuję i czy ta metoda jest dla mnie. Wędkę jaką zakupiłem to Savage Gear Finezze cast 6,8" 7-25 w jedno składzie do tego kręciołek Shimano Citica 201 HG. Będę głownie łowił na jeziorach. Powiedzcie czy kołowrotek da radę ogarnąć przynęty od 10 - 30 gr, bardziej chodzi o ten dolny zakres o wędkę się nie boję gdyż kolega ma Finezzke tylko, że zwykły spining i szczerze mówiąc zapas mocy ma spory i wędka naprawdę świetnie pracuje. Czy taki zestaw dla świeżaka sprawdzi się na początek ?
Jeśli chodzi o multiplikatory totalnie jestem zielony, proszę powiedzcie czy warto bawić się i wymieniać łożyska szpuli, czy warto bawić się w taki tuning ?