[Włajasz]

To jest właśnie urok Brdy, brania widoczne jak na dłoni walka musiała być niezła, zielsko już rośnie w najlepsze, u mnie jeden kropek jak zaparkował w zaroślach to myślałem że go stracę, na szczęście udało się wyholować.

Wysłane z mojego Nokia 7 plus przy użyciu Tapatalka

[podlasiak]

Cześć , jadę w ten weekend do Bydgoszczy, a , ze nie odpuszczę żadnej okazji by polowic to zabieram kija ze sobą Łowiłem już jakieś okonki na odcinku miejskim powyżej opery, ale tym razem jadę samochodem i poszerza mi to zarówno obszar który będę mógł odwiedzić jak i sprzęt jaki będę mógł zabrać. W związku z tym mam kilka pytań do Was. Gdzie polecalibyście się wybrać z nastawieniem na ilość a nie na jakość , wole poprzerzucać dużo okonków niż czekać na strzał ładnego pstrąga chyba ze są odcinki które oferują i to i to . Jak bardzo zarośnięta jest już Brda , bym mógł dobrać odpowiedni zestaw przynęt i w sumie proszę o rady co najlepiej się sprawdza na Waszej rzece -metal czy guma czy robak czerwony hehe. Czy na odcinku w okolicy osiedla jachcice da się brodzić ? Z góry dzieki za jakiekolwiek rady i być może do zobaczenia nad wodą

Użytkownik podlasiak edytował ten post 19 czerwiec 2019 - 18:56

[Kwach]

Nie odpowiem na wszystkie pytania ale coś tam podpowiem Brda jest już bardzo zarośnięta. Jeśli chodzi o brodzenie to znajdziesz pojedyncze miejsca gdzie wejdziesz do wody , ale nie licz na pokonywanie dłuższych dystansów w wodzie. Dno przeważnie jest grząskie, głębokość i uciąg potrafią być słuszne.

[Dwalin]

Panowie jakieś wieści z no killa? W czerwcu trafił mi się tylko jeden mały kropek (pierwszy w karierze!) , a tak to okonki-dłoniaki. Woda niska, wodorosty długie, wędkarzy brak. Łowicie tam coś?

pozdrawiam,
Dwalin

[Mariusz1000]

Panowie jakieś wieści z no killa? W czerwcu trafił mi się tylko jeden mały kropek (pierwszy w karierze!) , a tak to okonki-dłoniaki. Woda niska, wodorosty długie, wędkarzy brak. Łowicie tam coś?

pozdrawiam,
Dwalin

 

są jeszcze chyba niedobitki szczupaczki olowki 

[Taps]

Już chciałem napisać co bierze i jak się łowi o tej porze...ale lubię sprawdzić do kogo pisze.To trzech z góry sprawdziłem-anonimy.Się mi odechciało.

[Dwalin]

Szanowny Kolego Taps,
trudno nie być anonimowym na forum, skoro napisało się dopiero 2 posty, ciężko także być znanym poza forum, w szeroko rozumianym środowisku wędkarskim, skoro wędkuje się od kwietnia tego roku. Pozdrawiam w imieniu nowych forumowiczów, wędkarzy oraz tych, którzy nie podają w swoim profilu danych personalnych i zdjęcia.
 

[Mariusz1000]

Już chciałem napisać co bierze i jak się łowi o tej porze...ale lubię sprawdzić do kogo pisze.To trzech z góry sprawdziłem-anonimy.Się mi odechciało.

 

Dla mnie to tez niefajne, nie każdy przecież lubi być celebrytom 

Użytkownik Mariusz1000 edytował ten post 05 lipiec 2019 - 15:40

[AdrianMa]

Byłem ostatnio dwa razy na odcinku między kolejowym A królowej jadwigi, trochę okonia Ale w większości drobiazg

[Taps]

Biorą,biorą.Wczoraj kleń około 50cm i pstrąg 35cm,wszystko na smużaka XL-kę.Klenie ładnie widać,woda kryształ.Zapraszam,bo scieżki coraz bardziej pozarastane.Ciężko się już chodzi.W wodzie miejscami ziela dużo,ale są miejsca bez.Wyjątkowo czytelna woda.Obowiązkowo okulary. Ja prawie zawsze łowię ze światłem,czyli rano po wschodniej stronie,wieczorem odwrotnie-więcej widać co w wodzie pływa.

