[register]

Zgadza sie;) chodzilo mi o zobrazowanie sytuacji na Brdzie naprzeciwko Łuczniczki.

[Cwaniak]

A co najlepiej sprawdza wam się o tej porze roku jeżeli chodzi o szczupaka na miejskiej Brdzie?Ja próbuje jerkami (slider,sweeper) czasami soft4play,ale zastanawiam się czy nie schodzą zbyt płytko.Z kolei gumy z główkami pewnie bd co chwilę grzęzły w zielsku.

Użytkownik Cwaniak edytował ten post 01 listopad 2015 - 14:04

[przemek570]

W niedzielę wybieram się na miejski odcinek Brdy w okolice tesco lub Spornej. Jak wygląda sytuacja z zielskiem na tym odcinku? Jakie mają koledzy wyniki?
Pozdrawiam

[Marcin1]

Okolice Tesco- sporo martwego zielska, ściąga się tego sporo. Za to po rybie ani śladu. Zero kontaktu nawet z małym okonkiem. Nie zdarzyło mi się to jeszcze w tym roku...

[przemek570]

Jutro przed pracą pojadę na godzinkę na Sporną. Sprawdzę jak tam wygląda.

[Marcin1]

Zapewne miejsca do oddania rzutu nie znajdziesz, tyle tam leśnych dziadków siedzi cały dzień

[lukastrance]

A jak wygląda wieczorem Sporna? Pytam bo może jutro uda mi się po dobranocce wyskoczyć nad wode i zastanawiam się nad bulwarami przy Astorii a właśnie Sporną. Będzie to moje pierwsze wieczorno-nocne łowienie nad Brdą i nie wiem gdzie ani na co się nastawiać... A może ktoś jest chętny na wspólne łowienie jutro wieczorową porą?

Wysłane z mojego Redmi Note 2 przy użyciu Tapatalka

[przemek570]

Zapewne miejsca do oddania rzutu nie znajdziesz, tyle tam leśnych dziadków siedzi cały dzień

Mam jednak nadzieję, że o 6 rano aż tylu ich nie będzie

[przemek570]

Kolega Marcin1 miał rację. O 5.45 trzech już siedziało, a po chwili dojechało kolejnych czterech. Zrezygnowany przeniosłem się w okolice Łuczniczki,, ale bez rewelacji. Udało się wyholować jedengo pasiaka około wymiaru. Strasznie doskwiera haczące się zielsko.

[tomibdg]

byłem ostatnio w okolicach mostu na Spornej. To co się tam wyrabia przechodzi ludzkie pojęcie. Od samego rana siedzi 15 ludzi tłukących wszystko co się rusza. Wiem że łowią tam ładne okonie ale to zimowisko i powinien być zakaz łowienia. Z mostu widać stada drobnicy aż gęsto. Szkoda tylko tych dużych okoni... bo rzadko który wraca do wody,.

[rav_id]

byłem ostatnio w okolicach mostu na Spornej. To co się tam wyrabia przechodzi ludzkie pojęcie. Od samego rana siedzi 15 ludzi tłukących wszystko co się rusza. Wiem że łowią tam ładne okonie ale to zimowisko i powinien być zakaz łowienia. Z mostu widać stada drobnicy aż gęsto. Szkoda tylko tych dużych okoni... bo rzadko który wraca do wody,.

Zebrania w kołach będą początkiem roku to warto by było temat ochrony tego zimowiska podnieść. Jak wnioski w kilku kołach przejdą (co z pewnością spotka się z oporem "dziadów") to może Okręg coś z tym zrobi. Ja się niedawno przeprowadziłem do Bdg i zastanawiam się do którego koła zapisać.

[Marcin1]

Wydaje mi się, że koło nr 4 ( o ile dobrze pamiętam) jest godne uwagi. Os stycznia razem z kolegami planujemy się do niego razem zapisać i brać czynnie udział w życiu PZW. Akcje sprzątania, pilnowanie zarybień, kłusownictwa itp

[tomibdg]

masz rację trzeba się tym zająć i dobrym miejscem będą do tego zebrania w kołach lub okręgu. PS. jak wypuszczałem tam bolenia to 3 dziadków przyszło i powiedziało że trzeba było im go dać zamiast wypuszczać...

[Marcin1]

Mnie jeden dziad obserwował w tym roku jak wyjmuję jednego okonia za drugim i powiedział że nawet je ode mnie kupi, ale żebym nie wypuszczał... Przykra mentalność leśnego dziadka

[tomibdg]

Straszne to jest 0 szacunku dla przyrody

[Cwaniak]

Ja również mam zamiar zapisać się od tego roku do koła Nr 4.Wydaje mi się,że to jedyne koło, które jakkolwiek funkcjonuje, a nie tylko zbiera kasę i tyle się go widzi. No a kwestia spornej to każdy wie jak jest.Siedzą jeden na drugim i walą w łeb wszystko jak leci. Niestety,ale taka jest postać naszego polskiego wędkarstwa.Co najmniej 70 % wędkarzy to mięsiarze. 

[tomibdg]

no ok że biorą rybę to już trudno( teorytycznie mogą) ale szkoda po prostu że ryby z całego odcinka miejskiego tam spłynęła i nie ma nawet chwili spokoju.

[przemek570]

Sporna oblegana jest praktycznie cały sezon. Nie mam nic przeciwko wędkarzom łowiącym z gruntu, ale to co niektórzy tam wyprawiają woła o pomstę. Również miałem przypadek próby wyłudzenia troci, które wypuszczałem.  Niestety ZO olewa sprawę, a ilość kontroli jest śmieszna. Jednostki nie mają szans na wywalczenie obrębu ochronnego, ale jak to mówią w kupie siła

[Cwaniak]

Dokładnie.Nie byłoby w tym nic złego gdyby wziął kilka rybek na obiad czy kolacje,ale oni siedzą całymi dniami i walą dosłownie wszystko jak leci. Z pewnością po takiej jesieni stada okoni se porządnie przetrzepane.

[tomibdg]

a ci "grunciarze" w większości przypadków łowią na żywca , ostatnio widziałem jak straż miejska wpisywała jednemu mandat bo miał jako żywca właśnie małego okonka. Postaram się napisać do okręgu bo szkoda patrzeć na tą rzeźnię.