Poniżej mój patent na uchwyt ciężkiego i dużego ekranu echosondy na pontonie i na prowadzenie przedniej kotwicy.
Oba rozwiązania sprawdzone "w boju" przez sezon skakania po falach w ślizgu. Bardzo komfortowe i pewne rozwiązania.
1. Bardzo mocny aluminiowy uchwyt do echa to Ram Mount, który utrzymuje ekran dużego HB, ważący wraz z gumową osłoną prawie 3,5 kg (Humminbird ma piekielnie ciężkie ekrany). Ten uchwyt spokojnie utrzyma 12 cali. Sam przetwornik echa mam montowany na pawęży na metalowym uchwycie z dwiema przyssawkami - tej samej firmy. Przetwornik zanurzony ok 10 mm poniżej podłogi pontonu (wtedy boczny sonar działa nawet w ślizgu) trzyma się bezproblemowo przez dwa - trzy dni pływania w ślizgu - 25 - 27 km/h - bez potrzeby poprawiania przyssawek (choć stalowa linka asekuracyjna zawsze podpięta do ucha na pawęży :-).
2. Nie obcierający pontonu szybko demontowalny układ prowadzenia i knagowania przedniej kotwicy. Oparty o dwie rolki Borika System i knagę zamontowaną na ławeczce. Wybrałem takie rozwiązanie zamiast rolki zintegrowanej z knagą (też występuje w systemie Borika), gdyż dzięki oddzielnej knadze zamontowanej na ławeczce, obie rolki "pracują na ściskanie", czyli są w czasie wciągania nawet ciężkiej kotwicy dociskane do balonu pontonu i nie działają na nie siły zginające, czy odrywające - odklejające podstawy montażowe od balonu pontonu.
Ponton 1.jpg 50,87 KB 30 Ilość pobrań
Ponton 2.jpg 104,77 KB 31 Ilość pobrań