[Włajasz]

Ja dziś od rana na NK i rzecz dziwna, bo po raz pierwszy nie widziałem ani jednego klenia. Łowilem smużakami i płytko schodzącymi woblerami od 3 do 6 cm. Celowałem w klenie i pstrągi i oba gatunki na zero. Jedynie okonie współpracowały. Wczoraj ten sam odcinek obławiał kolega i miał sporo kontaktów z kleniem. Być może pogoda, lub wyższa woda?

Wysłane z mojego Nokia 7 plus przy użyciu Tapatalka

[rav_id]

Miłosz, prędzej pogoda bo woda od przynajmniej tygodnia - a jeśli mnie pamięć nie myli to i dłużej - ma niewielkie wahania (179-194 cm), temp spadła o 1st. Coś zaskakującego jeśli przypomnieć sobie ubiegłoroczne weekendowe niżówki i tygodniowe wysokie stany.

[Włajasz]

No proszę, jakiś czas mnie nie było nad woda, byłem przekonany że w kwestii weekend/woda niska, w tygodniu - wysoka nic się nie zmieniło. Chociaż jak się zwijałem to widziałem jakieś zbiórki więc może na wieczór coś się ruszy.

Wysłane z mojego Nokia 7 plus przy użyciu Tapatalka

[Kwach]

Miłosz, prędzej pogoda bo woda od przynajmniej tygodnia - a jeśli mnie pamięć nie myli to i dłużej - ma niewielkie wahania (179-194 cm), temp spadła o 1st. Coś zaskakującego jeśli przypomnieć sobie ubiegłoroczne weekendowe niżówki i tygodniowe wysokie stany.

Dużo dłużej niż tydzień. O ile nad rzeką, zwłaszcza na odcinku górskim praktycznie się ostatnio nie pojawiałem to odczyt z wodowskazu na pogodynce sprawdzam codziennie czekam na lepszy poziom do muchy.

[rav_id]

Bartek lepiej szukaj lepszej miejscówki do wędkowania bo na niższą wodę możesz się nie doczekać

[Taps]

Niższej wody już nie będzie.Zielska przybywa,a to one podnosi poziom rzeki.Woda jest wyjątkowo dobra i na muchę i na spinning.

[Włajasz]

Panowie a z ciekawości, częściej zaglądacie na NK czy "zwykły" górski na naszej pięknej rzece? Moim zdaniem niższy odcinek wcale nie odstaje od NK, a czasem potrafi nieźle zaskoczyć.

Wysłane z mojego Nokia 7 plus przy użyciu Tapatalka

[Kwach]

Ja tego praktycznie nie rozgraniczam, jak łowię to nie myślę czy doszedłem do granicy no killa czy nie. Podejrzewam że bywam tyle na zwykłym co i na no killu. Szczerze nawet nigdy bym nie pomyślał żeby ten niższy odcinek miał być gorszy, oczywiście pomijając fakt że można zabierać ryby. A jeśli chodzi o zaspokojenie ciekawości to ja ciekaw jestem czy ktoś regularnie dobiera się do lipieni na tej wodzie ja szczerze mówiąc nie miałem nawet szczęścia zobaczyć.

Użytkownik Kwach edytował ten post 09 lipiec 2019 - 13:15

[rav_id]

Panowie a z ciekawości, częściej zaglądacie na NK czy "zwykły" górski na naszej pięknej rzece? Moim zdaniem niższy odcinek wcale nie odstaje od NK, a czasem potrafi nieźle zaskoczyć.

Wysłane z mojego Nokia 7 plus przy użyciu Tapatalka

Ja częściej bywam na odcinku no kill. Z tej prostej przyczyny, że od niego zacząłem swoją przygodę z "górską" Brdą i lepiej znam ten fragment rzeki. Nie bardzo mam porównanie ze "zwykłym" bo odwiedziłem go może ze 2 razy. Na pewno woda jest równie ciekawa i rokująca szanse na spotkania z fajnymi rybami

[Taps]

Panowie a z ciekawości, częściej zaglądacie na NK czy "zwykły" górski na naszej pięknej rzece? Moim zdaniem niższy odcinek wcale nie odstaje od NK, a czasem potrafi nieźle zaskoczyć.

Wysłane z mojego Nokia 7 plus przy użyciu Tapatalka

A jaka jest różnica ? Pstrągi,które wpuszczono 3 dni przed zawodami już dawno zeszły na dół. Lipienie? U góry ich nigdy nie było za wiele,nawet jak były stada po kilkanaście sztuk. Granice to wyznaczył sobie człowiek, ryby nie.W październiku do suchej muchy lipienie wychodzą poniżej kanału Brdy.